Aktualności
08.04.2022

Bizzarrini 5300 GT Revival Corsa Autentyczna interpretacja

Kilkanaście miesięcy temu można było usłyszeć o śmiałym planie przywrócenia do życia marki Bizzarrini, za którym miał stać między innymi były szef Aston Martina. Dziś co do realizacji całego przedsięwzięcia nie powinno być już wątpliwości: na drogi wyjechał pierwszy, zupełnie nowy egzemplarz klasycznego coupe 5300 GT!

Za marką, powołaną do życia we Włoszech w pierwszej połowie lat sześćdziesiątych dwudziestego wieku stał Giotto Bizzarrini, były specjalista takich firm, jak Alfa Romeo, Ferrari i ATS, który miał na koncie m.in. słynne Ferrari 250 GTO i który później pracował m.in. również dla Iso, Lamborghini i AMC. Bizzarrini pod własnym nazwiskiem wylansował przede wszystkim sportowe coupe 5300 GT z silnikiem V8 od Chevroleta, które dostępne było w wersji wyścigowej i drogowej. Sam Bizzarrini będzie obchodził w tym roku swoje 96 urodziny, a na przestrzeni ostatnich dekad z jego mniejszym lub większym zaangażowaniem podejmowano kilka nieudanych prób wskrzeszenia marki. W najnowsze przedsięwzięcie nie jest zaangażowany.

Zdjęcie Bizzarrini 5300 GT Revival Corsa

Za dzisiejszym Bizzarrini stoi Pegasus Group z placówkami - ze szczególnym wskazaniem na Wielką Brytanię i Bliski Wschód - i ekspertami z całego świata, które swoje śmiałe plany ujawniło pod koniec 2020 roku. Prezesem wskrzeszonej marki został Ulrich Bez, były szef Aston Martina z lat 2000-2014. Nowe Bizzarrini rozpoczyna działalność od budowy wiernej kopii oryginalnego 5300 GT. A konkretnie: kopii wzorowanej na egzemplarzu budowanym na podwoziu numer 0222, który w 1965 roku zajął dziewiąte miejsce w 24-godzinnym Le Mans i zwyciężył w swojej klasie... i którym sam Bizzarrini wrócił bezpośrednio po wyścigu do domu we Włoszech. Samochody w wydaniu Revival Corsa będą budowane na rurowej ramie przestrzennej z nowym zawieszeniem, układem hamulcowym, przeszło 400-konnym, wzorowanym na oryginale V8 z gaźnikami Webera oraz zabezpieczeniami zgodnymi z normami FIA dla zabytkowych aut wyścigowych. Masa własna: około 1250 kilogramów.

Zdjęcie Bizzarrini 5300 GT Revival Corsa

Pierwszy, prototypowy egzemplarz 5300 GT Revival Corsa już jeździ, a pierwsze sztuki przeznaczone dla klientów mają być gotowe już w przyszłym miesiącu. Każdy egzemplarz będzie budowany ręcznie w zakładach marki w Wielkiej Brytanii, a Bizzarrini planuje wyprodukować tylko dwadzieścia cztery sztuki. Firma korzysta z oryginalnych planów z lat sześćdziesiątych oraz dostawców oryginalnych części, o ile jeszcze prowadzą działalność, a zmiany w samochodzie sprowadzają się przede wszystkim do kwestii bezpieczeństwa (na przykład zbiorniki paliwa, które były pierwotnie umieszczone w progach i za kierowcą zastąpiono jednym zbiornikiem paliwa z tyłu samochodu). Marka Bizzarrini już teraz zapowiada, że jej działalność nie będzie ograniczała się wyłącznie do produkcji zabytków. Już teraz firma zapowiada zupełnie nowy model, za którego wygląd ma odpowiadać sam Giorgetto Giugiaro, który przed dekadami pracował nad pierwszymi autami Bizzarrini'ego. Czekamy!

Skomentuj na forumUdostępnij