Jeśli ktoś czekał na reakcję tunerów na 620-konne, limitowane tylko do pięciuset egzemplarzy, najmocniejsze w historii cywilne Porsche to... właśnie się doczekał. Podgrzania zimowej atmosfery poprzez tuning modelu 911 GT2 RS, bo o nim oczywiście mowa, podjęło się w ostatnich dniach niemieckie Wimmer RS.
Alfa Romeo Giuletta, którą w reklamach promuje sama Uma Thurman, stała się okazją dla włoskiego Maragoni do zaprezentowania nowego, ekologicznego ogumienia własnej produkcji. Pod tym pretekstem poddano modyfikacjom również całe auto, które tuner chciał zbliżyć do wyczynowego Ferrari 430 Scuderia.
Włoskie Simbol Design, które znamy między innymi z renowacji i tuningu klasyków, a także produkcji sportowego kit-cara C8, roadstera K1 Attack oraz supercoupe Lavazza GTX poszerza swoją ofertę o kolejną maszynę. To jeszcze mocniejsza i jeszcze szybsza wersja ostatniego z wymienionych modeli - Lavazza GTX-R.
Niemieckie Kicherer Fahrzeugtechnik po raz kolejny zabrało się za modyfikacje skrzydlatego SLS ze stajni Mercedes-Benza. Zgodnie z wszelkimi prawidłowościami działający od 1976 roku tuner skupił się kompleksowo na nadwoziu coupe, wnętrzu, elementach mechanicznych oraz silniku, który fabrycznie rozwija 571 KM.
Angielskie Ginetta Cars, skupiające się aktualnie między innymi na pucharze Michelin Ginetta G50 Cup, szykuje na przyszły sezon nową gwiazdę - wyścigowe coupe G55. Model miałby wystartować w nowej serii Ginetta GT Supercup, sponsorowanej przez koncern Michelin... i nie tylko. Firma chce pojawić się też w LMS, AMLS oraz BGTC.
Tuning Ariela Atoma? Według Wimmer RS nie ma ku temu większych przeciwwskazań. Zwłaszcza, gdy pojawił się limitowany, 500-konny Ariel V8, wobec którego właściciele słabszych wersji mogą poczuć się niedowartościowani. Tuner zrobi prawie wszystko, aby tylko poprawić im nastrój.
Audi przy okazji ostatniej eliminacji serii DTM w tym roku, która miała miejsce w miniony weekend w Szanghaju, zaprezentowało nowy model - wyścigowe TT w specyfikacji GT4. Maszyna wychodząca na przeciw rosnącym potrzebom amatorów ścigania ma dać początek zupełnie nowemu programowi, pozwalającemu klientom marki rozpocząć sportową przygodę.
Człowiek od dziesięcioleci mniej lub bardziej udanie próbuje połączyć samochód z łodzią, a w ostatnich latach nawet z samolotem. Większość z tych wysiłków należy jednak do małych firm lub pojedynczych osób, zmniejszając swoje szanse na wielki sukces. A gdyby za wcielenie podobnych pomysłów wziął się wielki koncern? Na przykład Opel...
Aston Martin Racing po dwóch latach od upichcenia wyścigowego V8 Vantage zgodnie z wymogami klasy GT4 oddaje w ręce wszystkich zainteresowanych zupełnie nowe wcielenie modelu. Poprawiona maszyna przeszła również operację plastyczną, w trakcie której przeszczepiono jej elementy prosto z V12 Vantage.
Angielskie Ecotricyty, założone w 1995 roku przez Dale'a Vince'a i trudniące się przetwarzaniem i sprzedażą energii wiatru, szykuje się do wstrząśnięcia rynkiem "zielonych", sportowych samochodów. Zbudowane przez motoryzacyjny dream team coupe Nemesis ma na zawsze zmienić stereotypy o samochodach elektrycznych i rzucić na kolana samego Clarksona.