Grand Prix Kanady - 100 zwycięstw Red Bulla

Po wizycie w Hiszpanii na początku czerwca Formuła 1 przeniosła się w minionym tygodniu do Kanady. W ubiegłym roku na torze Circuit Gilles Villeneuve rządzili obecni mistrzowie świata: wyścig po raz pierwszy w swojej karierze wygrał Verstappen w Red Bullu. Wszystko wskazywało na to, że sukces zostanie w tym roku powtórzony.

Verstappen, który ma na koncie dwa tytuły mistrza świata, wygrał w tym roku już w pięciu wyścigach z siedmiu (w pozostałych dwóch zwyciężył drugi kierowca Red Bulla, Perez). Cały sezon 20230pierwotnie zaplanowano na rekordową liczbę aż dwudziestu czterech grand prix, z których zostały dwadzieścia dwa: jeszcze w ubiegłym roku odwołano wizytę w Chinach, a w połowie maja z powodu powodzi anulowano wyścig na torze Imola we Włoszech. Ósma runda mistrzostw świata, Grand Prix Kanady w Montrealu na otoczonym wodą torze Circuit Gilles Villeneuve o długości 4,36 kilometra jak zwykle zapowiadała się interesującą: możliwe opady deszczu, odwiedziny świstaków, trawiaste pobocza, wyboista nawierzchnia i ściana mistrzów na wyjściu z ostatniego zakrętu. Wśród zespołów stawiających sobie najambitniejsze cele znalazł się Aston Martin, który przywiózł do Kanady duży pakiet modernizacji swoich bolidów (w tym roku brytyjski zespół pięć razy gościł na podium, za każdym razem za sprawą Alonso).

Pierwsze, piątkowe treningi zaczęły się w tym roku od problemów ze sprzętem CCTV i awarii bolidu Alpine, który prowadził Gasly. FP1 ze względów bezpieczeństwa musiało być drastycznie skrócone, a FP2 w celu nadrobienia zaległości wydłużone. W trakcie drugiej sesji treningowej nad tor nadciągnęły duże opady deszczu, w kłębach dymu stanął Haas Hulkenberga i na torze zespół Alpine musiał zatrzymać bolid Ocona, z którym działo się coś złego. W sesji FP1 po jedynie trzech okrążeniach najszybsze okrążenie zanotował Bottas przed Strollem i Alonso. W sesji FP2 po ponad 30 okrążeniach tabelę otwierały Mercedesy-AMG: pierwszy Hamilton, a za nim Russell i Sainz. W sobotę ponownie padał deszcz. Na mokrym torze w sesji FP3 swoje Ferrari rozbił Sainz. Najszybszy mimo pogłębiających się problemów ze skrzynią biegów był Verstappen, bezpośrednio za którym uplasowali się Leclerc oraz Alonso.

Na otwarciu kwalifikacji tor był nadal wilgotny i zapowiadało się na kolejne opady deszczu. Jedyną rozsądną opcją na Q1 były opony przejściowe. Pierwsza sesja rozpoczęła się od... krótkiej, czerwonej flagi po awarii jednego z bolidów Alfy Romeo już na okrążeniu wyjazdowym. Po Q1 odpadli obaj kierowcy AlphaTauri, Gasly w Alpine, Sargeant w Williamsie oraz Zhou w Alfie Romeo. Na kolejną sesję niektórzy zdecydowali się od razu na slicki, a gdy zainteresowała się nimi większa liczba kierowców... zaczęło padać. To oznaczało niespodzianki. Po Q2 odpadli Leclerc w Ferrari, Perez w Red Bullu, Stroll w Aston Martinie, Magnussen w Haasie i Bottas w Alfie Romeo. Ostatnią sesję przerwał Piastri, który unieruchomił swojego McLarena na barierkach. Pole position w deszczu zdobył Verstappen w Red Bullu. Na kolejnych pozycjach wylądowali: Alonso w Aston Martinie, Hamilton i Russell w Mercedesach-AMG, Hulkenberg w Haasie (po cofnięciu z drugiego miejsca w ramach kary za przekroczenie dozwolonego tempa pod czerwonymi flagami), Ocon w Alpine, Norris i Piastri w McLarenach, Albon w Williamsie oraz Leclerc w Ferrari (ósmy był Sainz, który spadł na miejsce jedenaste po karze za przyblokowanie jednego z rywali).

Niedziela, godzina 20:00 czasu polskiego. Wyścig zapowiada się na suchy, nad torem przelatują tylko małe chmurki i grzeje Słońce, które podgrzało nawierzchnię do ponad 30 stopni Celsjusza. Pierwsza jedenastka zaczyna na ogumieniu medium. Perez jako jeden z trzech na hardach, Gasly jako jedyny na softach. Zielone światła! Verstappen pierwszy, Alonso traci pozycję na rzecz Hamiltona. Perez awansuje na miejsce trzynaste, Sainz spada na dwunaste. Na miejsce dziewiąte wskakuje Leclerc, na szóste spada Hulkenberg. Na drugim okrążeniu o ściany ociera się Magnussen, który musiał ratować się przed uderzeniem w rywali. Sainz wyprzedza Pereza. Na ostatnie miejsce po zmianie ogumienia spada Tsunoda. Okrążenie 4 z 70: Verstappen prowadzi z przewagą niespełna 1,5 sekundy nad Hamiltonem. Alonso traci do Hamiltona niecałą sekundę i może skorzystać z DRS. Russell jest ponad sekundę za Alonso i z DRS skorzystać nie może. Piastri wyprzedza Hulkenberga i awansuje na miejsce szóste.

Okrążenie 7: awaria Williamsa, poza granicami toru zatrzymuje się Sargeant, dla którego oznacza to koniec wyścigu, wirtualny samochód bezpieczeństwa. Okrążenie 10: przewaga Verstappena rośnie już do prawie 3,5 sekundy. Za nim Russell zbliżył się do Alonso na zasięg DRS. Coraz więcej kierowców zaczyna skarżyć się na temperatury ogumienia i hamulców, które są za wysokie. Okrążenie 11: Verstappen zgłasza, że chyba zderzył się z jakimś ptakiem. Na pit zjeżdżają m.in. Gasly, Hulkenberg i Stroll. Okrążenie 12: koniec wyścigu Russella?! Brytyjski kierowca umieścił swojego Mercedesa-AMG na ścianie, stracił fragment przedniego skrzydła oraz tylną oponę i zostawił masę odłamków na torze. Russell stara się wrócić do mechaników. Samochód bezpieczeństwa, w alei serwisowej robi się tłok. Na pit zjeżdżają Verstappen, Hamilton, Alonso, Ocon, Piastri, Norris, Albon i inni. Hamilton opuszcza swoje stanowisko tuż przed nosem Alonso. Russell po wymianie uszkodzonych części i oględzinach wraca na tor na ostatnim, dziewiętnastym miejscu. Ale czy uszkodzenia samochodu nie są większe i czy dojedzie w ogóle do mety?

Na pit stop za samochodem bezpieczeństwa nie zdecydowało się Ferrari: Leclerc jest czwarty, Sainz piąty, obaj jako jedyni jadą na ogumieniu hard. Na miejscu szóstym znalazł się Perez, na siódmym Magnussen, na ósmym Bottas, ta trójka również jeszcze się nie zatrzymywała. Na miejsce piętnaste spadł Hulkenberg. Koniec okrążenia 16 z 70: samochód bezpieczeństwa opuszcza tor. O miejsce dziesiąte walczą dwa McLareny, Verstappen natychmiast oddala się od rywali. Okrążenie 20: Piastri traci jedenaste miejsce na rzecz Albona, Bottas traci ósme miejsce na rzecz Ocona. Ocon wyprzedza również Magnussena, który musiał oddać pozycję po nieprzepisowym wyprzedzeniu za samochodem bezpieczeństwa. Okrążenie 21: Magnussen traci kolejne pozycje, na miejsce ósme awansuje Bottas, na dziewiąte Norris. Okrążenie 22: Alonso z pomocą DRS rozpędza się do 330 km/h, wyprzedza Hamiltona, awansuje na miejsce drugie i oddala się na ponad jedną sekundę. Okrążenie 25: do pierwszej dziesiątki po wyprzedzeniu Magnussena wraca Piastri.

Okrążenie 35: Magnussen i De Vries tuż przed Russellem walczą o miejsce trzynaste i... lądują w bocznej uliczce. Okrążenie 37: pit stop Ocona i Bottasa, który spada poza pierwszą dziesiątkę, na miejsce dziewiąte awansuje Russell. Okrążenie 38: pierwszy i ostatni pit stop Pereza, który wraca na miejsce siódme na ogumieniu medium. Pięć sekund kary dla Norrisa za nieprzepisowo powolną jazdę za samochodem bezpieczeństwa. Okrążenie 39: pierwszy i ostatni pit stop Sainza, który wraca na tor na ogumieniu hard i spada na miejsce piąte przed Albonem. Okrążenie 40: pit stop Leclerca, zamiana opon medium na hard i powrót na tor na miejscu czwartym. Perez w tym czasie wyprzedza Albona. Okrążenie 41: pit stop Hamiltona, który zmienia ogumienie na medium i utrzymuje miejsce trzecie z przewagą ponad pięciu sekund nad najbliższym Ferrari. Okrążenie 42: pit stop Alonso, przesiadka z opon hard na kolejny zestaw hard. Alonso jest drugi z przewagą ponad pięciu sekund nad Hamiltonem. Okrążenie 43: postój Verstappena, który dostaje ogumienie medium.

Okrążenie 48: Alonso musi zwolnić, aby oszczędzać paliwo, Hamilton odrabia straty. Okrążenie 55: Russell niespodziewanie zwalnia, traci kolejne pozycje i spada poza pierwszą dziesiątkę. Mercedes-AMG musi wycofać jego maszynę z wyścigu, hamulce nie wytrzymają w niej do końca wyścigu. Okrążenie 58: Alonso w dalszym ciągu nie może korzystać z pełnego potencjału swojego Aston Martina, Hamilton jest już tylko niecałe 1,5 sekundy za nim. Okrążenie 63: wszystko wskazuje na to, że Alonso kontroluje sytuację i oddala się od Hamiltona na prawie 2,5 sekundy. W drugiej połowie pierwszej dziesiątki trwa walka o miejsce siódme, które mimo braku DRS z powodzeniem broni Albon. Niecałą sekundę za nim jest Ocon, niecałą sekundę dalej Bottas, niecałą sekundę dalej Norris, nad którym ciąży kara doliczenia pięciu sekund i niecałą sekundę dalej Stroll. Okrążenie 64: Norris wyprzedza Bottasa i zaczyna zbliżać się do Ocona, u którego Alpine na obluzowane wygląda całe tylne skrzydło. Okrążenie 69: pit stop Pereza po ogumienie soft.

Pięćdziesiąte drugie Grand Prix Kanady w ramach mistrzostw świata zakończyło się zwycięstwem Maxa Verstappen w Red Bullu. Była to już setna wygrana Red Bulla w Formule 1! Kolejne miejsca zajęli: Alonso w Aston Martinie, Hamilton w Mercedesie-AMG, Leclerc i Sainz w Ferrari, Perez w Red Bullu (najszybsze okrążenie wyścigu), Albon w Williamsie (najlepszy wynik zespołu od sierpnia 2021 roku), Ocon w Alpine, Stroll w Aston Martinie oraz Bottas w Alfie Romeo. Po ośmiu wyścigach z dwudziestu dwóch Verstappen umacnia się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej kierowców. Jego przewaga nad Perezem wzrosła z 53 do 69 punktów. Do Pereza zbliża się Alonso: poprzednio dzieliło ich 18 punktów, teraz tylko 9. W tabeli konstruktorów Red Bull oddala się od Mercedesa-AMG: różnica punktowa między zespołami powiększyła się ze 135 do 154. W na przełomie czerwca i lipca mistrzostwa świata wracają do Europy: kolejnym przystankiem będzie GP Austrii, które zaplanowano na dzień drugi lipca.