Aktualności
27.08.2018

Grand Prix Belgii Droga do zmian

Formuła 1 wróciła z wakacyjnej przerwy z garścią nowych wiadomości i małymi sensacjami oraz dziewięcioma wyścigami, które pozostały do rozegrania do końca sezonu. Drugą połowę kalendarza otworzyło wczorajsze Grand Prix Belgii na legendarnym Spa-Francorchamps o długości ponad siedmiu kilometrów, trzynasta runda mistrzostw świata z dwudziestu jeden.

Wakacyjna przerwa przyniosła wiele odpowiedzi na pytania odnośnie sezonu 2019: Ricciardo po blisko dziesięciu latach rozstaje się z rodziną Red Bulla i przechodzi do Renaulta, Gasly awansuje z Toro Rosso do Red Bulla, Sainz przechodzi z Renaulta do McLarena, a McLarena opuszcza Alonso, który po siedemnastu sezonach startów żegna się z Formułą 1, ale nie wyklucza powrotu w przyszłości. W tym samym czasie rozstrzygnęła się również kwestia zespołu Force India, który zbankrutował i został przejęty przez inwestorów pod wodzą Strolla, ojca Lance'a, który jeździ obecnie dla Williamsa. Zespół pod nowym dowodzeniem, który ewoluuje z dnia na dzień, w myśl przepisów wchodzi do mistrzostw świata z zerowym dorobkiem punktowym jako Racing Point Force India (kierowcy zachowują swoje punkty). To otwiera drogę do plotek i spekulacji na temat Roberta Kubicy. Najbardziej optymistyczne doniesienia zakładają, że Stroll przejdzie do Force India i zostawi miejsce do startu Polaka już we wrześniu przed wyścigiem w Singapurze.

Grand Prix Belgii

W piątkowych treningach przed niedzielnym wyścigiem najszybsi byli kierowcy Ferrari: najpierw Vettel przed Red Bullem i Mercedesem, potem Raikkonen przed dwoma Mercedesami. W trzeciej i ostatniej sesji treningowej w sobotę Ferrari nie miało konkurentów: pierwszy Vettel, drugi Raikkonen, za nimi dwa Mercedesy i dwa Red Bulle. Podczas FP1 problemy z bolidem miał Ricciardo, który zrobił tylko cztery kółka pomiarowe i większość czasu spędził w garażu. Za kierownicą jednego z McLarenów ponownie pojawił się Norris, który był 18. W sesji FP3 swojego McLarena uszkodził Vandoorne, który wpadł w poślizg na trawie i otarł się o barierki po zepchnięciu z toru przez Mercedesa prowadzonego przez Bottasa, który nie zauważył rywala.

Grand Prix Belgii

Sobotnie kwalifikacje już na Q3 zakończyły się dla obu zawodników Williamsa i McLarena. Do ostatniej sesji kwalifikacyjnej nie przedostał się również ani jeden Renault, Sauber i Toro Rosso. Porządek sesji Q1 zaburzył deszcz, który doprowadził do niespodziewanych rezultatów. Pole position w samej końcówce na przesychającym i niebezpiecznym torze wywalczył Hamilton w Mercedesie, za którym uplasował się Vettel w Ferrari. Największą niespodziankę sprawiło... Force India: Ocon na miejscu trzecim, Perez na miejscu czwartym. To najlepsze kwalifikacje w historii zespołu, która pisana jest na nowo. Kolejne czasy wykręcili: Grosjean w Haasie, Raikkonen w Ferrari, Verstappen i Ricciardo w Red Bullach, Magnussen w Haasie i Bottas w Mercedesie.

Grand Prix Belgii

Bottas do kwalifikacji podszedł bez parcia na dobry wynik: na kierowcę czekała kara cofnięcia na starcie za wymianę elementów układu napędowego, na które nałożono w tym roku jeszcze większe limity, niż poprzednio (start z miejsca 19). Z tego samego powodu Hulkenberg w Renaulcie został przesunięty na gridzie z pozycji 15 na 20. W niedzielę ostatnie miejsca na starcie przetasowały się po raz kolejny: kary za wymianę elementów układu napędowego otrzymali Sainz z Renaulta oraz Vandoorne z McLarena. Vandoorne został przesunięty z powrotem na miejsce 20, Sainz na 19, Hulkenberg na 18, a Bottas na 17. Na 10 pole startowe awansował Gasly w Toro Rosso. Podczas sesji Q2 padł nowy rekord okrążenia: Vettel uzyskał wynik 1 minuty i 41,501 sekund i w skali Spa bez podziału na klasy przebił niedawny wyczyn specjalnie przygotowanego Porsche 919 Hybrid Evo.

Grand Prix Belgii

W niedzielę nad belgijskim torem wisiały chmury, ale nie zapowiadało się na deszcz. Start, na którym wielu kierowców znajdowało się w nietypowych dla siebie miejscach, nie obył się bez incydentów i już na pierwszym okrążeniu na tor musiał wyjechać samochód bezpieczeńswa. Na pierwszym zakręcie w tył McLarena prowadzonego przez Alonso wjechał Hulkenberg w Renaulcie. McLaren wzbił się w powietrze i wylądował na Suberze, w którym jechał Leclerc. Dla całej trójki był to koniec wyścigu. Na pierwszych zakrętach tylne skrzydło stracił Red Bull dosiadany przez Ricciardo, a z przebitą tylną oponą u mechaników Ferrari musiał schronić się Raikkonen. Na prostej Kemmel prowadzenie Hamiltonowi odebrał Vettel. Niewiele brakowało aby Mercedes uległ również Force India prowadzonemu przez Ocona.

Grand Prix Belgii

Samochód bezpieczeństwa zjechał z toru pod koniec 4 z 44 okrążeń. Do tego czasu Ricciardo stracił na naprawach dwa okrążenia, a w pitach na wymianę przedniego skrzydła pojawił się Bottas, który na pierwszy zakręcie uderzył w jednego z Williamsów. Po pięciu okrążeniach Vettel miał ponad półtorej sekundy przewagi nad Hamiltonem. Za nimi utrzymywali się obaj zawodnicy Force India. Na dziewiątą pozycję awansował Sirotkin w Williamsie, który dotychczas nie zdobył w Formule 1 jeszcze ani jednego punktu. Okrążenie 7, aktywny DRS: Verstappen wyprzedza Ocona i awansuje na miejsce czwarte. Okrążenie 8: Raikkonen w pitach na poprawkę ustawień i oględziny bolidu, który prawdopodobnie jest uszkodzony. Fin spada na przedostatnie miejsce. Bottas jest 13.

Grand Prix Belgii

Okrążenie 9: u Raikkonena nie widać poprawy i jego Ferrari ląduje na stałe pod dachem. Okrążenie 10: Verstappen wyprzedza Pereza i awansuje na miejsce trzecie. Okrążenie 12: Bottas wyprzedza Sirotkina i wjeżdża do pierwszej dziesiątki. Okrążenie 15: Vettel powiększa przewagę do ponad 3,5 sekundy. Okrążenie 17: Bottas wyprzedza Ericssona i awansuje na pozycję dziewiątą. Okrążenie później awansuje o kolejną pozycję, którą wcześniej zajmował Gasly. Okrążenie 22: Hamilton, który w ciągu poprzednich okrążeń zmniejszył stratę do Vettela do przedziału 3-3,5 sekund, jako pierwszy zjeżdża na wymianę ogumienia, na tor wraca tuż za Verstappenem. Okrążenie 23: na nowym zestawie ogumienia z pitów wyjeżdża Vettel. Hamilton wyprzedza Verstappena na prostej Kemmel i celuje w wejścia w strefę DRS za Vettelem, do którego brakuje mu jakieś półtora sekundy.

Grand Prix Belgii

Okrążenie 30: pozycja Vettela nie wydaje się zagrożona, przewaga kierowcy Ferrari dochodzi już do pięciu sekund. Z tyłu zaciętą walkę o ostatnią pozycję w pierwszej dziesiątce prowadzą Hartley i Ericsson, którzy wymieniają się miejscami kilka razy. Bottas jest szósty, za sobą ma oba Haasy, przed sobą ma oba Force India. Okrążenie 31: z grand prix wycofuje się Ricciardo, który od incydentu na pierwszym okrążeniu jechał na ostatniej pozycji bez szans na awans (już piąte DNF w wyścigu). Verstappen na trzecim miejscu jedzie zupełnie sam: do samochodu przed sobą ma około 25 sekund straty, a nad samochodem za sobą ma ponad 26 sekund przewagi. Okrążenie 40: Bottas ma już za sobą obu zawodników Force India i znajduje się na czwartej pozycji.

Grand Prix Belgii

Tegoroczne Grand Prix Belgii zakończyło się wygraną Sebastiana Vettela w Ferrari (52 wygrana w karierze, trzeci wynik wszech czasów). Drugie miejsce zajął Hamilton w Mercedesie, a trzecie Verstappen w Red Bullu. Na kolejnych, punktowanych miejscach ustawili się: Bottas w Mercedesie, Perez i Ocon w Force India, Grosjean i Magnussen w Hassach, Gasly w Toro Rosso oraz Ericsson w Sauberze. W klasyfikacji generalnej kierowców prowadzi Hamilton, którego przewaga nad Vettelem zmalała z 24 do 17 punktów. W tabeli konstruktorów prowadzi Mercedes-Benz, którego przewaga nad Ferrari zwiększyła się z 10 do 15 punktów. Force India jako nowy zespół wskoczyło do tabeli konstruktorów na miejsce dziewiąte, przed Williamsa i jeden punkt za Sauberem. Kolejny wyścig, Grand Prix Włoch na torze Monza, będzie miał miejsce już drugiego września.

Skomentuj na forumUdostępnij