Aktualności
06.07.2011

Toyota Celica GT4 Sprint Najszybsza w Goodwood

W tegorocznym finale prestiżowego wyścigu górskiego podczas Festiwalu Prędkości w Goodwood najszybszy był Lotus 88B, należący i prowadzony przez Dana Collinsa, którego mogliśmy niedawno podziwiać podczas warszawskiego Verva Street Racing. Najlepszy czas weekendu nie należał jednak do Lotusa, ani innego bolidu Formuły 1. Najszybsza była... Toyota Celica.

Oczywiście nie może być mowy o zwykłym egzemplarzu japońskiej zabawki. Chodzi o specjalną Celicę GT4 Sprint, prowadzoną i zbudowaną przez Jonny'ego Milnera, byłego, rajdowego mistrza Wielkiej Brytanii. Niezwykłą maszynę, opartą na Corolli szóstej generacji, napędza 2-litrowy, zmodyfikowany silnik z Colorlli WRC ze sprężarką Rotrexa, turbiną Garretta oraz nitro, którego moc podniesiono w tym roku z 700 do przeszło 800 KM. W połączeniu z masą własną 1050 kilogramów i zbiornikiem paliwa mieszczącym tylko 15 litrów daje to piorunujące efekty.

Toyota Celica GT4 Sprint

Wyścig górski to główna atrakcja organizowanego od 1993 roku Festiwalu Prędkości. Zmagania mają miejsce na odcinku liczącym 1,87 kilometra długości, składającym się z dziewięciu zakrętów i wznoszącym się o ponad 91 metrów. Tegoroczny czas przejazdu Milnera na slickach Michelina to imponujące 48,07 sekund. Podczas trzech dni festiwalu przed Goodwood House nie przemknęło nic szybszego, a w hillclimbie wystartowało ponad 200 maszyn.

Toyota Celica GT4 Sprint

W finale niedzielnym popołudniem, w którym znalazło się dziesięć samochodów, Milnerowi zabrakło precyzji i po kontakcie z trwają na zakręcie Molecomb uzyskał czas 48,99 sekund. Najszybszy był Collins w eksperymentalnym Lotusie z początku lat osiemdziesiątych, który w swojej młodości nie został dopuszczony przez FIA do startów w Formule 1. Wynik jego przejazdu był o 0,47 sekundy lepszy.

Fiat Mefistofele

W tym roku Festiwal Prędkości w Goodwood odwiedziło ponad 181 tysięcy osób, które miały okazję zobaczyć modele premierowe, jak i klasyki, pamiętające początki ubiegłego stulecia. Wśród nowości znalazł się m.in. Lamborghini Aventador LP700-4, Ferrari FF, Pagani Huayra i Koenigsegg Agera R. Wśród zabytków, które brały udział m.in. w konkursie elegancji, znalazło się m.in. Ferrari 340 America z 1951 roku, 20 lat młodszy Bentley 4,5-Litre Supercharged Roadster, Tatra T87 z 1937 roku, Renault 3 z 1961 roku z fabrycznej kolekcji marki, wyścigowa Skoda 1100 OHC z roku 1958, jedyne Porsche 961, które od 24 lat spoczywało w muzeum koncernu oraz potężny Fiat Mefistofele, który bił rekordy prędkości naziemnej przed i po pierwszej wojnie światowej.

Skomentuj na forumUdostępnij