Nissan ZEOD RC - Gra w zera

W przyszłym roku w 24-godzinnym wyścigu Le Mans mamy po raz pierwszy zobaczyć samochód, który pokona całe okrążenie, korzystając wyłącznie z napędu elektrycznego. Pojazdem tym ma być prototyp Nissana o nazwie Zero Emissions on Demand, w skrócie ZEOD. Pierwszy raz usłyszeliśmy o nim 33 tygodnie temu.

Powrót Nissana do Le Mans ogłoszono w lutym, a wczoraj temu po ośmiu miesiącach intensywnych prac pokazano wyścigowy prototyp w końcowej formie. Eksperymentalna maszyna otrzyma 56 numer startowy, który Automobile Club de l'Ouest rezerwuje co roku dla pozaklasowych wynalazków, prezentujących nowe, innowacyjne technologie. Rok temu miejsce to zajmował projekt DeltaWing, z którego ZEOD się wywodzi (drogi Nissana i DeltaWing rozeszły się na początku tego roku).

Gotowy ZEOD RC różni się dość znacząco od makiety, którą pokazano w lutym. W oddziale Nismo przeprojektowano karoserię auta, której przybyło wlotów powietrza i lotek i wybrano ostatecznie rozwiązania, jeśli chodzi o układ napędowy. Maszyna będzie korzystać nie tylko z silników elektryczny, ale także z niewielkiego motoru spalinowego z doładowaniem. Kierowca będzie mógł przełączać się między trybem elektrycznym i spalinowym w trakcie wyścigu.

Nissan ZEOD RC zadebiutował w środę w Yokohamie w siedzibie Nismo, a w weekend będzie można go oglądać na torze Fuji przy okazji eliminacji serii World Endurance Championship. W przyszłym roku auto ma bezszelestnie przecinać prostą Mulsanne z prędkościami ponad 300 km/h. Doświadczenia zdobyte przy okazji projektu zostaną wykorzystane przy seryjnych modelach marki, przede wszystkim Nissanie Leaf, a także przy opracowaniu zupełnie nowego samochodu wyścigowego klasy LMP1, który ma pojawić się w niedalekiej przyszłości.