Aktualności
21.12.2013

Lamborghini Huracan LP610-4 Nowo narodzony

Od stycznia Lamborghini rozpoczyna prywatne pokazy następcy Gallardo, które w liczbie co najmniej 130 widzeń przetoczą się niczym huragan przez ponad 60 miast całej kuli ziemskiej. Nowy rozdział w historii marki, super coupe o nazwie Huracan LP610-4, możemy podziwiać na pierwszych zdjęciach już teraz.

Nazwa najnowszego Lamborghini ma oczywiście korzenie w hiszpańskich arenach, na których w 1879 roku walczył byk imieniem Huracan z hodowli Conte de la Patilla. Zwierzę z potyczki w Alicante wyszło zwycięsko, zapisując się na zawsze w historii swojego gatunku. Huracan LP610-4, następca Gallardo, które w ciągu dziesięciu lat sprzedało się w ponad 14 tysiącach egzemplarzy, został zaprojektowany od zera.

Lamborghini Huracan LP610-4

Samochód opiera się o nowe, hybrydowe podwozie z aluminium oraz włókien węglowych, dzięki czemu na sucho waży 1422 kilogramy. To o 12 kilogramów więcej, niż w przypadku Gallardo LP560-4. Silnik auta to kolejna ewolucja 5,2-litrowego V10 z nowym układem bezpośredniego wtrysku paliwa IDS (Iniezione Diretta Stratificata) i systemem start/stop, dzięki którym spala średnio 12,5 litrów paliwa na 100 kilometrów i spełnia normy EU6. Stare LP560-4 potrzebowało o 1,2 litra paliwa więcej.

Lamborghini Huracan LP610-4

Serce Huracana przy 8250 obrotach na minutę rozwija 610 koni mechanicznych, a przy 6500 obrotach na minutę produkuje 560 niutonometrów. To o 50 KM i 20 Nm więcej, niż u przodka. Średnio na jeden koń mechaniczny przypadają tylko 2,33 kilogramy. W modelu LP560-4 stosunek mocy do masy sięgał 2,52 kg/KM, a w LP570-4 Squadra Corse dokładnie 2,35 kg/KM. Huracan, mimo większej masy własnej pod tym względem wyraźnie wygrywa.

Lamborghini Huracan LP610-4

Silnik auta współpracuje z nową, 7-stopniową, dwusprzęgłową skrzynią biegów Lamborghini Doppia Frizione oraz sterowanym elektronicznie układem przeniesienia napędu na wszystkie koła. Całość może pracować w jednym trzech trybów jazdy: Strada, Sport lub Corsa. W wyposażeniu standardowym znajdą się m.in. tarcze hamulcowe ze spieków węglowo-ceramicznych, adaptacyjny układ kierowniczy oraz adaptacyjne, magnetoreologiczne amortyzatory zawieszenia.

Lamborghini Huracan LP610-4

Wnętrze pojazdu wzorowano na większym Aventadorze, z którego przeniesiono przycisk uruchamiania silnika, wykonany na wzór przełączników znanych z samolotów. Dwuosobową kabinę obszyto skórą Fine Nappa oraz Alcantarą. Przed oczami kierowcy umieszczono ciekłokrystaliczny wyświetlacz o przekątnej 12,3 cali. Mniejszy wyświetlacz zajął miejsce na szczycie konsoli środkowej, w której w Gallardo znajdowały się analogowe zegary ciśnienia i temperatury oleju oraz napięcia ładowania akumulatora.

Lamborghini Huracan LP610-4

Lamborghini Huracan LP610-4 na rozwinięcie 100 km/h potrzebuje tylko 3,2 sekund, po czasie 9,9 sekund przekracza 200 km/h, a jego prędkość maksymalna sięga przeszło 325 kilometrów na godzinę. Pierwsze egzemplarze najnowszego i najmniejszego Lamborghini mają trafić do właścicieli już na wiosnę przyszłego roku. Nie wykluczone, że model będzie można kupić oficjalnie także w Polsce. Kilka dni temu przedstawiciele marki poinformowali, że trwają przygotowania do uruchomienia pierwszego dealera Lamborghini w naszym kraju.

Skomentuj na forumUdostępnij