Aktualności
08.01.2014

Mazda Daytona Prototype Tryb przypuszczający

Mazda rozpoczyna największą, torową ofensywę od czasów swojej wygranej w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w 1991 roku. Na razie akcja dzieje się głównie w Ameryce Północnej, a wszystko kręci się wokół nowego prototypu z silnikiem wysokoprężnym, który wystartuje pierwszy raz już pod koniec tego miesiąca.

Nowe przedsięwzięcie jest efektem blisko dwóch lat pracy i planowania, które minęły od ogłoszenia w połowie 2012 roku silnika wysokoprężnego dla prototypów klasy LMP2. W minionym sezonie jednostkę wykorzystano w wyścigowych Mazdach 6 w amerykańskim pucharze Grand-Am GX, w którym auta wygrały w swojej klasie 9 z 12 eliminacji, a japońska marka sięgnęła po mistrzostwo producentów.

Mazda Daytona Prototype

W tym roku Mazda wspięła się do najszybszej klasy prototypów w nowym pucharze United SportsCar Championship pod patronatem International Motor Sports Association i producenta zegarków Tudor. Pierwszą eliminacją mistrzostw będzie 24-godzinny wyścig na torze Daytona w weekend 25-26 stycznia. Zawody, w skrócie ujmując, łączą w sobie dotychczasowe puchary Grand-Am Rolez Sports Car Series oraz American Le Mans Series, ale wykluczają start prototypów klasy LMP1. Najwyższą klasę tworzą głównie maszyny z dotychczasowych klas Daytona Prototype i LMP2, a także pojazd DeltaWing.

Mazda Daytona Prototype

Ścigacz Mazdy bazuje na sprawdzonym podwoziu Lola B12/80, które znacząco zmodyfikowano i przystosowano do pracy z nowym silnikiem. Podwójnie doładowana, wysokoprężna jednostka z rodziny Skyactiv-D mierzy niecałe 2,2 litry pojemności, waży 143 kilogramy i generuje 450 KM oraz 786 Nm. Motor bazuje na jednostce produkowanej seryjnie, z którą dzieli 51% części, obejmujących 63% jego masy. Samochód bez kierowcy i paliwa waży 900 kilogramów. Pakiet aerodynamiczny na tor Daytona pozwala na rozwinięcie prędkości około 300 km/h.

Mazda Daytona Prototype

W wyścigu Daytona pojawią się dwie Mazdy, których rozwój i wystawianie do startów powierzono ekipie SpeedSource Race Engineering, od lat związanej z oddziałem Mazda Motorsport, kierowanym przez Mazda North American Operations. Zespół na razie myśli o strojeniu auta, które nadal nie jest doskonałe, a nie o wygranych. Potwierdzają to wyniki zakończonych wczoraj kilkudniowych treningów przed Daytoną, w których Mazdy traciły co najmniej 9,5 sekund na okrążeniu do najszybszych prototypów, przegrywając nawet z autami klasy GT. Na chwilę obecną w USSC nikt inny nie startuje z Dieslem.

Skomentuj na forumUdostępnij