Grand Prix Węgier - Gra do końca

Trzy ostatnie wyścigi Formuły 1 przyniosły nieoczekiwane rezultaty: dwie wygrane Red Bulla, jedną wygraną Mercedesa, jedno podium bez śladu Mercedesów, jedno podium z dwoma bolidami z silnikami Hondy, pierwszy punkt Williamsa i Kubicy oraz serię nieszczęśliwych wypadków w obozie Ferrari. Czy wczorajszy wyścig na Węgrzech przyniósł kolejne zaskoczenia?

W ośmiu pierwszych wyścigach aktualnego sezonu dominował Mercedes: dwa wyścigi wygrał Bottas, sześć Hamilton. Nastroje mistrzostw świata zmieniły się podczas upalnego GP Austrii, w którym zwyciężył Verstappen w Red Bullu z jednostką napędową Hondy, a najwyżej sklasyfikowany Mercedes był "dopiero" trzeci. W Wielkiej Brytanii wszystko wróciło do normy: Mercedes na miejscach pierwszym i drugim. A potem nadeszło deszczowe GP Niemiec, w którym Bottas rozbił swoją maszynę, a Hamilton dojechał z trudem do mety poza pierwszą dziesiątką (po karach dla innych zawodników został sklasyfikowany na pozycji dziewiątej). Wyścig wygrał Verstappen, a na miejscu trzecim wylądował Kvyat w bolidzie Toro Rosso z silnikiem Hondy. Drugi był Vettel... który startował do wyścigu z ostatniej, 20 pozycji. Po karach dla obu kierowców Alfy Romeo na pozycji 10 sklasyfikowany został Robert Kubica w Williamsie.

Wczorajsze Grand Prix Węgier było dwunastą z dwudziestu jeden rund mistrzostw świata i ostatnim wyścigiem przed letnią przerwą. Areną zmagań po raz kolejny był Hungaroring, tor o długości prawie 4,4 kilometra, który jest stałym punktem kalendarza Formuły 1 nieprzerwanie od 1986 roku. W pierwszych, piątkowych treningach najszybszy był Hamilton w Mercedesie przed Verstappenem w Red Bullu i Vettelem w Ferrari. Druga z piątkowych sesji należała do Red Bulla: Gasly przed Verstappenem i dwoma Mercedesami. W czasie FP1 zespół Mercedesa musiał wymienić silnik w samochodzie Bottasa, a sesję FP2 zakłócił wypadek Albona, który rozbił swoje Toro Rosso w barierkach z opon oraz opady deszczu. Start FP3 opóźniły wydarzenia z wcześniejszych sesji Formuły 2, podczas których w jednym z bolidów doszło do awarii silnika i wycieku oleju na tor. Pechowy zakręt pokryto cementowym pyłem. Na coraz bardziej przyczepnym torze najszybszy był Hamilton przed Verstappenem i Vettelem.

W sobotnich kwalifikacjach po raz dwunasty w tym roku poza Q1 nie awansowali obaj kierowcy Williamsa (Russel zaliczył najlepszy wynik w sezonie, miejsce 16; do awansu zabrakło zaledwie 0,053 sekundy, takiej formy Williams w tym sezonie jeszcze nie prezentował; Kubica był ostatni). Po raz jedenasty wyżej nie wyjechał Stroll w Racing Point, który odpadł razem z Perezem z tej samej drużyny i Ricciardo w Renaulcie. Na ostatnim zakręcie Leclerc wpadł w poślizg i uderzył tyłem swojego Ferrari o barierki, samochód udało się naprawić, aby mógł wystartować w Q2. Po sesji Q2 odpadli m.in. obaj kierowcy Toro Rosso i drugi zawodnik Renaulta. Po pole position po raz pierwszy w swojej karierze sięgnął Verstappen w Red Bullu! Kolejne pozycje na starcie wywalczyli: Bottas (strata 0,018 sekundy) i Hamilton w Mercedesach, Leclerc i Vettel w Ferrari, Gasly w Red Bullu, Norris i Sainz w McLarenach, Grosjean w Gaasie oraz Raikkonen w Alfie Romeo.

Przed niedzielnym wyścigiem małej zmianie uległa kolejność kierowców na starcie w drugiej dziesiątce. Na ostatnią pozycję za ponad regulaminowe wymiany elementów układu napędowego został przesunięty Ricciardo w Renaulcie (oryginalnie miejsce osiemnaste, jako jedyny startował na ogumieniu hard), a o trzy miejsca, na pozycję siedemnastą, cofnięty został Giovinazzi w Alfie Romeo, który otrzymał karę za utrudnianie jazdy innemu zawodnikowi podczas kwalifikacji. Oznaczało to między innymi, że na piętnaste miejsce startowe awansował Russell, aktualny mistrz świata Formuły 2, w bolidzie Williamsa. W niedzielę nad Budapesztem spodziewano się niewielkich opadów deszczu, ale prognoza ta się nie sprawdziła.

Verstappen obronił swoją pozycję na starcie, a walka między dwoma Mercedesami sprawiła, że Bottas uszkodził swoje przednie skrzydło i spadł za Leclerca. Już na drugim z 70 okrążeń wyprzedził go również Vettel. Okrążenie 4: Verstappen prowadzi z przewagą blisko 2,3 sekundy nad Hamiltonem, kierowcy mogą korzystać już z systemu DRS. Okrążenie 6: wymiana ogumienia i przedniego skrzydła u Bottasa, postój na 14,7 sekundy, spadek na ostatnią pozycję. Okrążenie 10: Verstappen utrzymuje przewagę około 2,3 sekundy, Leclerc traci do lidera już prawie dziesięć sekund, za dwoma Ferrari plasują się oba McLareny, Bottas jest ciągle ostatni, a bezpośrednio przed nim jest Kubica. Okrążenie 15: Hulkenberg na pozycji dziesiątej zgłasza problemy z mocą swojego Renaulta, Bottasowi udało się wspiąć na miejsce 16. Okrążenie 20: strata Hamiltona do Verstappena po kilku najszybszych okrążeniach w wykonaniu tego pierwszego spadła do około 1,4 sekundy. Verstappen zgłasza, że zaczyna tracić przyczepność, ale układ kierowców na torze nie pozwala przez kolejne kółka na wykonanie pit stopu bez większych strat.

Koniec okrążenia 25: Verstappen zjeżdża na wymianę ogumienia, zatrzymuje się na 2,6 sekundy i wraca na tor na pozycji drugiej, ponad 1,5 sekundy przed najbliższym Ferrari. Dla Hamiltona to sygnał na "hammer time", choć opony nie pozwalają na szaleństwa, a niedługo później pojawiają się drobne problemy z hamulcami. Okrążenie 28: Leclerc zmienia ogumienie i wraca na tor na miejscu czwartym. Koniec okrążenia 31: na wymianę opon zjeżdża Hamilton, zatrzymuje się na cztery sekundy i wraca na tor na miejscu drugim ze stratą aż prawie sześciu sekund do Verstappena. Jakieś dwie sekundy za Hamiltonem jest Vettel, który jeszcze się nie zatrzymywał. Jedenasty jest Bottas. Okrążenie 34: Hamilton na świeżym ogumieniu odrabia straty w tak ekspresowym tempie, że traci do lidera niecałe trzy sekundy. Okrążenie 35: Bottas awansuje na miejsce dziesiąte, a Hamilton traci do Verstappena już tylko niecałą sekundę i może wykorzystać do ataku DRS. Verstappen odpowiada zwiększeniem tempa, ale nie na tyle, aby uciec od kierowcy Mercedesa na ponad jedną sekundę. W walce o prowadzenie przeszkadzają bolidy do zdublowania.

Okrążenie 39: pierwsza próba wyprzedzenia Verstappena na pierwszym zakręcie po prostej startowej, druga, Red Bull i Mercedes jadą bok w bok, trzecia, Hamilton nie mieści się w zakręcie i Verstappen utrzymuje pozycję. Okrążenie 40: Vettel pojawia się u swoich mechaników na wymianę opon, która po problemach trwa 5,8 sekundy. Ferrari z numerem #5 wraca na tor na miejscu czwartym, daleko za kierowcą z pozycji trzeciej i daleko przed kierowcą na pozycji piątej, Sainzem w McLarenie. Vettel jako jedyny w czołówce jedzie teraz na ogumieniu soft, pierwsza trójka korzysta z mieszanki hard. Hamilton po wycieczce poza granice toru ma blisko dwie sekundy straty do Verstappena, na którym nacisk ze strony Mercedesa nie zrobił najwyraźniej większego wrażenia. Bottas jest dziewiąty, przed nim jedzie Norris, który stracił cenne sekundy na problemie z wymianą kół. Okrążenie 45: Hamilton dopytuje się o stan swoich hamulców, Verstappen domaga się więcej mocy, obu kierowców dzieli tylko sekunda.

Okrążenie 48: Bottas po kolejnym pit stopie spada na miejsce dwunaste, Ricciardo po pierwszym i ostatnim pit stopie spada poza pierwszą dziesiątkę na miejsce piętnaste. Okrążenie 49 z 70: niespodziewany pit stop u Hamiltona, postój na 2,4 sekundy, wymiana ogumienia na bardziej przyczepną mieszankę medium, powrót na tor na miejscu drugim ze stratą około 21 sekund do lidera. Red Bull nie ma już czasu na pit stop Verstappena, Hamilton powątpiewa czy był to właściwy ruch. Okrążenie 52: strata Hamiltona spada do niecałych 18 sekund, a z wyścigu z powodu awarii samochodu wycofuje się Grosjean w Haasie (to już jego szóste DNF w tym sezonie). Okrążenie 54: strata Hamiltona spada do poniżej 16 sekund, a Verstappen zbliża się do dublowania... Vettela, który jedzie na pozycji czwartej. Okrążenie 58: strata Hamiltona spada do niespełna 14 sekund. Okrążenie 60: Hamilton traci około 11 sekund, ale jego opony prawdopodobnie nie wytrzymają takiego tempa przez kolejne dziesięć okrążeń. Okrążenie 62: niecałe 9 sekund. Algorytmy mówią, że Verstappen będzie w polu rażenia za sześć okrążeń!

Okrążenie 64: strata Hamiltona do Verstappena nie przekracza sześciu sekund, Verstappen zgłasza, że jego opony dokonały już swojego żywota. Hamilton traci niecałe trzy sekundy, niecałe dwie sekundy, niecałą sekundę. Red Bull szykuje się na obronę z pomocą trybu pracy jednostki napędowej, który pozwala na zwiększenie mocy na kilka sekund. Okrążenie 67: Hamilton wyprzedza niemal bezbronnego Verstappena na pierwszym zakręcie i obejmuje prowadzenie. Do końca wyścigu pozostają niecałe cztery okrążenia. Verstappen zjeżdża po nowe ogumienie, aby w ogóle dojechać do mety i być może podjąć próbę pobicia rekordu okrążenia. Z tyłu o trzecią pozycję walczą obaj kierowcy Ferrari: Vettel ma niecałą sekundę straty do Leclerca, którego wyprzedza na pierwszym zakręcie przedostatniego okrążenia. Bottas próbuje zaatakować swojego rodaka, Raikkonena w Alfie Romeo i wspiąć się oczko wyżej, ale na próbach się kończy.

Tegoroczne Grand Prix Węgier zakończyło się zwycięstwem Lewisa Hamiltona w Mercedesie. Kolejne punktowane pozycje zajęli: Verstappen w Red Bullu (najszybsze okrążenie w wyścigu), Vettel i Leclerc w Ferrari, Sainz w McLarenie, Gasly w Red Bullu, Raikkonen w Alfie Romeo, Bottas w Mercedesie, Norris w McLarenie i Albon w Tor Rosso. Po raz drugi z rzędu ani jednego punktu nie zdobyli kierowcy Renaulta. Po dwunastu wyścigach przewaga Hamiltona nad Bottasem w klasyfikacji generalnej kierowców zwiększyła się z 41 do 62 punktów, a przewaga Bottasa nad Verstappenem zmalała z 22 do 7 punktów. W tabeli konstruktorów z ogromną przewagą prowadzi Mercedes, ale strata Ferrari po minionym weekendzie wzrosła tylko nieznacznie: ze 148 do 150 punktów. Strata Red Bulla do Ferrari stanęła w miejscu: 44 punkty. Teraz Formuła 1 udaje się na wakacyjną przerwę: kolejny wyścig, Grand Prix Belgii, odbędzie się pierwszego września.