Grand Prix Meksyku - Czyny zabronione

W siedemdziesiątym piątym sezonie mistrzostw świata na kilka wyścigów grand prix przed końcem o tytuł mistrzowski wśród kierowców walczą dwaj zawodnicy, a wśród konstruktorów trzy marki, w tym Ferrari. Kierowcy włoskiego zespołu zajęli w USA dwa pierwsze miejsca. Czy powtórzyli ten świetny wynik w minioną niedzielę w Meksyku?

Łącznie z wczorajszym Grand Prix Meksyku, dwudziestym wyścigiem z dwudziestu czterech, do końca sezonu 2024 zostało tylko pięć niedzielnych grand prix oraz dwa sobotnie sprinty. W tabeli kierowców tytuł mistrza świata jest w zasięgu Verstappena oraz Norrisa, a matematyczne szanse mieli cały czas Leclerc i Piastri, a nawet Sainz (pierwszy z tej trójki tracił do Verstappena 79 punktów, ostatni 139 punktów, a do zdobycia było 146 punktów). W klasyfikacji generalnej konstruktorów prowadził McLaren, który uciekał przed McLarenem i odrabiającym straty w szybkim tempie Ferrari. Tylko matematyczne szanse miał Mercedes-AMG, który tracił do liderów okrągłe 200 punktów (do zdobycia było 250 punktów). W ubiegłym roku na tym etapie było już dawno po wszystkim: Red Bull przypieczętował tytuł mistrzowski po szesnastu z dwudziestu dwóch wyścigów, a Verstappen zdobył swój trzeci tytuł mistrzowski z rzędu po siedemnastu wyścigach.

Podczas pierwszych treningów w Meksyku pojawiło się kilka młodych talentów: Bearman w Ferrari, Shwartzman w Sauberze, Drugovich w Aston Martinie, O'Ward w McLarenie oraz Antonelli w Mercedesie-AMG. Najszybszy był Russell w Mercedesie-AMG przed Sainzem w Ferrari i Tsunodą w RB. Na torze spotkali się Bearman i Albon, co zakończyło się uszkodzeniem Ferrari i rozbiciem Williamsa na barierkach. W drugiej sesji treningowej swoją maszynę rozbił Russell, dla którego trzeba było odbudować bolid na zapasowym podwoziu. Najszybszy był Sainz, za którym znaleźli się Piastri w McLarenie i Tsunoda. Verstappen w tym czasie miał problemy z układem napędowym i hamulcowym. W trzeciej i ostatniej sesji treningowej najszybsze były McLareny: pierwszy Piastri, za nim Norris, trzeci Sainz w Ferrari.

W sobotnich kwalifikacjach nie brakowało niespodzianek: już po pierwszej sesji odpadli Zhou w Sauberze, ocon w Alpine, Colapinto w Williamsie oraz niespodziewanie Perez w Red Bullu i Piastri w McLarenie. Po drugiej sesji, którą na kilkanaście sekund przed końcem zakończył Tsunoda, który rozbił się na barierkach, miejsca w pierwszej dziesiątce zabrakło dla obu kierowców Aston Martina, obu kierowców RB oraz Bottasa w Sauberze. Pole position z przewagą 0,225 sekundy zdobył Sainz w Ferrari (szóste pole position w karierze i pierwsze w tym roku). Kolejne pozycje zajęli: Verstappen w Red Bullu, Norris w McLarenie, Leclerc w Ferrari, Russell i Hamilton w Mercedesach-AMG, Magnussen w Haasie, Gasly w Alpine, Albon w Williamsie oraz Hulkenberg w Haasie.

Niedzielny wyścig wystartował tuż po godzinie dwudziestej pierwszej czasu polskiego. Już na początku doszło do starć: Sainz, atakowany przez Verstappena, musiał ratować się ścięciem toru, a z tyłu doszło do kontaktu, po którym odpadli Albon i Tsunoda, który po utracie opony wylądował z impetem na barierkach. Sainz oddał pozycję lidera Verstappenowi, o pięć pozycji awansował Perez, Piastri został na miejscu siedemnastym, na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. Koniec okrążenie 6 z 71: zielone flagi, pięć sekund kary dla Pereza za nieprawidłowe ustawienie na starcie. Okrążenie 9: Sainz atakuje Verstappena z pomocą DRS i odzyskuje prowadzenie! Okrążenie 10: Norris atakuje i wyprzedza Verstappena, który nie zostawia mu miejsca na torze, ale co powiedzą sędziowie?

Okrążenie 10: Norris i Verstappen nie mieszczą się w torze, Norris spada na miejsce czwarte, Verstappen na trzecie, na drugie awansuje Leclerc! W tle Piastri wspina się na miejsce piętnaste. Okrążenie 14: dziesięć sekund kary dla Verstappena za wypychanie innego kierowcy z toru! Okrążenie 15: Russell wyprzedza Hamiltona i awansuje na miejsce piąte. Okrążenie 16: do mechaników w przegrzewającym się bolidzie zjeżdża Alonso, który podczas swojego 400 weekendu grand prix wycofuje się z wyścigu. Miejsca siódme i ósme zajmują kierowcy Haasa, już jedenasty jest Perez. Starcia Pereza z Lawsonem i Strollem kończą się wycieczkami poza torem, przelotami przez krawężniki i uszkodzeniami bolidu Red Bulla. Okrążenie 20: kolejna kara dziesięciu sekund za Verstappena za wyjeżdżanie poza granice toru i nieuczciwe zyskiwanie przewagi! Taka kara na tym etapie wypychała aktualnego mistrza świata poza pierwszą dziesiątkę.

Okrążenie 21 z 71: Piastri awansuje na miejsce dwunaste przed Colapinto, Perez zjeżdża na wczesny pit stop. Okrążenie 24: Piastri wyprzedza Strolla i awansuje na miejsce jedenaste. Sainz prowadzi z przewagą zbliżającą się do pięciu sekund, Leclerc ma prawie sześć sekund przewagi nad Verstappenem. Okrążenie 27: pit stop Verstappena, który spada na miejsce piętnaste. Okrążenie 32: trwają regularne pit stopy, u mechaników pojawiają się Leclerc i Russell, wszyscy przesiadają się już na ogumienie hard, które mają dowieźć do mety. Verstappen jest dziesiąty. Okrążenie 33: pit stop Sainza, który pozostaje na pozycji lidera, Verstappen po wyprzedzeniu Bottasa awansuje na miejsce dziewiąte. Perez w uszkodzonej maszynie jest dopiero szesnasty. Piastri i Lawson, którzy jeszcze się nie zatrzymywali, walczą niechętnie o pozycje nie tylko między sobą, ale również z kierowcami Mercedesa-AMG, którzy mają już postoje dawno za sobą.

Okrążenie 36: Verstappen wyprzedza Colapinto i awansuje na miejsce ósme. Okrążenie 38: Verstappen wyprzedza Lawsona i awansuje na miejsce siódme. Okrążenie 40 z 71: na późny pit stop zjeżdża Piastri, który spada poza pierwszą dziesiątkę. Na ostatnie miejsce spada Perez. Nad torem zbierają się chmury, ale nie zapowiada się na deszcz przed końcem wyścigu, ale czy na pewno? Okrążenie 43: Russell zgłasza krople deszczu, ale nic poza tym, Verstappen skarży się na brak przyczepności. Okrążenie 45: Piastri wraca do pierwszej dziesiątki, Perez zjeżdża na drugi pit stop, mechanicy Ferrari sprawdzają jak mają się ich opony deszczowe. Sainz prowadzi z przewagą ponad sześciu sekund, Leclerc na miejscu drugim ma ponad cztery sekundy przewagi nad Norrisem. Piastri po pit stopie Colapinto awansuje na miejsce dziewiąte, do pierwszej dziesiątki wskakuje Gasly. Do Russella zbliża się Hamilton.

Okrążenie 57: Piastri wyprzedza Hulkenberga i awansuje na miejsce ósme. Po wyprzedzeniu kilku dublowanych bolidów przewaga Leclerca nad Norrisem spada do jednej sekundy z ułamkami. Sainz prowadzi pewnie z przewagą dochodzącą do prawie ośmiu sekund. Najszybsze okrążenie wyścigu poza pierwszą dziesiątką ma u siebie Colapinto, ale jego wynik poprawia wkrótce Norris. Okrążenie 63: Leclerc traci przyczepność i wypada poza tor, jego Ferrari przelatuje tuż obok pobocza z trawą i barierek! Na miejsce drugie awansuje Norris. Okrążenie 66: Hamilton po długiej, trwającej kilkanaście okrążeń walce wyprzedza Russella i awansuje na miejsce czwarte. Z tyłu dochodzi do kontaktu między Colapinto i Lawsonem, który traci fragment przedniego skrzydła. Lawson po przesiadce na ogumienie soft ustanawia najszybsze kółko grand prix. Okrążenie 70: pit stop Leclerca, który zabiera najszybsze okrążenie do siebie.

Tegoroczne GP Meksyku zakończyło się zwycięstwem Carlosa Sainza w Ferrari (czwarta wygrana w karierze, druga w tym roku, piąta wygrana zespołu w tym roku). Kolejne miejsca zajęli: Norris w McLarenie, Leclerc w Ferrari, Hamilton i Russell w Mercedesach-AMG, Verstappen w Red Bullu, Magnussen w Haasie, Piastri w McLarenie, Hulkenberg w Haasie oraz Gasly w Alpine. Na cztery wyścigi grand prix i dwa spritny przed końcem sezonu w klasyfikacjach generalnych robi się coraz ciekawiej. Wśród konstruktorów prowadzi McLaren, którego przewaga nad Ferrari spadła z 48 do 29 punktów. Na miejsce trzecie spadł Red Bull, który 4 punkty przewagi nad Ferrari zamienił na 25 punktów straty. W tabeli kierowców prowadzi Verstappen, ale jego przewaga nad Norrisem spadła z 57 do 47 punktów. Kolejny przystanek: GP Brazylii w trzecim dniu listopada, poprzedzone sobotnim sprintem.