McLaren P1 - Pierwsze miejsce

McLaren Automotive daje sobie dwanaście miesięcy na wprowadzenie do sprzedaży następcy legendarnego F1, który przez kilkanaście lat był najszybszym, produkowanym seryjnie autem drogowym. Nowa maszyna obierze nieco inny kierunek, niż przodek: nie chce być najszybsza na prostej, ale na każdym torze świata.

Nowy model McLarena, który można podziwiać na wystawie w Paryżu w formie studium nadwoziowego, ochrzczono mianem P1. To symbol doskonale znany kierowcom wygrywającym wyścigi Formuły 1 i zdobywającym pole position i świetnie harmonizujący z oznaczeniem modelu F1. Supercoupe będzie korzystało z podwójnie doładowanego V8, będącego ewolucją silnika z MP4-12C. O parametrach jednostki McLaren na razie nie wspomina.

Na chwilę obecną Brytyjczycy koncentrują się całkowicie na kształtach nadwozia P1, które poddano całkowicie funkcji, dopiero potem martwiąc się o wrażenia wzrokowe. W tej sposób otrzymaliśmy komiksową, pociętą otworami i lotkami karoserię z wielką kopułą przedziału pasażerskiego, z którą ma wiązać się doskonała widoczność we wszystkich kierunkach. Drzwi unoszą się do góry, ale środka auta jeszcze publicznie nie pokazano.

Już teraz w P1 najbardziej imponuje wielkie skrzydło, po uniesieniu którego w nadwoziu nie pozostaje szpetna dziura. Gigantyczny spoiler z możliwością regulacji będzie działał podobnie, jak skrzydła w bolidach Formuły 1. Dzięki ruchomym płatom możliwe będzie zwiększenie lub zmniejszenie nacisku aerodynamicznego. McLaren deklaruje, że na długo przed rozwinięciem prędkości maksymalnej na auto "siądzie" aż 600 kilogramów. To wartość bezkonkurencyjna jeśli chodzi o samochody drogowe i zbliżona do wyścigowego MP4-12C GT3.

Współczynnik oporu powietrza P1, który udało się zmniejszyć dzięki rekordowo małej powierzchni czołowej, sięga 0,34. Całe auto zbudowano na karbonowym kadłubie MonoCage, który od MonoCell znanego z 12C odróżnia się zintegrowanym dachem. Moc maszyny pozostaje nieznana, ale twórcy zapowiadają okrągłe 600 KM przypadające na jedną tonę. W modelu MP4-12, który do 100 km/h rozpędza się w 3,1 sekund, współczynnik ten w najlepszym przypadku sięga 480 KM.

Wszelkie detale techniczne na temat P1 mamy poznać na początku przyszłego roku. Jeszcze przed jego końcem do salonów sprzedaży ma trafić gotowa maszyna, która będzie konkurowała między innymi z następcą Ferrari Enzo i Porsche 918. Na rynku P1 ma znaleźć się dokładnie w 50 rocznicę istnienia McLarena, który jako brytyjski zespół wyścigowy został założony w 1963 roku przez Bruce'a McLarena.