Grand Prix Kataru - Pierwsza wizyta

Formuła 1 po raz pierwszy w swojej historii zawitała w Katarze, niewielkim państwie położonym na Półwyspie Arabskim, które od lat zajmuje czołowe miejsca w rankingach najbogatszych państw świata. W minioną niedzielę odbyło się tu pierwsze i nie ostatnie Grand Prix Kataru, dwudziesty wyścig mistrzostw świata w aktualnym sezonie.

O wyścigu w Katarze oficjalnie dowiedzieliśmy się dopiero w ostatnich dniach września. Wyścig wskoczył w miejsce weekendu zajmowanego wcześniej przez GP Australii, które najpierw przesunięto z marca na listopad, a w lipcu anulowano całkowicie. Na pierwsze w historii GP Kataru wybrano blisko 5,4-kilometrową pętlę Losail International Circuit, która została otworzona w 2004 roku i do tej pory była znana z mistrzostw jednośladów MotoGP, Superbike oraz Motorcross, a także serii WTCC i jednej rundy GP2 Asia. Katar zapewnił sobie już miejsce w mistrzostwach świata Formuły 1 na dziesięć lat zaczynając od sezonu 2023. Do tego czasu powstanie zupełnie nowy tor wyścigowy, o którym na razie oficjalnie nie wiadomo jeszcze nic konkretnego.

Przed niedzielnym wyścigiem rozstrzygnęła się kwestia ostatniego, wolnego fotela kierowcy Formuły 1 na sezon 2022. Zespół Alfy Romeo, którego sponsorem tytularnym jest polski Orlen, ogłosił, że w przyszłym roku w jego barwach zadebiutuje Guanyu Zhou. Kierowca, który w maju świętował swoje 22 urodziny będzie pierwszym zawodnikiem z Chin, który pojawi się w Formule 1 na pełnym etacie. Zhou jeździ od kilku lat w Formule 2, od dwóch lat jest kierowcą testowym zespołów Renaulta i Alpine w F1, a w tym roku zdobył tytuł mistrzowski w azjatyckiej Formule 3. Tym samym z Alfą Romeo pożegna się Antonio Giovinazzi, który spędził w Formule 1 trzy pełne sezony. Włoch w przyszłym roku przesiądzie się do mistrzostw świata elektrycznej Formuły E.

Pierwszy kontakt z Losail International Circuit - pomijając Pereza i Mazepina, którzy kilka lat temu ścigali się tu w niższych seriach - spotkał się z pozytywną reakcją kierowców, którzy z radością stanęli przed nowym wyzwaniem. Pustynny tor przywitał wszystkich temperaturą asfaltu w okolicach 43 stopni Celsjusza. W piątkowych treningach, dziennych i nocnych, najszybszy był najpierw Verstappen, a później Bottas, którzy w dwóch sesjach wymieniali się miejscami pierwszym i trzecim. Na drugim miejscu w obu przypadkach plasował się niespodziewanie Gasly. W trzeciej i ostatniej sesji treningowej w sobotę najszybszy był Bottas, za którym wylądował Hamilton i Verstappen. W czasie treningów nie brakowało dziwnych awarii: Mercedes prowadzony przez Hamiltona stracił niespodziewanie moc, u Strolla zawiodła hydraulika, która pozbawiła go hamulców i możliwości zmiany biegów, a Mazepin w Haasie musiał przesiedzieć jedną sesję w oczekiwaniu na wymianę uszkodzonego podwozia... i kolejną po awarii silnika. W wielu innych przypadkach nie obeszło się też bez małych uszkodzeń po wizytach na krawężnikach: od płyt zabezpieczających podłogę, poprzez fragmenty przednich skrzydeł po skrzydła z tyłu.

Sobotnie kwalifikacje pod osłoną nocy, przy sztucznym świetle już na Q1 zakończyły się dla obu kierowców Haasa, obu kierowców Alfy Romeo i Latifiego w Williamsie. Po Q2 odpadła kolejna piątka kierowców, wśród których nie brakowało dużych niespodzianek. Byli to Russell w Williamsie, Ricciardo w McLarenie, Leclerc w Ferrari, Stroll w Aston Martinie oraz Perez w Red Bullu. Po pierwsze pole position w Katarze z przewagą aż 0,455 sekundy sięgnął Hamilton w Mercedesie. W samej końcówce sesję zdestabilizował Gasly, który na jednym z krawężników stracił przednie skrzydło, które przebiło jedną z przednich opon. Kolejne pozycje startowe w pierwszej dziesiątce do niedzielnego grand prix wywalczyli: Verstappen w Red Bullu, Bottas w Mercedesie, Gasly w AlphaTauri, Alonso w Alpine, Norris w McLarenie, Sainz w Ferrari, Tsunoda w AlphaTauri, Ocon w Alpine oraz Vettel w Aston Martinie.

Po kwalifikacjach kilku kierowców wylądowało przed gronem sędziowskim w związku z ignorowaniem żółtych flag w końcówce sesji. Efekt: kara cofnięcia o pięć pozycji dla Verstappena i kara cofnięcia na starcie o trzy pozycje dla Bottasa. Nowa kolejność na starcie do niedzielnego wyścigu, który miał kończyć się po zmroku: Hamilton w Mercedesie na pole position, a za nim Gasly w AlphaTauri (najwyższa pozycja startowa w karierze), Alonso w Alpine, Norris w McLarenie, Sainz w Ferrari, Bottas w Mercedesie, Verstappen w Red Bullu, Tsunoda w AlphaTauri, Ocon w Alpine oraz Vettel w Aston Martinie. Z miejsca jedenastego wystartuje Perez w Red Bullu, a z ostatniej linii ruszą oba Haasy. Tylko Hamilton w ścisłej czołówce ruszał na ogumieniu medium. Cała trójka za nim startowała na ogumieniu soft, co oznaczało, że już na starcie utrzymanie prowadzenia mogło okazać się wyjątkowo trudne. Gumy medium na swoich bolidach mieli również Sainz, Bottas i Verstappen. Nieparzyste pola startowe miały teoretycznie znajdować się po bardziej przyczepnej stronie toru.

Niedziela, godzina 15:00 czasu polskiego. Wystartowali! Hamilton rusza świetnie i broni pozycję lidera. Gasly i Alonso walczą między sobą, Alonso wychodzi na miejsce drugie. Bottas w tłoku spada na miejsce jedenaste, Verstappen awansuje na miejsce czwarte, Perez awansuje na miejsce dziewiąte, Vettel zalicza spadek aż na miejsce siedemnaste. Okrążenie 2 z 57: Perez ze Strollem wymieniają się pozycjami, Perez broni miejsca dziewiątego. Przewaga Hamiltona nad Alonso przekracza już dwie sekundy. Okrążenie 4: Verstappen awansuje na miejsce trzecie, Gasly spada na miejsce czwarte. Okrążenie 5: na miejsce trzecie spada Alonso, a Verstappen jest już drugi, do lidera traci cztery sekundy z kawałkiem. Perez wyprzedza Tsunodę i awansuje na miejsce ósme. Okrążenie 6: Leclerc wyprzedza Raikkonena i awansuje na miejsce dwunaste. Wygląda na to, że krawężniki dają się we znaki przedniemu skrzydłu u Verstappena. Okrążenie 8: Perez wyprzedza Sainza i awansuje na miejsce siódme. Poza pierwszą dziesiątką pozycje zdobywa Ricciardo, który jest czternasty.

Okrążenie 10: Perez jest już szósty, a Bottas dziesiąty, na miejsce siódme spadł Ocon, a poza pierwszą dziesiątkę wyleciał Tsunoda. Tsunoda jako pierwszy udaje się na pit stop. Bottas wyprzedza Strolla i awansuje na miejsce dziewiąte. Okrążenie 12: Gasly traci czwarte miejsce na rzecz Norrisa. Okrążenie 13: Gasly traci miejsce piąte na rzecz Pereza. Okrążenie 14: Gasly ucieka po nowe ogumienie, spada na miejsce osiemnaste. Okrążenie 15: Bottas wyprzedza Sainza i awansuje na miejsce siódme. Okrążenie 17: Bottas wyprzedza Ocona i awansuje na miejsce szóste. Hamilton prowadzi z przewagą już ponad dziewięciu sekund nad Verstappenem i zbliża się do dublowania pierwszych rywali. Okrążenie 18: wczesny pit stop Verstappena, postój na 2,2 sekundy, przesiadka na ogumienie hard i powrót na tor na miejscu drugim tuż przed Alonso. Okrążenie 18: pit stop niechętnego na taki manewr Hamiltona, postój na 2,3 sekundy, przesiadka na ogumienie hard i powrót na tor na pozycji lidera. Verstappen jest jakieś dziesięć sekund za Hamiltonem.

Okrążenie 20: pit stop Pereza, który spada poza pierwszą dziesiątkę. Piąty jest Bottas, którego strategia zakłada jak najdłuższą jazdę i walkę być może nawet o drugie miejsce. Okrążenie 22: Bottas wyprzedza Norrisa i awansuje na miejsce czwarte. Okrążenie 24: pit stop Alonso, który spada na miejsce ósme, tuż przed Ricciardo. Do pierwszej dziesiątki po pit stopie Strolla wraca Perez. Okrążenie 25: Ocon w pitach, Perez awansuje na miejsce ósme, na miejsce dziewiąte spada Ricciardo. Okrążenie 26: pit stop Norrisa, który spada na miejsce jedenaste, dziesiąty jest Gasly. Okrążenie 27: Alonso wyprzedza Leclerca i awansuje na miejsce piąte, chwilę później Leclerc traci pozycję na rzecz Pereza. Okrążenie 28 z 57: pit stopy Sainza i Leclerca, którzy spadają na miejsca dziesiąte i dwunaste. Okrążenie 29: Perez walczy przez kilka zakrętów z Alonso i awansuje na miejsce czwarte. Jakieś dwadzieścia sekund przed Perezem znajduje się Bottas. Verstappen nie zamierza oszczędzać ogumienia: przy obecnym tempie nie ma szans na wygraną, ale może jeszcze w pewnym stopniu naciskać na Hamiltona, do którego traci niecałe siedem sekund.

Okrążenie 34: żółte flagi, Bottas ma przebiją oponę na przedniej osi! Mercedes sunie z pióropuszem iskier do alei serwisowej, tracąc w trakcie dwie pozycje na rzecz Pereza i Alonso. Mechanicy Mercedesa muszą wymienić nie tylko opony, ale również przednie skrzydło. Po 11,4-sekundowym postoju Bottas wraca na tor na ogumieniu hard na pozycji czternastej. Okrążenie 42: pit stop Verstappena, przesiadka na ogumienie medium po 2,1-sekundowym postoju i powrót na tor na miejscu drugim. Okrążenie później na ogumienie medium przesiada się również Perez, którego pit stop zajął 2,5 sekundy. Perez spada na miejsce siódme. Na ruchy Red Bulla odpowiada od razu Mercedes: na przesiadkę na ogumienie medium zjeżdża Hamilton, który zatrzymuje się na 2,3 sekundy. Aktualny mistrz świata wraca na tor z przewagą około dziewięciu sekund nad Verstappenem. Okrążenie 47: Perez wyprzedza Strolla i awansuje na miejsce szóste. Z przodu Hamilton i Verstappen gonią za dodatkowym punktem do klasyfikacji generalnej i wymieniają się najszybszymi okrążeniami wyścigu.

Okrążene 48: Perez nie ma ani chwili do stracenia, próbuje wrócić na podium, wyprzedza Ocona i awansuje na miejsce piąte. Niecałe osiem sekund przed nim jest Norris, przed którym z przewagą około ośmiu sekund jedzie Alonso. Okrążenie 50: Norris zjeżdża niespodziewanie do mechaników po utracie ciśnienia w jednej z opon i spada na miejsce dziesiąte. Mercedes ściąga Bottasa z dwunastego miejsca do garażu, kierowca wycofuje się z wyścigu! Żółte flagi: Russell w Williamsie dorobił się przebitego ogumienia na przedniej osi. Russell wraca na tor na miejscu osiemnastym na ogumieniu soft. Okrążenie 52: kolejny kierowca traci przednią oponę! Tym razem to Latifi w Williamsie, który jest za daleko od zjazdu do alei serwisowej. Kanadyjski kierowca wycofuje się z wyścigu. Na miejscu trzecim jedzie Alonso, którego ogumienie zrobiło już tyle okrążeń, że może być również zagrożone. Okrążenie 55: Norris wyprzedza Vettela i awansuje na miejsce dziewiąte. Okrążenie 55: wirtualny samochód bezpieczeństwa na czas zabrania Williamsa z pobocza. Korzysta z tego Verstappen, który bez straty pozycji przesiada się na ogumienie soft. Wirtualny samochód bezpieczeństwa kończy się na ostatnim okrążeniu lidera.

Pierwsze w historii Grand Prix Kataru zakończyło się pewną wygraną Lewisa Hamiltona w Mercedesie. Kolejne pozycje zajęli: Verstappen w Red Bullu (najszybsze okrążenie wyścigu), Alonso w Alpine (pierwsze podium kierowcy od lipca 2014 roku, drugie podium zespołu w tym roku), Perez w Red Bullu, Ocon w Alpine, Stroll w Aston Martinie, Sainz i Leclerc w bolidach Ferrari, Norris w McLarenie oraz Vettel w Aston Martinie. W klasyfikacji generalnej kierowców Hamilton nie przestaje zbliżać się do Verstappena, którego przewaga spadła z 14 do 8 punktów. W tabeli kierowców Red Bull ponownie zbliża się do Mercedesa, którego przewaga zmalała z 11 do 4 punktów. Na pozycji trzeciej umocniło się Ferrari przed McLarenem, a na miejscu piątym przed AlphaTauri ucieka Alpine. Do końca sezonu pozostały jeszcze tylko dwa wyścigi: pierwsze w dziejach mistrzostw świata Grand Prix Arabii Saudyjskiej w piątym dniu grudnia oraz Grand Prix Abu Dhabi w dwunastym dniu grudnia na przebudowanym torze Yas Marina.