Aktualności
13.11.2018

SCG 007 LMP1 Na podbój świata

Jeszcze kilka lat temu Scuderia Cameron Glickenhaus było prawie nikomu nieznanym zakładem, który porywa się na produkcję własnych samochodów sportowych i wyścigowych. Dziś o SCG jest coraz głośniej i będzie jeszcze głośniej. Firma pracuje nad kilkoma nowymi modelami, pracuje nad nową fabryką i szykuje się do długodystansowych mistrzostw świata.

SCG zostało zawiązane pod koniec 2009 roku, a za całym przedsięwzięciem stoi James Glickenhaus, amerykański reżyser filmowy, przedsiębiorca i kolekcjoner samochodów, który połączył siły m.in. z włoskim Manifattura Automobili Torino. MAT działa oficjalnie od 2014 roku, a jego inicjatorem był Paolo Garella, słynący m.in. z produkcji egzotyków dla Sułtana Brunei. Z kolei o Glickenhausie usłyszał cały świat w 2006, właśnie wtedy pokazano unikatowe Ferrari P4/5, które na jego specjalne zamówienie zbudowała Pininfarina. Kilka lat później SCG z wykorzystaniem mechanizmów Ferrari zbudowano wyścigowe P4/5 Competizione, a w 2015 roku pokazało prototyp pierwszego modelu własnej produkcji - coupe 003 w wersji drogowej i wyścigowej.

SCG 003C

Dziś w SCG i współpracujących przedsiębiorstwach trwają prace nad czterema kolejnymi modelami o numerach od 004 do 007, a jeśli rozdzielić je na wersje drogowe i wyścigowe to jest ich jeszcze więcej! Model 004 to sportowe coupe z trzema miejscami i kierowcą po środku, które ma być dostępne również jako ścigacz klasy GT3. Model 005 to terenówka Baja Boot z jedną lub dwiema parami drzwi, wzorowana na maszynie Steve'a McQueena, w związku z którą planowana jest wielka wyprana na jeden z wulkanów w Ameryce Południowej. Model 006 to duet coupe i roadsterów w stylu samochodów sportowych z lat sześćdziesiątych oraz obietnica wyścigowego modelu klasy GT4 na sezon 2021.

SCG 004C

Model 007 to najbardziej ambitny z dotychczasowych projektów SCG. To zapowiedź super sportowego, limitowanego coupe oraz samochodu wyścigowego, z którym marka jako pierwsza zgłasza się oficjalnie do nowej, topowej klasy mistrzostw świata World Endurance Championship. Nowa klasa, która nie ma jeszcze swojej nazwy, zakłada, że startujące w niej prototypy będą przypominać z wyglądu samochody produkowane seryjnie, będą tańsze od prototypów LMP1, w dużo mniejszym stopniu będą polegać na docisku aerodynamicznym, a ich silniki będą miały otwartą formułę. Oprócz SCG nową klasą - w mniejszym lub większym stopniu - zainteresowane są takie marki, jak Aston Martin, Ferrari, Ford, Koenigsegg, McLaren, Porsche oraz Toyota, która jest obecnie jedynym fabrycznym zespołem z hybrydowym LMP1. Nowe przepisy mają wejść w życie w sezonie 2020/21.

SCG 005 Baja Boot

Bliższe szczegóły na temat SCG 007 pozostają na razie tajemnicą. Nieoficjalnie mówi się, że samochód miałby wywodzić się bezpośrednio z 003C, które od kilku lat startuje m.in. w 24-godzinnym wyścigu na Nürburgringu, a do jego napędu miałby być zaprzęgnięty silnik General Motors. Oprócz samochodów wyścigowych wyprodukowane ma zostać również do 25 egzemplarzy drogowych... i nie wykluczone, że niektóre będą pełnić obie role. Z myślą o obsłudze i sprzedaży wyścigowych samochodów SCG powołano do życia Glickenhaus North American Racing (GNAR). Plany na najbliższe dwa lata: kolejne starty w 24h Nürburgring, udział seriach pod szyldem IMSA, dołączenie WEC z Le Mans włącznie oraz start w Baja 1000 i Rajdzie Dakar. I na tym wcale nie koniec...

SCG 007 LMP1

W ostatnich kilkunastu miesiącach SCG uregulowało prawny status jako producent samochodów drogowych krótkich serii (Low Volume Motor Vehicle Manufacturer), zabezpieczyło 25 milionów dolarów od sponsorów na start w serii WEC i Le Mans, zapewniło sobie sieć sprzedaży i serwisowania swoich samochodów na zachodnim wybrzeżu USA, nawiązało oficjalne partnerstwo z producentem opon Michelin, znalazło klientów na pierwszą serię Baja Boot, drogowe 003S rocznika 2019 i drogowe 004S rocznika 2020 i rozpoczęło prace nad nową fabryką w Danbury w stanie Connecticut, którą docelowo będzie mogło opuszczać 15 samochodów tygodniowo. Czy jeszcze o czymś zapomnieliśmy? Pewnie tak...

Skomentuj na forumUdostępnij