Aktualności
12.01.2014

Nissan Kaze Wymuskany przez wiatr

Nissan jest na krętej drodze ku wprowadzeniu do produkcji auta na bazie konceptu BladeGlider. Na przeszkodzie stanąć może potyczka o naruszenie dóbr intelektualnych z Panozem, który wspierał wspólny projekt DeltaWing. Co zobaczymy jeśli walka okaże się przegrana? Być może coś w stylu projektu Kaze.

BladeGlider, prototypy DeltaWing oraz model ZEOD RC z napędem elektrycznym, którym Nissan wystartuje w tym roku w Le Mans odznaczają się rewolucyjnym podejściem do tematu samochodów wyścigowych i sportowych: około 70% masy aut spoczywa na tylnej osi, a drastycznie zwężony przód skrywa oś o rozstawie kół wynoszącym tylko około jednego metra. Kaze o niezachwianych proporcjach to zupełnie inna bajka.

Nissan Kaze

Za zgrabny roadster, który istnieje niestety tylko na ekranie komputera, odpowiada Carlos Palacios, student turyńskiego Istituto Europeo di Design. Nazwa auta ma oznaczać w języku japońskim "wiatr", a inspiracja do jego nakreślenia była Formuła 1 oraz wczesne prace z zakresu aerodynamiki inżynierów z lat trzydziestych i czterdziestych ubiegłego stulecia.

Nissan Kaze

Na samym wyglądzie pomysł na Nissana Kaze się nie kończy. Autor konceptu marzy o umieszczeniu w pozycji centralnej spalinowego silnika V12 i pojemności 6,5 litrów, nie wspominając ani słowem o elektrycznych dodatkach. Skąd miałby pochodzić taki silnik? Tego Palacios nie zdradza. Ostatnio V12 u Nissana było widziane na początku lat dziewięćdziesiątych, gdy właśnie taką jednostkę na potrzeby wyścigowej grupy C przygotowała placówka Nissan Motorsport.

Skomentuj na forumUdostępnij