Aktualności
05.09.2015

Bugatti Vision Gran Turismo Pociąg do ścigania

Wszystko wskazuje na to, że w tym roku nie zobaczymy następcy Veyrona, najszybszego, produkowanego seryjnie samochodu na świecie, a kolejne Bugatti nie będzie adresowane do garstki wybrańców, ale do milionów osób na całym świecie. Jak to możliwe? Otóż kolejnym Bugatti będzie wirtualny model, którzy przygotowano specjalnie na potrzeby gry Gran Turismo 6.

Najnowsza produkcja z Molsheim to wyścigowe supercoupe Vision Gran Turismo, pomost łączący Veyrona z jego następcą i pełną sukcesów torowych przeszłością francuskiej marki. Twórcy projektu deklarują, że przedstawia on kierunek stylistyczny, w którym pójdzie kolejny model marki, a całe auto przygotowano w ścisłej współpracy z inżynierami koncernu, dzięki czemu nie ma mowy o oderwanym od rzeczywistości science-fiction, ale o samochodzie, który już dzisiaj mógły w takiej właśnie formie wyjechać na tory wyścigowe.

Bugatti Vision Gran Turismo

Ogólny zarys pojazdu nawiązuje do Veyrona, a jego malowanie i detale to ukłon w stronę wyścigowych Bugatti z lat dwudziestych i trzydziestych ubiegłego roku. Chodzi o słynne modele serii Type 35, które wygrały w przeszło dwóch tysiącach wyścigów oraz Type 57 Tank, które zapewniły marce zwycięstwa w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w 1937 i 1939 roku. Płetwy pociągnięte od osłony chłodnicy w kształcie podłogi i dachu to ukłon w stronę owianego legendami coupe Type 57 Atlantic z 1936 roku, które obecnie jest jednym z najcenniejszych samochodów na świecie.

Bugatti Vision Gran Turismo

Bugatti Vision Gran Turismo w bliżej nieokreślonej formie, zapewne jako model w skali 1:1, zostanie pokazany już w przyszłym tygodniu na salonie samochodowym we Frankfurcie. W tym samym miejscu swój koncept dla Gran Turismo 6 pokaże również Hyundai. Tym sposobem liczba pojazdów, które na potrzeby gry przygotowały największe marki z całego świata sięgnie już siedemnastu. Kilka czeka jeszcze na swoją kolej, między innymi Audi, Daihatsu, Honda, Italdesign, Lamborghini, Toyota, Tesla i Zagato.

Skomentuj na forumUdostępnij