Aston Martin DBR22 - Pożądane cechy
Aston Martin świętuje 10-lecie działalności oddziału Q, u którego można liczyć na kosmetyczne przeróbki seryjnych modeli brytyjskiej marki dyktowane własnymi upodobaniami, krótkie serie limitowane, a w najbardziej ekstremalnych przypadkach kompletne samochody budowane na indywidualne zamówienia. Dziesięciolecie Q przypieczętowano modelem DBR22.
Najnowsze dzieło Aston Martina przybrało znajomą formę, ale nie oznacza to, że Brytyjczykom skończyły się pomysły. DBR22 ma nawiązywać do wyścigowych modeli DBR1 oraz DB3S z lat pięćdziesiątych minionego stulecia oraz... limitowanego do 88 egzemplarzy V12 Speedstera, który debiutował wiosną 2020 roku. Wszystko wskazuje na to, że dwa lata temu chętnych było więcej, niż dostępnych samochodów i pojawienie się DBR22 można uznać za zupełnie uzasadnione. Tak samo, jak poprzednio, mamy do czynienia ze speedsterem pozbawionym dachu i szyb, który dla odmiany otrzymał zupełnie nową karoserię, wykonaną z włókien węglowych. Charakteryzuje ją m.in. nowa osłona chłodnicy z węglowymi płatami i szeroki pas świetlny z tyłu.
Tak samo, jak w przypadku modelu V12 Speedster, wykorzystano podwójnie turbodoładowany silnik V12 o pojemności 5,2 litra, który upchnięto tuż za przednią osią. Jednostka napędowa w przypadku DBR22 rozwija aż 715 koni mechanicznych mocy oraz 753 niutonometry momentu obrotowego, które na tylne koła wysyła 8-stopniowa, automatyczna skrzynia biegów z łopatkami przy kierownicy. Osiągi: sprint od zera do sześćdziesięciu mil na godzinę w 3,4 sekundy i prędkość maksymalna prawie 320 kilometrów na godzinę. Przy okazji DBR22 wdrożono nowe technologie: tylna rama pomocnicza samochodu powstała po połączeniu elementów z aluminium, które wyprodukowano na drodze druku 3D.
Aston Martin DBR22 zadebiutował podczas tegorocznego Monterey Car Week w Kalifornii. Na żywo będzie można zobaczyć go w najbliższy weekend przy okazji kolejnej edycji Pebble Beach Concours D' Elegance. Na razie producent mówi o nim w kategoriach konceptu stylistycznego, ale oddział Q jest już gotowy na przyjmowanie zamówień i rozpoczęcie budowy egzemplarzy przeznaczonych dla klientów. DBR22 dołączy tym samym to takich kolekcjonerskich egzotyków, jak limitowany do 24 egzemplarzy, przeznaczony wyłącznie na tory wyścigowe Vulcan, limitowany do 14 egzemplarzy Vantage V600, który był pożegnaniem z rodziną Vantage poprzedniej generacji oraz zbudowany tylko w jednym egzemplarzu Victor.
Źródło/zdjęcia: Aston Martin Aston Martin DBR22 na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum