Aktualności
22.08.2022

Bentley Mulliner Batur Wschodząca fala

Bentley szykuje się do pożegnania ze swoim aktualnym językiem stylistycznym i przeskoku na nową ścieżkę wizualną, którą podążą nowe modele o napędzie elektrycznym. Kierunek wyznacza im grand tourer Batur, klasyczne coupe z silnikiem spalinowym firmowane przez oddział Mulliner, którego produkcja będzie ściśle limitowana.

Coupe Batur, które zadebiutowało w minionym tygodniu w Kalifornii i wzięło swoją nazwę od indonezyjskiego jeziora na wyspie Bali, jest drugim, kolekcjonerskim modelem z oddziału Mulliner. Pierwszym był limitowany do dwunastu egzemplarzy roadster Bacalar, który miał swoją premierę wiosną 2020 roku. Bacalar czerpał pełnymi garściami z takich modeli, jak Continental GT oraz Bentayga. Batur nie ogląda się na inne samochody brytyjskiej marki i wyznacza nowy kierunek stylistyczny: ma przeprojektowany grill z górną krawędzią z osadzonym logo marki, nowe światła z długimi "rzęsami" z przodu i z tyłu, dziesiątki nowych detali oraz zmienione proporcje w stosunku do Continentala GT, na którym bazuje.

Zdjęcie Bentley Mulliner Batur

Mulliner Batur ma wyznaczać kierynek stylistyczny, w którym pójdą przyszłe modele Bentley'a o napędzie wyłącznie elektryczny. Sam Batur pozostaje klasycznym grant tourerem w najbardziej majestatycznym wydaniu. Pod przednią maską zainstalowano ręcznie składaną, benzynową jednostkę W12 o pojemności sześciu litrów z dwiema turbosprężarkami. Batur to najmocniejszy, seryjnie produkowany samochód marki: maksymalna moc silnika ma przekraczać 740 koni mechanicznych, a maksymalny moment obrotowy ma dochodzić do 1000 niutonometrów! Silnik połączono z tytanowym układem wydechowym, którego część powstaje na drodze druku 3D. Napęd na wszystkie cztery koła przenosi dwusprzęgłowa, automatyczna skrzynia biegów o ośmiu przełożeniach.

Zdjęcie Bentley Mulliner Batur

To oczywiście nie wszystko. Mulliner Batur został wyposażony w adaptacyjne zawieszenie, adaptacyjne stabilizatory, sterowany elektronicznie mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu oraz koła skrętne tylnej osi. Opcje: detale wnętrza z tytanu, tapicerka z materiałów naturalnego pochodzenia, a nawet... ozdoby drukowane 3D z 18-karatowego złota. Batur powstanie w liczbie jedynie 18 egzemplarzy, które już dawno zostały zarezerwowane. Bazowa cena każdego z nich, nie wliczając podatków i innych opłat, to 1,65 miliona funtów (aktualnie to równowartość około 9,3 miliona złotych). Pierwsi właściciele mają otrzymać swoje samochody w połowie przyszłego roku. Pierwszy, elektryczny Bentley w stylu Batura ma być gotowy w 2025 roku.

Skomentuj na forumUdostępnij