Aktualności

Nissan GT-R Nismo - Kosiarz zmysłów

Nissan przyzwyczaił nas do listopadowych poprawek modelu GT-R, na których w tym roku się nie skończy. Obok nich Japończycy przygotowali coś znacznie lepszego: flagowym coupe marki zajął się w końcu oddział Nissan Motorsports! Czy czas i przestrzeń zostały po raz kolejny zagięte?

Samochód w wydaniu Nismo czerpie pełnymi garściami z doświadczeń placówki w sportach motorowych, które w przypadku modelu GT-R sprowadzają się do wyścigów FIA GT klasy GT3 oraz japońskiego Super GT w klasach GT300 i GT500. Pojazd osobowy może pochwalić się m.in. sztywniejszą konstrukcją nadwozia, nowym zawieszeniem z amortyzatorami Bilstein DampTronic, pracującymi w trzech trybach (Comfort, Normal i R,) i pakietem aerodynamicznym, który przy prędkości 300 km/h generuje o 100 kilogramów więcej docisku, niż w przypadku zwykłej wersji GT-R.

Nissan GT-R Nismo

Przeprojektowanie karoserii nie wpłynęło negatywnie na współczynnik oporu auta, który wynosi skromne 0,26. Maszyna stoi na nowych, 6-ramiennych, 20-calowych felgach, na które nawleczono przygotowane specjalnie dla niej ogumienie Dunlopa. W środku znajdziemy między innymi nowe zegary, w tym tarczę prędkościomierza z włókien węglowych i czerwony obrotomierz, nową kierownicę o trzech ramionach, obszytą Alcantarą oraz kubełkowe fotele Recaro ze szkieletem wykonanym z włókien węglowych. Nismo jest o 30 kilogramów lżejszy od zwykłego GT-R (opcjonalnie można pozbyć się kolejnych 10 kilogramów).

Nissan GT-R Nismo

Pod maską znajdziemy znajome, podwójnie doładowane V6 o pojemności 3,8 litrów. Znajome, ale jakby inne. Z silnikiem połączono dwie nowe turbosprężarki o większej pojemności i przepustowości, zoptymalizowano czas zapłonu dla każdego z cylindrów i udoskonalono pracę pompy paliwa. Finał jest taki, że motor produkuje okrągłe 600 koni mechanicznych i 652 niutonometry - to o 50 KM i 20 Nm więcej, niż w bazowym GT-R, który równolegle przeszedł kilka poprawek (w tym LED'owie światła, których nie zabrakło także w wersji Nismo).

Nissan GT-R Nismo

Osiągi? Dla Japończyków liczy się na razie tylko jedna wartość: czas okrążenia Nordschleife. Pod koniec września GT-R Nismo z opcjonalnie zestrojonym zawieszeniem, aerodynamiką i obniżoną masą w rękach Michaela Krumma, globalnego ambasadora i kierowcy wyścigowego Nismo, uzyskał rekordowy czas 7 minut i 8,679 sekund (w 2007 roku pierwszy GT-R miał 7 minut i 38,5 sekundy). Żaden inny samochód sportowy, produkowany w podobnej ilości, nie jest nawet blisko. Na terenie Japonii sprzedaż GT-R Nismo ruszy pod koniec lutego przyszłego roku. Nissan powinien pochwalić się wtedy pozostałymi parametrami auta. Model na domowym rynku wyceniono na 15,015 milionów jenów, czyli około 465 tysięcy złotych.

Źródło/zdjęcia: Nissan Nissan GT-R Nismo na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forumUdostępnij