Aktualności
05.03.2013

Ferrari LaFerrari Jam jest, który jest

Ferrari tej klasy pojawia się na świecie tylko raz na dekadę i przeznaczone jest wąskiej grupie odbiorców, którą marka z Maranello dopiera sobie sama. Poprzedni model tego szczebla, Enzo, pojawił się w 2002 roku, wcześniej budowano F50 i F40. Oto zupełnie nowy, limitowany specjał Ferrari. Oto LaFerrari.

Podstawowe dane na temat układu napędowego i konstrukcji auta opartej o kadłub z włókien węglowych Ferrari zdradziło już w ubiegłym roku. Odsłonięcie całej maszyny nastąpiło dzisiaj w samo południe w Genewie. Dzięki zgromadzonym na miejscu oraz wynalazkom smartfonów i internetu specyfikację auta, które wcześniej ukrywało się pod nazwą kodową F150, poznaliśmy kilka godzin wcześniej.

LaFerrari

Nowy okręt flagowy włoskiej marki to hybryda typu HY-KERS, wykorzystująca elektryczność na wzór bolidów Formuły 1. Do jej napędu służy umieszczone centralnie V12 o pojemności 6,3 litrów, mocy 800 koni mechanicznych rozwijanej przy 9000 obrotów na minutę i momencie obrotowym 700 Nm. Silnik elektryczny produkuje 163 KM i 270 Nm. Razem daje to maksymalną moc 963 KM i moment obrotowy co najmniej 900 Nm. Napęd przekazywany jest tylko na tył.

LaFerrari

Prędkość maksymalna LaFerrari przekroczy znacznie 350 km/h. Przyspieszenia: 100 km/h w niecałe trzy sekundy, 200 km/h w niecałe 7 sekund i 300 km/h w niecałe 15 sekund. W dwóch pierwszych przedziałach oznacza to równorzędną walkę z McLarenem P1. W trzecim brytyjska maszyna może zostać aż dwie sekundy w tyle! Napęd przekazywany jest przez 7-stopniową przekładnię DCT, a rozkład masy samochodu wynosi 41/59% w układzie przód/tył.

LaFerrari

Napakowane najnowocześniejszą technologią auto korzysta z ogumienia Pirelli P-Zero, węglowo-ceramicznych hamulców Brembo z tarczami o średnicy 398 milimetrów z przodu oraz systemów ESC, kontroli stabilizacji, wyczynowego układu ABS/EBD, kontroli trakcji EF1-Trac zintegrowanej z systemem hybrydowym, elektronicznego dyferencjału E-Diff 3, adaptacyjnego zawieszenia SCM-E Frs, aktywnych aerodynamicznie elementów nadwozia (ruchome klapki w dyfuzorach z przodu i z tyłu) oraz ważącej 60 kilogramów paczki tradycyjnych baterii.

LaFerrari

LaFerrari zostanie zbudowane w limitowanej serii 499 egzemplarzy, czyli w takiej samej ilości, w jakiej według oficjalnych danych powstało Ferrari Enzo (w rzeczywistości zbudowano więcej sztuk). Samochód miałby kosztować 1,3 miliona euro (prawie 5,4 miliony złotych), a pierwsze egzemplarze trafiłyby do właścicieli najprawdopodobniej jesienią. Co ciekawe jeszcze nie wszystkie sztuki zarezerwowano.

Skomentuj na forumUdostępnij