Aktualności

Grand Prix Azerbejdżanu - Miejskie turbulencje

Formuła 1 po raz trzeci w swojej historii opanowała przez miniony weekend ulice Baku, stolicy Azerbejdżanu. Miasto położone nad Morzem Kaspijskim zorganizowało w tym roku czwartą z dwudziestu jeden rund mistrzostw świata, która, idąc śladami dwóch poprzednich edycji, mogła przynieść niejedną niespodziankę. Czy tak właśnie było?

Po trzech pierwszych wyścigach aktualnego sezonu w tabelach klasyfikacji generalnej kierowców i zespołów królował zespół Mercedes-Benza, który na macie każdego z trzech grand prix postawił swoich kierowców na miejscach pierwszym i drugim (plus jeden dodatkowy punkt za najszybsze okrążenie w wyścigu w Australii). Pierwszą pozycję w tabeli generalki kierowców okupował Hamilton, drugą Bottas. Kierowcy Ferrari na razie zostali w tyle: miejsca czwarte i piąte. Trzeci Verstappen w Red Bullu. Bez punktów był ciągle Williams z Russelem i Kubicą, Sainz w Renaulcie, Grosjean w Haasie (na koncie dwa DNF) oraz Giovinazzi w Alfie Romeo, która w ubiegłym roku była Sauberem. Runda w Azerbejdżanie, który na początku tego roku zakontraktował miejsce w kalendarzu mistrzostw świata do sezonu 2023 włącznie, mogła sporo namieszać.

Grand Prix Azerbejdżanu

Miejski wyścig na 6-kilometrowym wycinku ulic blisko 2,3-milionowego, pełnego zabytków Baku rozgrywany jest dopiero od 2017 roku, sprawiając za każdym razem niespodzianki i różnego rodzaju problemy. Dwa lata temu na trzecim miejscu grand prix niespodziewanie ukończył Stroll w Williamsie, a rok temu taką samą niespodziankę sprawił Perez w ówczesnym Force India, które po bankructwie i zmianie właścicieli zostało przemianowane w połowie ubiegłego roku na Racing Point. Tegoroczne niespodzianki, tym razem w złym znaczeniu tego słowa, zaczęły się już podczas pierwszych minut pierwszej sesji treningowej. Na torze obluzował się jeden z licznych włazów do studzienek kanalizacyjnych, na którym podłogę roztrzaskał Williams prowadzony przez Russela. Później laweta z dźwigiem, która wiozła uszkodzony bolid do garażu, zahaczyła ramieniem o przejście dla pieszych nad trasą i pokrywała maszynę olejem wyciekającym z uszkodzonego mechanizmu. Sesję przerwano po kilkunastu minutach i już jej nie wznowiono (sprawdzenia wymagały włazy na całym torze).

Grand Prix Azerbejdżanu

Incydentów nie brakowało również podczas pozostałych dwóch sesji treningowych. Kilku kierowców musiało skorzystać ze stref ucieczki w postaci bocznych uliczek, swoje maszyny rozbili Stroll z Racing Point oraz Kvyat z Toro Rosso, a między Hamiltonem i Magnussenem doszło do iskrzącego kontaktu. W sesji FP1 tylko dwaj kierowcy zdążyli wykręcić pomiarowe kółka. W sesjach FP2 oraz FP3 najszybszy był Leclerc w Ferrari, dwa razy za Vettelem w drugim Ferrari i dwa razy daleko przed najszybszym zawodnikiem w maszynie rywali. Za nimi plasowały się oba Mercedesy oraz bolidy z silnikami Hondy prowadzone przez Verstappena i Kvyata. Już przed kwalifikacjami na dwóch kierowców czekały kary: Giovinazzi w Alfie Romeo z cofnięciem o 10 pozycji na starcie za wymianę elementów układu napędowego oraz Gasly w Red Bullu ze startem z alei serwisowej w wyniku zignorowania wezwania do ważenia bolidu na wjeździe do alei serwisowej (wcześniej otrzymał karę cofnięcia o 5 miejsc za wymianę skrzyni biegów, a później kolejną karę, dyskwalifikację z kwalifikacji za przekroczenie limitu zużycia paliwa - obie bez znaczenia wobec startu z pitów).

Grand Prix Azerbejdżanu

W sobotnich, przystrojonych żółtymi i czerwonymi flagami, kwalifikacjach po pierwszej sesji ponownie najsłabsze wyniki odnotowali obaj kierowcy Williamsa, w tym Kubica. Polak nie ukończył sesji w ogóle, rozbijając swoją maszynę o barierki w najwęższej, krętej sekcji toru na ostatnim okrążeniu w Q1. Poza Q1 po raz drugi w tym roku nie wyszedł Hulkenberg w Renaulcie i po raz czwarty Stroll w Racing Point. Opóźnioną sesję Q2 przerwano w połowie po wypadku Leclerca, którego Ferrari uderzyło w barierki w tym samym miejscu, co Kubica. Poza Q2 po raz pierwszy w swojej karierze przebił się Giovinazzi. Podczas Q3, w którym walka o pole position i wstrzelenie się w tunel aerodynamiczny za rywalami trwały na stygnącym torze do ostatniego okrążenia, przebudziły się Mercedesy. Najlepszy wynik uzyskał Bottas, który wyprzedził Hamiltona o 0,059 sekundy. Trzeci czas odnotował Vettel w Ferrari. Za nimi w Q3 wylądowali: Verstappen w Red Bullu, Perez w Racing Point, Kvyat w Toro Rosso, Norris w McLarenie oraz Giovinazzi i Raikkonen w Alfie Romeo. Wynik Leclerca z Q2 pozwolił na awans do Q3 - miejsce dziesiąte.

Grand Prix Azerbejdżanu

Wyniki kwalifikacji nie ustaliły pełnej kolejności na starcie, którą zamieszały kary i wypadki. Po badaniu technicznym z wyników kwalifikacji wykluczono Raikkonena, w którego maszynie w normach nie zmieściło się przednie skrzydło. W niedzielę z pitów wystartowało aż trzech kierowców: Gasly w Red Bullu, Raikkonen w Alfie Romeo oraz Kubica w odbudowanym Williamsie, którego dostrajanie trwało do ostatniej chwili (start w kolejności: Kubica, Raikkonen i ostatni Gasly). Giovinazzi został przesunięty na 17 pole startowe, Leclerc awansował na ósme, a w linii za nim ustawili się Sainz w McLarenie oraz Ricciardo w Renaulcie.

Grand Prix Azerbejdżanu

Na starcie Bottas utrzymał swoją pozycję, o którą musiał walczyć bok w bok z Hamiltonem przez kilka pierwszych zakrętów (rok temu niemal pewną wygraną w Azerbejdżanie w końcówce wyścigu odebrała Finowi przebita opona). Na początku dwie pozycje stracił Leclerc, który po dwóch z 51 okrążeń spadł na miejsce 10. Większych przetasowań w stawce nie było. Perez awansował na pozycję czwartą, a na samym końcu zostały po raz kolejny oba Williamsy. Na czwartym kółku Leclerc wrócił na pozycję ósmą, a do tego czasu Bottas wyrobił sobie przewagę ponad 2,7 sekund nad kierowcą drugiego Mercedesa. Okrążenie 7: Leclerc wyprzedza Sainza i awansuje na miejsce siódme. Dziewiąty jest Stroll, który startował z miejsca 13.

Grand Prix Azerbejdżanu

Okrążenie 6: Verstappen wyprzedza Pereza na końcu długiej prostej startowej i awansuje na miejsce 4. Na wczesny pit stop zjeżdża Kvyat w Toro Rosso z wykończonym ogumieniem. Okrążenie 7: Perez traci kolejną pozycję, tym razem na rzecz Leclerca. Gasly również robi postępy: jest trzynasty. Na tym samym okrążeniu do mechaników zjeżdża Raikkonen, któremu nie jedzie się najlepiej. Okrążenie 9: McLareny wymieniają się miejscami, Sainz wyprzedza Norrisa i wskazuje na miejsce 7. Kolejni kierowcy zjeżdżają na wczesną wymianę ogumienia. Okrążenie 9: Verstappen zgłasza problemy z hamowaniem silnikiem, a na kolejnym okrążeniu bez trudu wyprzedza go Leclerc, który znajduje się niecałe cztery sekundy za drugim kierowcą Ferrari. Okrążenie 10: z pomocą pit stopów rywali i po kilku wyprzedzeniach na pozycji 9 melduje się Gasly. Przewaga Bottasa na czele utrzymuje się cały czas w okolicach trzech sekund. Na wymianę ogumienia do tej pory zjechało już dziewięciu z dwudziestu kierowców. Okrążenie 12: wymiana ogumienia u Vettela, który spada na pozycję 5.

Grand Prix Azerbejdżanu

Okrążenie 13: Bottas zjawia się u mechaników i po 2,8-sekundowym postoju spada na miejsce czwarte, daleko przed Vettelem. Prowadzenie obejmuje Hamilton, do którego nieubłaganie zbliża się Leclerc: pięć sekund straty, cztery, trzy i pół, niecałe trzy i... 2,3-sekundowy pit stop Hamiltona. Brytyjczyk wraca na tor na pozycji czwartej ze stratą prawie 4,5 sekundy do Bottasa. Niecałe 2,3 sekundy za nim jest Vettel, który nie przestaje się zbliżać. W międzyczasie Kubica otrzymuje karę przejazdu przez aleję serwisową za zbyt wczesny wyjazd do ustawienia się do startu z końca alei. Okrążenie 15: pit stop Verstappena, postój na 3,1 sekundy i powrót na tor na pozycji szóstej. Okrążenie 16: Hamilton odpowiada Vettelowi najszybszym okrążeniem w wyścigu i utrzymuje przewagę ponad 1,5 sekundy, która niedługo później rośnie do ponad dwóch sekund. Na kolejnych kółku jego wynik poprawia Bottas, ale tylko na chwilę - okrążenie Hamiltona jest jeszcze szybsze! Kubica po odbyciu kary spada na ostatnie, dwudzieste miejsce. Okrążenie 18: kolejny rekord pojedynczego kółka w wykonaniu Bottasa. Vettel traci do Hamiltona już ponad trzy sekundy.

Grand Prix Azerbejdżanu

Mercedesy nie przestają bić kolejnych rekordów okrążenia, którymi wymieniają się Bottas i Hamilton. Srebne Strzały zbliżają się do Leclerca w pierwszym Ferrari na prowadzeniu i oddalają od Vettela w drugim Ferrari na pozycji czwartej. Okrążenie 21: do walki o najszybsze okrążenie, nagradzane jednym punktem do klasyfikacji generalnej, włącza się Verstappen na piątej pozycji, który na kolejnych kółkach poprawia własny wynik. Czołówka musi w końcu nieco odpuścić, aby oszczędzić ogumienie, czego nie można powiedzieć o Verstappenie, który traci do lidera już tylko niecałe 16 sekund. Bottas jest 3,2 sekundy za Leclerckiem, Hamilton jest 2,5 sekundy za Bottasem, a Vettel jest 3,3 sekundy za Hamiltonem. Szósty na 27 okrążeniu jest Gasly, który jako jeden z trzech kierowców nie zjeżdżał jeszcze na wymianę opon.

Grand Prix Azerbejdżanu

Okrążenie 31: Bottas traci już tylko niecałą sekundę do Leclerca, co znaczy, że ma Ferrari w zasięgu DRS (Drag Reduction System, w użyciu od sezonu 2011). Niecałą sekundę za Bottasem jest z kolei Hamilton. Okrążenie 32: Bottas wychodzi na prowadzenie, a żółte flagi w pierwszym sektorze podnoszą Kvyat i Ricciardo, którzy kończą walkę po pozycję w bocznej uliczce. Ricciardo podczas pospiesznego cofania umieszcza swojego Renaulta w boku Toro Rosso, co kończy się wycofaniem się Australijczyka z wyścigu (już po raz trzeci w tym roku). Okrążenie 33: Leclerca wyprzedza Hamilton, który wskakuje na miejsce drugie. Okrążenie 34: Leclerc przepuszcza Vettela. Okrążenie 35: Leclerc zjeżdża na pierwszą i ostatnią wymianę ogumienia, zakłada miękką mieszankę, która gwarantuje najlepsze tempo, ale może nie wytrzymać do końca wyścigu. Ferrari wraca na tor tuż za Red Bullem, który prowadzi Gasly, co oznacza stratę niezwykle cennego czasu w walce o pozycję piątą.

Grand Prix Azerbejdżanu

Okrążenie 36: z wyścigu wycofuje się Kvyat, a Leclerc zdobywa piątą pozycję i traci do lidera ponad 28,5 sekund. Okrążenie 39: Gasly niespodziewanie zwalnia i zatrzymuje swoją maszynę w uliczce zjazdowej, w jego Red Bullu prawdopodobnie uszkodzeniu uległa skrzynia biegów. Efekt: wirtualny samochód bezpieczeństwa, ograniczenie prędkości i zakaz wyprzedzania przez prawie dwa okrążenia. Kilku kierowców wykorzystuje ten okres na wymianę opon, a z wyścigu wycofuje się Grosjean w Haasie (trzecie DNF w tym roku). Hamilton jest 2,8 sekundy za Bottasem, a Vetter traci do Hamiltona tylko 2,4 sekundy, które stale się kurczą. Do pierwszej trójki stale zbliża się Verstappen (3,5 sekundy do Vettela), a prawie 29 sekund za nim jest Leclerc. Na okrążeniu 44 Bottas wykręca swoje kolejne najszybsze kółko.

Grand Prix Azerbejdżanu

Na ostatnich okrążeniach Verstappen zaczął oddalać się od Vettela, a Hamilton zaczął nie tylko uciekać Vettelowi, ale również coraz bardziej zbliżać się do Bottasa. Okrążenie 48: wymiana opon bez ryzyka straty pozycji u Leclerca, który podejmie próbę zdobycia najszybszego okrążenia w wyścigu. Trzy okrążenia do końca: Hamilton ma już Bottasa w zasięgu DRS i najszybsze okrążenie na koncie, ale na razie nie ma okazji do bezpośredniego ataku... o ile zespół Mercedesa nie wyrazi na ten temat odmiennego zdania. Po małym błędzie Hamiltona różnica czasowa między dwoma Mercedesami powiększa się do ponad półtorej sekundy i srebrne maszyny nie zbliżają się już do siebie. Bottas na 50 okrążeniu wykręca najlepszy czas w wyścigu, który kilkadziesiąt sekund później odbiera mu Leclerc. Jeszcze tylko jedno okrążenie i koniec, meta.

Grand Prix Azerbejdżanu

W tegorocznym Grand Prix Azerbejdżanu zwyciężył Valtteri Bottas w bolidzie Mercedesa (piąta wygrana w karierze). Drugie miejsce w drugim Mercedesie zajął Hamilton, 5-krotny mistrz świata. Był to czwarty wyścig aktualnego sezonu i czwarta z rzędu podwójna wygrana zespołu Mercedesa! Kolejne pozycje zajęli: Vettel w Ferrari na miejscu trzecim, Verstappen w Red Bullu, Leclerc w Ferrari, Perez w Racing Point, Sainz i Norris w McLarenach, Stroll w Racing Point oraz Raikkonen w Alfie Romeo. Stawkę zamknęli kierowcy Williamsa: Russel piętnasty, Kubica szesnasty. Punktów z Azerbejdżaniu nie wyniósł również Haas, Toro Rosso oraz Renault. Bottas po weekendzie w Baku wrócił na pozycję lidera klasyfikacji generalnej kierowców (z przewagą jednego punktu nad Hamiltonem). Kolejny wyścig Formuły 1 odbędzie się 12 maja w Hiszpanii.

Klasyfikacja generalna kierowców
Valtteri Bottas (Mercedes)87 pkt.
Lewis Hamilton (Mercedes)86 pkt.
Sebastian Vettel (Ferrari)52 pkt.
Max Verstappen (Red Bull)51 pkt.
Charles Leclerc (Ferrari)47 pkt.
Sergio Perez (Racing Point)13 pkt.
Pierre Gasly (Red Bull)13 pkt.
Kimi Raikkonen (Alfa Romeo)13 pkt.
Lando Norris (McLaren)12 pkt.
Kevin Magnussen (Haas)8 pkt.
Nico Hulkenberg (Renault)6 pkt.
Carlos Sainz (McLaren)6 pkt.
Daniel Ricciardo (Renault)6 pkt.
Lance Stroll (Racing Point)4 pkt.
Alexander Albon (Toro Rosso)3 pkt.
Daniil Kvyat (Toro Rosso)1 pkt.
Antonio Giovinazzi (Alfa Romeo)0 pkt.
Romain Grosjean (Haas)0 pkt.
George Russell (Williams)0 pkt.
Robert Kubica (Williams)0 pkt.
Klasyfikacja generalna zespołów
Mercedes AMG Petronas Motorsport173 pkt.
Scuderia Ferrari99 pkt.
Aston Martin Red Bull Racing64 pkt.
McLaren F1 Team18 pkt.
SportPesa Racing Point F1 Team17 pkt.
Alfa Romeo Racing13 pkt.
Renault F1 Team12 pkt.
Rich Energy Haas F1 Team8 pkt.
Red Bull Toro Rosso Honda4 pkt.
ROKiT Williams Racing0 pkt.
Źródło/zdjęcia: formula1.com Grand Prix Azerbejdżanu na forumMercedes-AMG F1 W10 EQ Power+ na forumFerrari SF90 na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forumUdostępnij