Genesis, marka utworzona kilka lat temu z myślą o luksusowych samochodach największego formatu, zaczyna grzebać przy małych autach, które miałyby zainteresować w przyszłości najmłodszych użytkowników najbardziej zatłoczonych miast, kreując i wpisując się w ich styl życia. Właśnie takie zainteresowania ucieleśnia koncept Mint.
Dla przypomnienia: egzotyczna w naszym regionie marka Genesis to część koreańskiego koncernu Hyundai Motor Group, utworzona z myślą o najbardziej luksusowych modelach firmy, które miałyby konkurować bezpośrednio z produktami takich marek, jak Mercedes-Benz czy BMW. Genesis Motor utworzono oficjalnie pod koniec 2015 roku, a głównymi rynkami zbytu marki są obecnie kraje Azjatyckie oraz USA, gdzie wprowadzono do sprzedaży już kilka limuzyn. Następne w kolejce są SUV'y, a na tegorocznej wystawie samochodowej w Nowym Jorku firma dała znać, że jest również zainteresowana niższymi segmentami.
Koncept Mint to międzynarodowy wysiłek specjalistów Hyundai'a. Projekt narodził się dzięki połączonym siłom studia Genesis Global Advanced Design w Niemczech, Genesis Design Team w USA oraz Namyang Design Center w Korei Południowej. Nad wszystkim czuwał Luc Donckerwolke, szef działu stylistycznego w całej grupie. Efektem prac okazało się małe, dwuosobowe auto w matowym kolorze Hunter Green z minimalistyczną kabiną, szklanym dachem i przedziałem bagażowym, do którego dostępu bronią unoszone do góry klapy.
Wszystkie funkcje sterowania samochodem skupiono wokół kierownicy z wyświetlaczem w wieńcu, którą okrążyło sześć mniejszych paneli, objętych ramkami wykonanymi z miedzi. Mint jest oczywiście elektryczny, ale Genesis nie zagłębia się w konkrety. Twórcy auta deklarują jedynie, że jego zasięg miałby przekraczać 320 kilometrów, a dzięki stacjom ładowania kolejnej generacji o mocy aż 350 kW ładowanie baterii byłoby znacznie szybsze i przyjemniejsze, niż obecnie. O systemach jazdy autonomicznej nie ma ani słowa.
23.04.2019, źródło/zdjęcia: Genesis Motor
Zobacz wcześniejsze wiadomości