Mamy już za sobą szósty wyścig tegorocznego sezonu Formuły 1, Grand Prix Księstwa Monako, które tradycyjnie odbyło się na torze w Monako liczącym sobie 3,340 kilometra długości. Cały wyścig to 78 okrążeń dających łączny dystans nieco ponad 260 kilometrów. Z pierwszej linii startowały w tym roku bolidy Ferrari, potem dwa McLareny a po nich Robert Kubica.
Wyścig rozpoczął się w deszczu. Do rozgrzewkowego okrążenia z powodu awarii bolidu nie wystartował Kovalainen, który w rezultacie zamiast z 4 miejsca wystartował z ostatniego, za samochodem bezpieczeństwa. Na mokrej nawierzchni nie brakowało większych i mniejszych stłuczek i poślizgów, w rezultacie których linię mety zobaczyło 14 z 20 kierowców.
Do pierwszych pechowców zaliczał się między innymi Hamilton, który po przedarciu się na starcie na 2 miejsce na jednym z pierwszych okrążeń zahaczył tylnym kołem o barierkę, ściągając oponę z felgi. To otworzyło Kubicy drogę do 3 miejsca, a po nałożeniu kary na Raikkonena za nieprzepisową wymianę opon Polak znalazł się na pozycji 2 z każdym okrążeniem odrabiając stratę do prowadzącego od początku Massy. Po jego błędzie na 63 okrążenia przed końcem wyścigu Kubica objął prowadzenie.
Dwa okrążenia później przestało padać, ale na torze pozostawała w dalszym ciągu masa wody. Na 53 okrążenia przed końcem Kubica zjechał na 8,5 sekund do boksów i prowadzenie objął ponownie Massa. W tym samym czasie przednie skrzydło swojego bolidu uszkodził Raikkonen. Na 44 okrążenia przed końcem 11,7-sekundową wizytę w boksach zaliczył Massa, po czym na prowadzeniu znalazł się Hamilton. Massa wyjechał z boksów przed Kubicą. Po drugiej wizycie obu kierowców w boksach kolejność na torze między nimi uległa zmianie.
GP Monako zakończyło się po przepisowych 2 godzinach, podczas których zwycięzca przejechał 76 okrążeń. Na ostatnich 12 minutach wyścigu błąd popełnił Raikkonen, uderzając w tył bolidu znakomicie spisującego się Sutila z Force India, który ku wielkiemu rozczarowaniu nie powrócił już na tor. Kubica utrzymał do końca znakomitą, drugą pozycję (drugi raz w tym sezonie i drugi raz w swojej karierze). Wygrał Hamilton.
Pierwsze 8 punktowanych pozycji w wyścigu zajęli:
1. Lewis Hamilton / McLaren-MercedesObecnie pierwsza 8 w klasyfikacji kierowców prezentuje się następująco (prowadzenie objął Hamilton):
1. Lewis Hamilton / McLaren - 38Obecnie pierwsza 8 w klasyfikacji konstruktorów prezentuje się następująco:
1. Ferrari - 69Kolejny wyścig, GP Kanady, już za dwa tygodnie, 8 czerwca.
25.05.2008, źródło/zdjęcia: formula1.com
Zobacz wcześniejsze wiadomości