Mercedes-AMG GT Black Series - Szóste uderzenie

Po blisko ośmiu latach od ostatniego objawienia bestii tego samego rodzaju i kilku latach domysłów oraz oglądania zamaskowanych prototypów w tym tygodniu narodziła się zupełnie nowa maszyna AMG spod znaku Black Series. Szósty model w rodzinie to coupe serii GT, które poza torami wyścigowymi nie ma i nie powinno mieć właściwie zbyt wielu innych zainteresowań.

Na kolejny model z serii Black Series czekaliśmy od roku 2012, w którym ukazał się SLS AMG Black Series... oraz jeszcze bardziej od 2014, w którym zadebiutowało coupe GT, drugi model przygotowany przez oddział AMG samodzielnie. Oczekiwanie dobiegło właśnie końca: zupełnie nowy GT Black Series to torowe AMG z prawem do poruszania się po drogach publicznych, które wkracza do akcji z tytułem najmocniejszego, seryjnego modelu w historii niemieckiego producenta. Pod maską coupe drzemie silnik, który kręci się do 7,2 tysięcy obrotów na minutę i który dostarcza maksymalnie aż 730 koni mechanicznych oraz 800 niutonometrów! Przypomnijmy, że pierwsze GT mogło pochwalić się tylko skromnymi 485 KM.

Na pokład GT Black Series trafiła nowa ewolucja widlastej ósemki o pojemności czterech litrów z turbodoładowaniem, w której największą zmianą jest płaski wał korbowy. Inne modyfikacje to układ wydechowy, rozrząd, większe turbosprężarki czy wydajniejsze systemy chłodzenia oraz doprowadzania powietrza. V8 współpracuje ze zmodyfikowaną przekładnią AMG SpeedShift DCT o siedmiu biegach, która za pośrednictwem węglowego wału w węglowym tunelu wysyła moc na tylną oś ze specjalnie przygotowanym ogumieniem Michelin. Z włókien węglowych wykonano również elementy karoserii, wzmocnienia podwozia i detale kabiny, w której w oczy rzuca się przełącznik kontroli trakcji, zaprogramowanej na dziewięć różnych trybów działania (od opieki nad kierowcą w deszczu po zniesienie limitów i beztroskie palenie opon).

Przy prędkości 250 km/h maszyna generuje 400 kilogramów docisku między innymi dzięki regulowanemu splitterowi z tyłu oraz regulowanemu, dwupoziomowemu skrzydłu z tyłu z dodatkową, ruchomą klapką w górnym płacie. Coupe obowiązkowo wyposażono w węglowo-ceramiczne tarcze hamulcowe, adaptacyjne zawieszenie, cyfrową deskę rozdzielczą i konsolę środkową oraz odchudzone elementy całej konstrukcji, jak szyby czy części zawieszenia. Ile to wszystko waży? Tego Mercedes-AMG niestety nie zdradza. Chwali się za to podstawowymi osiągami, których nie może zabraknąć w żadnej tabeli: 3,2 sekundy w sprincie do 100 km/h, niecałe dziewięć sekund w próbie przyspieszenia od zera do 200 km/h i prędkość maksymalna 325 kilometrów na godzinę. Produkcja GT Black Series będzie limitowana: maszyna będzie dostępna tylko przez określony czas. Jak długo i w jakiej cenie? Tego również jeszcze nie wiadomo.

16.07.2020, źródło/zdjęcia: Mercedes-AMG

Zobacz wcześniejsze wiadomości