NIO EP9 - Błękitne niebo

Samochody elektryczne, które przegrały sto lat temu walkę ze spalinowymi postrzegane są dzisiaj jako przyszłość motoryzacji. Takie myślenie ucieleśnia Tesla Motors i coraz więcej wielkich koncernów z całego świata. Oraz zupełnie nowi gracze na rynku, którym marzą się elektryki o mocach wyrażanych w megawatach. Należy do nich NextEV.

Działające od kilku lat NextEV jest międzynarodowym tworem chińskich inwestorów, którzy rozsiali placówki firmy po Europe, Azji oraz USA. Swoją obecność zaznaczyli od dołączenia do mistrzostw świata elektrycznej Formuły E i zdobycia mistrzostwa świata kierowców już w pierwszym sezonie. Przez cały ten czas pracowano również nad swoim pierwszym samochodem. Maszynę o oznaczeniu EP9 odsłonięto w tym tygodniu w Londynie razem z ogłoszeniem powstania nowej marki, NIO, której nazwa i logotyp mają nawiązywać do drogi wiodącej ku błękitnemu niebu.

NIO EP9 jest elektrykiem z najwyższej półki, z której droga prowadzi wyłącznie na tory wyścigowe. Super coupe zasilają cztery silniki elektryczne, po dwa na każdą oś, o łącznej mocy jednego megawata (1360 KM) i momencie obrotowym 1480 niutonometrów. Ich pracą sterują osobne skrzynie biegów i system inteligentnego rozdziału momentu obrotowego. Zbudowana wokół węglowego kadłuba maszyna waży 1735 kilogramów. Jakieś 635 kilogramów to dwie paczki wymiennych baterii, które umieszczono w progach. Ich wymiana ma zajmować zaledwie osiem minut, a przy pełnym naładowaniu mają pozwolić na przejechanie do 427 kilometrów.

Twórcy auta obiecują przeciążenia dochodzące przy hamowaniu do 3,3g, przyspieszenie do setki w czasie 2,7 sekund i do 200 km/h w 7,1 sekund (auto nie jest dopuszczone do zwykłego ruchu drogowego i najchętniej przywdziewa slicki). Prędkość maksymalna sięga 313 km/h. Ostatnie tygodnie spędzono na intensywnych testach prototypu EP9, po których NIO wyjechało z rekordami okrążeń wśród samochodów elektrycznych na Nordschleife i Paul Ricard. Jedno okrążenie 20,8-kilometrowego "Zielonego Piekła" pokonano w czasie siedmiu minut i 5,12 sekund! Francuski tor poddał się po jednej minucie i 52,78 sekundach. NextEV planuje sprzedaż tylko sześciu torowych zabawek w bliżej nieokreślonej cenie.