Aktualności
25.01.2016

Ferrari California T Handling Speciale

Dwa lata temu California ze stajni Ferrari przeszła na turbodoładowaną stronę mocy. Po takim czasie na rynku producent doszedł do wniosku, że najmniejszemu i najtańszemu modelowi w jego ofercie w ramach pogoni za jeszcze szybszym pokonywaniem zakrętów należy się jeszcze więcej. Cel ten realizować będzie pakiet Handling Speciale.

Nowa propozycja z Maranello kierowana jest do tych, którzy traktują Californię bardziej w kategoriach samochodu sportowego niż grand tourera i gotowi są na poświęcenie komfortu jazdy. W ramach pakietu Handling Speciale instalowane są o kilkanaście procent sztywniejsze sprężyny na przedniej i tylnej osi, nowy program "Sport" dla skrzyni biegów i magnetoreologicznych amortyzatorów SCM3, przeprogramowana kontrola trakcji F1-Trac, nowy układ wydechowy oraz mniejsze modyfikacje podwozia.

Ferrari California T Handling Speciale

Egzmplarze 2+miejscowej Californii T wyposażone w Handling Speciale będą wyróżniały się z zewnątrz czarną, matową osłoną chłodnicy w kolorze Grigio Ferro Met, czarnym dyfuzorem oraz czterema czarnymi końcówkami wydechu. W kabinie zostanie umieszczona tabliczka znamionowa, informująca o wyjątkowości danej sztuki. Ferrari pokaże tak uzbrojoną Californię T podczas tegorocznego, osiemdziesiątego szóstego salonu samochodowego w Genewie, który będzie otwarty dla zwiedzających w dniach od trzeciego do trzynastego marca.

Ferrari California T Handling Speciale

Californię T od blisko dwóch lat napędza turbodoładowana, widlasta ósemka o pojemności niespełna 3,9 litrów, z której płynie 560 koni mechanicznych i aż 755 niutonometrów. Ważący 1625 kilogramów i mierzący 4,57 metra długości roadster rozpędza się do 100 km/h w czasie zaledwie 3,6 sekund, a jego prędkość maksymalna sięga 316 kilometrów na godzinę. Dzięki systemom HELE jego średni apetyt na paliwo w cyklu mieszanym nie przekracza według europejskich norm pomiarowych 10,5 litrów benzyny na sto kilometrów.

Skomentuj na forumUdostępnij