Aktualności
21.02.2022

Alpine A522 Plan i wizja

Na dwa dni przed rozpoczęciem oficjalnych, przedsezonowych testów swój zupełnie nowy bolid na mistrzostwa świata Formuły 1 zaprezentował zespół Alpine. Do rozpoczęcia właściwego sezonu, który zaplanowano na rekordową liczbę aż dwudziestu trzech grand prix, i pierwszego wyścigu pozostał już tylko niespełna miesiąc.

Alpine jako pełnoprawny konstruktor dołączyło do mistrzostw świata w ubiegłym roku po przemianowaniu fabrycznego zespołu Renaulta, którego ostatnia era w roli konstruktora zawarła się w latach 2016-2020. Zeszłoroczny bolid A521 był pierwszym i ostatnim Alpine wywodzącym się z Renaulta. Tegoroczne A522, pokazane w Paryżu w dwóch różnych malowaniach (z przewagą różowego, koloru nowego sponsora tytularnego zespołu, BWT, ma być wykorzystane w dwóch pierwszych wyścigach tego roku), to zupełnie nowa maszyna. I zupełnie nowe przepisy: uproszczony pakiet aerodynamiczny, który kładzie duży nacisk na efekt przypowierzchniowy, 18-calowe felgi z nowym ogumieniem Pirelli zamiast 13-calowych obręczy, nowe paliwo z 10-procentową domieszką etanolu naturalnego pochodzenia i masa własna bolidu zwiększona aż o 43 kilogramy do 795 kilogramów (wliczając kierowcę, wodę, płyny smarujące i kamery). Plus dziesiątki innych, mniejszych zmian regulaminu technicznego, znaczące poprawki w regulaminie sportowym i duże zmiany w obrębie dyrekcji wyścigowej i procesu oceny incydentów w trakcie trwania wyścigu.

Zdjęcie Alpine A522

Rozwój układów napędowych zostanie w tym roku zamrożony w kilku fazach na przestrzeni kilku miesięcy i tegoroczne rozwiązania zostaną z nami aż do do końca sezonu 2025, po którym mają pojawić się zupełnie nowe silniki... i być może ich nowi producenci (nieoficjalnie coraz głośniej mówi się o Porsche). Nieprzerwanie od 2014 roku w Formule 1 obowiązują hybrydowe układy napędowe ze spalinowymi, turbodoładowanymi silnikami V6 o pojemności tylko 1,6 litra, które kręcą się do piętnastu tysięcy obrotów na minutę, systemami odzyskiwania energii kinetycznej z hamowania i układu wydechowego, litowo-jonowymi bateriami oraz 8-stopniowymi skrzyniami biegów, które wysyłają całą moc - przekraczającą w najlepszych przypadkach tysiąc koni mechanicznych - wyłącznie na tylne koła. Alpine jest obecnie jedynym zespołem, który korzysta z układu napędowego firmowanego przez Renaulta. Pozostałe mają do dyspozycji uzbrojenie marek Ferrari, Honda oraz Mercedes-AMG.

Zdjęcie Alpine A522

Dla Alpine będzie jeździł duet w postaci 40-letniego Fernando Alonso z Hiszpanii oraz 25-letniego Estebana Ocona z Francji, którzy jeździli dla francuskiej marki również w minionym sezonie. Alonso zadebiutował w Formule 1 w 2001 roku w ekipie Minardi, a kilka lat później wywalczył dwa tytuły mistrzowskie z Renaultem. Później przez kilka sezonów jeździł dla Ferrari i McLarena, z końcem sezonu 2018 rozstał się w Formułą 1 na dwa lata, a do mistrzostw świata wrócił w ubiegłym roku. Alonso ma na koncie 32 wygrane grand prix i 98 wizyt na podium, w tym jedną w sezonie 2021, który zakończył na miejscu dziesiątym w generalce. Ocon zadebiutował w połowie sezonu 2016 w zespole Manor, potem przeszedł do Force India, Renaulta i Alpine. W ubiegłym roku zwyciężył w pierwszym grand prix w swojej karierze, a sezon zakończył na miejscu jedenastym w klasyfikacji generalnej kierowców. Alpine w klasyfikacji konstruktorów zajęło miejsce piąte.

Aktualizacja 12.03.2022 / Nowe regulacje techniczne, a razem z nimi większe i cięższe felgi oraz ogumienie, a także nowe elementy konstrukcyjne poprawiające bezpieczeństwo sprawiły, że większość zespołów miała problemy z utrzymaniem jak najniższej masy samochodu i zbliżeniem się do limitu minimum 795 kilogramów. W związku z tym w ostatnich dniach zdecydowano, że limit zostanie podniesiony o trzy kilogramy, do 798 kilogramów, choć niektóre zespoły miały opowiadać się za jeszcze większą zmianą, sięgającą nawet kilkunastu kilogramów. To kolejna tego typu zmiana w regulacjach na rok 2022 od ich początku (pierwsza wersja zakładała minimalną masę - nie wliczając paliwa - na poziomie 775 kilogramów, później 790, 792 i 795). Masa kierowcy razem z fotelem i sprzętem została ustalona na minimum 80 kilogramów.

Skomentuj na forumUdostępnij