Szwedom marzy się współczesne wcielenie Volvo P1800, którego kariera zaczęła się na początku lat sześćdziesiątych. Marzenia są na razie dość nieśmiałe, ponieważ przyjmują postać jedynie konceptu, który będzie można oglądać we wrześniu na wystawie we Frankfurcie. Wizję nazwano po prostu Concept Coupe.
Skandynawski koncept próbuje nie tylko wcielić się w postać prawnuka P1800. Maszyna zapowiada także zupełnie nowe modele marki, oparte o autorską platformę SPA (Scalable Product Architecture), eliminującą dotychczasowe problemy wynikające z dzielenia rozwiązań konstrukcyjnych z innymi markami. Pierwszym seryjnym modelem na architekturze SPA będzie przyszłoroczny XC90, a Volvo już teraz zapowiada, że oprócz CC zobaczymy jeszcze dwa inne, oparte na niej koncepty.
Concept Coupe to pierwsze dzieło zespołu dowodzonego przez Thomasa Ingenlatha, piastującego stanowisko pierwszego wiceprezesa w placówce stylistycznej Volvo. Samochód ujęty w proporcjach klasycznego coupe postawiono na 21-calowych kołach, a jego wnętrze wypełniono skórą oraz drewnem. Między kierowcą i pasażerem znalazł się dotykowy ekran oraz kryształowa dźwignia skrzyni biegów.
Inżynierowie Volvo postawili w tym przypadku na hybrydowy układ napędowy i silnik spalinowy z rodziny DriveE: 4-cylindrową jednostkę o pojemności 2 litrów z turbosprężarką i sprężarką mechaniczną. Motor wspomaga silnik elektryczny, umieszczony przy tylnej osi, dzięki czemu samochód dysponuje mocą około 400 koni mechanicznych i momentem obrotowym przekraczającym 600 Nm.
Czy Concept Coupe zwiastuje pojawienie się podobnego modelu seryjnego? Niestety Volvo niczego takiego nie potwierdza, zapewniając jedynie, że auto zapowiada nowy początek marki i wiele z wykorzystanych w nim pomysłów zobaczymy na zwykłych drogach. Na razie poszukując coupe od Volvo musimy szukać starych generacji C70, klasycznego P1800 lub obecnego C70, które jest kabrioletem z twardym dachem.
29.08.2013, źródło/zdjęcia: Volvo
Zobacz wcześniejsze wiadomości