Pięcio lub dziesięcioletni cykl życia większości z współczesnych modeli Ferrari oznacza, że 458 Italia ma już dawno za sobą młodość i czeka ją gruntowna przebudowa. Całe przeobrażenie ma miejsce w tym roku. Maszyna zmienia nazwę na 488 GTB, pozbywa się wolnossącego silnika na rzecz jednostki turbodoładowanej i odwiedza na dłużej placówkę Ferrari Styling Centre.
Nissan ucina wszelkie spekulacje i sensacyjne doniesienia krążące na temat jego ponownego przystąpienia do walki o główną wygraną w 24-godzinnym wyścigu Le Mans i powrotu do długodystansowych mistrzostw świata. Dzisiejsza premiera prototypu GT-R LM Nismo rozwiała wszystkie wątpliwości. Japończycy rzeczywiście są z zupełnie innej planety!
Z końcem sezonu 2014 zespół Red Bull Racing rozstał się z 4-krotnym mistrzem świata, który po dziewiętnastu eliminacjach mistrzostw świata Formuły 1 zajął dopiero piąte miejsce w tabeli kierowców i nie wygrał ani jednego wyścigu. Nową rzeczywistość formacja wita zamaskowanym bolidem RB11, który obok bolidów konkurencji odsłonięto na Circuito de Jerez.
Sir Frankowi Williamsowi nie brakowało w ubiegłym roku powodów do zadowolenia. Jego kierowcy stawali na podium w dziewięciu wyścigach Formuły 1 i sięgnęli po jedno pole position, a na koniec sezonu ekipa z Grove znalazła się na trzecim miejscu wśród konstruktorów, awansując aż z dziewiątego. Po tak mocnym sezonie oczekiwania na ten rok są jeszcze większe.
Rok 2015 będzie dziesiątym rokiem obecności w Formule 1 ekipy Scuderia Toro Rosso, który działa w miejscowości Faenza we Włoszech i jako wylęgarnia talentów zasila regularnie szeregi Red Bulla. Rok ten zaczyna się od prezentacji nowego bolidu przy okazji testów na torze Jerez, który poprowadzi kontrowersyjny, najmłodszy duet w całej stawce i historii Formuły 1.
Lexus LF-LC, który jako koncept zadebiutował dokładnie dwa lata temu, przeszedł kolejną transformację. Tym razem chodzi o obecność maszyny w wirtualnym świecie gry Gran Turismo 6, do którego sukcesywnie dołączają wyjątkowe projekty innych marek z całego świata. Japońska firma na potrzeby komputerowej rozrywki przygotowała wizję wyścigowego LF-LC.
Ferrari ujawniło swój sześćdziesiąty pierwszy samochód zbudowany specjalnie z myślą o startach w Formule 1. To drugi bolid włoskiej marki we współczesnej erze turbo, którą przywitano modelem o oznaczeniu F14-T. Tegoroczny bolid SF15-T to nie tylko lekcje odrobione w najdrobniejszym szczególe, ale także nowe nadzieje na oczekiwany od dawna powrót Ferrari na szczyt.
Miniony rok był dla Saubera najgorszym okresem w historii startów marki w wyścigach Formuły 1, w której jeszcze w 2012 roku gościła kilkukrotnie na podium. Ekipa ze Szwajcarii po raz pierwszy nie zdobyła ani jednego punktu, a jej kierowców było stać tylko na jedenaste miejsca, zdobyte jedynie w dwóch wyścigach. Dlatego też w tym roku wszystko się zmienia.
Poza awariami i potyczkami wewnątrz zespołu w ubiegłym roku nie było siły, która zatrzymałaby bolidy Mercedesa na trasie eliminacji mistrzostw świata Formyły 1. Niemiecki zespół wygrał 16 wyścigów, sięgnął 18 razy po pole position, zdobył mistrzostwo konstruktorów oraz mistrzostwo i wicemistrzostwo kierowców. Nowy bolid, który ma utrzymać formę pokazano dziś na Silverstone.
Już w niedzielę na pętli Jerez ruszają pierwsze, oficjalne testy przed tegorocznym sezonem Formuły 1, co oznacza wysyp nowych bolidów. Jednym z najbardziej oczekiwanych jest z pewnością maszyna McLarena o oznaczeniu MP4-30, która zasilana będzie zupełnie nowym układem układem napędowym Hondy. Japończycy wracają do F1 po przerwie trwającej od końca 2009 roku.