Grand Prix Rosji - Pierwsza wygrana
W miniony weekend Formuła 1 po raz czwarty w swojej historii odwiedziła Rosję. Rosyjski tor specjalnie z myślą o mistrzostwach świata przygotowano kilka lat temu w Soczi na terenie kompleksu wzniesionego na zimowe igrzyska olimpijskie, które miały miejsce w 2014 roku. Trzy poprzednie edycje wygrali kierowcy Mercedesa. W tym roku wyścig zapowiadał się inaczej.
W każdej z trzech piątkowych sesji treningowych najszybsi byli kierowcy prowadzący bolidy Ferrari. Ekipa z Maranello utrzymała formę również w sobotnich kwalifikacjach, które dały zaskakujące rezultaty. Pole position wywalczył Vettel przed Raikkonenem, obaj w Ferrari. Trzeci czas wykręcił Bottas w Mercedesie. Hamilton uzyskał dopiero czwarty wynik. To pierwsze pole position Ferrari od sierpnia 2015 roku i pierwszy dublet Ferrari na starcie wyścigu Formuły 1 od... czerwca 2008 roku! Kolejne pola startowe, kończąc na dziesiątym wywalczyli: Ricciardo (aż 1,7 sekundy straty do Vettela), Massa, Verstappen, Hulkenberg, Perez oraz Ocon, który po raz pierwszy w swojej karierze dostał się do Q3. Najgorszy czas po problemach z samochodem trwających od piątkowego poranka uzyskał Grosjean w Haasie. W trakcie Q1 swojego Renaulta rozbił Palmer.
Jeszcze przed startem do eliminacji liczącej pięćdziesiąt dwa okrążenia po 5,9 kilometra każde pojawiły się problemy w samochodach Verstappena i Alonso. Red Bull miał wyciek płynu, który szybko załatano. McLaren na okrążeniu formacyjnym tracił coraz więcej mocy, której nie przywróciły zmiany w pracy elektroniki. Alonso nie dojechał na start, zatrzymał się na torze i opuścił samochód. Do boxów wrócił pieszo. W tym roku hiszpański kierowca, podwójny mistrz świata z lat 2005 oraz 2006, nie dojechał mety w ani jednym wyścigu. Pozostali kierowcy musieli przejechać jeszcze jedno okrążenie formacyjne.
Ferrari nie wytrzymały startu. Na pierwsze miejsce wystrzelił Bottas! Do końca pierwszego okrążenia na torze zostało tylko siedemnaście maszyn: swoje bolidy w tłoku rozbili Palmer w Renaulcie oraz Grosjean w Haasie. Do końca okrążenia trzeciego porządku pilnował samochód bezpieczeństwa. Vettel jest drugi, Raikkonen trzeci, Hamilton czwarty, Verstappen piąty. Sędziowie przyglądają się incydentowi z udziałem Hulkenberga i Strolla. Ten drugi wylądował na pierwszym okrążeniu w swoim Williamsie tyłem do kierunku jazdy. Okrążenie piąte: dymią hamulce na tylnej osi w Red Bullu prowadzonym na siódmym miejscu przez Ricciardo. Australijczyk wycofuje się wkrótce z wyścigu.
Okrążenie 10: Bottas ma już ponad trzy sekundy przewagi nad Vettelem, Hamilton traci ponad półtorej sekundy do Raikkonena. Mercedes Brytyjczyka dochodzi do temperatur, przy których zacznie się przegrzewać. Okrążenie 20: Bottas ma już prawie pięć sekund przewagi, a Hamilton zaczyna odrabiać straty do Ferrari. Okrążenie 25: Bottas zbliża się do kierowców, których będzie musiał dublować. Strata Vettela skurczyła się do niespełna 3,5 sekund, a dwa okrążenia później do około 2,5 sekund. Kierowcy na dalszych miejscach od kilku okrążeń zmieniają opony. Czołówka czeka na ruchy konkurencji. Kółko 27: ogumienie zmienia Bottas, Mercedes zatrzymuje się na 2,5 sekundy. Fin wraca na tor za plecami Hamiltona na miejscu czwartym. Vettel ma przed sobą pustą drogę i czyste powietrze ale tylko na krótko.
Okrążenie 30: wymiana opon u Raikkonena, jego Ferrari zatrzymuje się na 3,1 sekundy. Fin wraca na tor na miejscu czwartym za Bottasem. Okrążenie 31: zmiana ogumienia u Hamiltona, jego Mercedes zostaje unieruchomiony na 2,9 sekund. Brytyjczyk wraca na tor na miejscu czwartym za Raikkonenem. Koniec okrążenia 34: opony jako ostatni z czołówki zmienia Vettel, jego Ferrari staje w miejscu na 3,4 sekundy. Niemiec wraca na tor na miejscu drugim za Bottasem i dwoma kierowcami do zdublowania. Do lidera traci około 4,6 sekundy. Raikkonen ma 7,5 sekund straty do Bottasa, Hamilton aż ponad 22 sekundy. Okrążenie 39: Vettel skrócił stratę do niespełna trzech sekund, a Bottas po zblokowaniu kół załatwił sobie w kłębach dymu duże przetarcie opony.
Jeden błąd Bottasa postawił pod wielkim znakiem zapytania wygraną Mercedesa. Okrążenie 41: Vettel traci do lidera już tylko 1,9 sekundy, a na horyzoncie jest kolejny zawodnik do zdublowania. Okrążenie 43: 1,4 sekundy różnicy. Dwa okrążenia później: kolejne dublowania i różnica rośnie do dwóch sekund. Okrążenie 47: Ferrari znowu odrabia straty i jest 1,3 sekundy od pierwszego miejsca. Do końca wyścigu zostało niecałe pięć okrążeń. Włosi liczą po cichu na kolejny błąd Bottasa, który jedzie po pierwszą wygraną w swojej karierze i prosi o ciszę radiową. Raikkonen na dwa kółka przed końcem robi najszybsze okrążenie ze wszystkich kierowców w całym wyścigu. Na ostatnim kółku do walki o wygraną miesza się Massa i jest właściwie po wszystkim.
Tegoroczne Grand Prix Rosji zakończyło się zwycięstwem Valtteriego Bottasa w bolidzie Mercedesa. Jako drugi linię mety ze stratą tylko 0,617 sekundy przejechał Vettel, trzecie miejsce zajął Raikkonen. Na kolejnych pozycjach uplasowali się: Hamilton, Verstappen, Perez, Ocon, Hulkenberg, Massa (po nie planowanym pit stopie na wymianę przebitej opony stracił szóste miejsce) oraz Sainz. W tabeli kierowców po czterech wyścigach Vettel wyprzedza Hamiltona o 13 punktów. Bottas na trzecim miejscu traci do lidera 23 punkty. Konstruktorom przewodzi Mercedes, który ma jeden punkt przewagi nad Ferrari. Ze stratą aż 79 punktów trzecie miejsce zajmuje Red Bull. Kolejny wyścig, Grand Prix Hiszpanii, będzie miał miejsce 14 maja.
Źródło/zdjęcia: formula1.com Grand Prix Rosji na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum