Ferrari SF21 - Zawsze czerwone
Dziś po południu swój nowy bolid Formuły 1 odsłoniło Ferrari, najstarszy i najbardziej utytułowany zespół w historii mistrzostw świata... który stracił ostatnio siłę przebicia. Włoskie dzieło noszące oznaczenie SF21 nosi kilka nowości, które miałyby pozwolić na zatarcie złego wrażenia po minionym sezonie.
Nowe Ferrari jest oczywiście czerwone. Tym razem sięgnięto po odcień nawiązujący do pierwszego modelu marki, spydera 125 S, który wyjechał na wyścigowe trasy w roku 1947. Podobną czerwień oglądaliśmy już w ubiegłym roku podczas Grand Prix Toskanii, które było oficjalnie tysięcznym startem Ferrari w grand prix Formuły 1. Model SF21 jest sześćdziesiątym siódmym bolidem marki na mistrzostwa świata, a jego bazą było zeszłoroczne SF1000. Zmian w przepisach w tym roku nie ma wiele: ograniczenie kształtów i rozmiarów podłogi, dyfuzora, kanałów powietrznych w układzie hamulcowym, ograniczenie kosztów oraz częściowe zamrożenie rozwoju bolidów przez wprowadzenie tokenów, które pozwalają na przeprowadzenie prac nad daną częścią maszyny, jak na przykład zawieszenie. Ferrari w przypadku SF21 chwali się m.in. nowym układem napędowym, nową skrzynią biegów, nowym tylnym zawieszeniem i nowymi kształtami pokrywy silnika.
Bolidy Formuły 1 od kilku lat opierają się o hybrydowe układy napędowe. W ich skład wchodzą 1,6-litrowe, spalinowe silniki V6 z turbosprężarkami, które kręcą się do piętnastu tysięcy obrotów na minutę, systemy odzyskiwania energii kinetycznej z hamowania i cieplnej z układu wydechowego, litowo-jonowe baterie o masie co najmniej 20 kilogramów oraz 8-stopniowe skrzynie biegów. Z silników Ferrari w tym roku będą korzystać również zespoły Alfa Romeo i Haas. Minimalna masa samochodu, wliczając wodę, olej i kierowcę, została w tym roku podniesiona z 746 do 752 kilogramów. Najmocniejsze konstrukcje przekraczają moc 1000 koni mechanicznych (maksimum 163 koni mechanicznych - 120 kilowatów - pochodzi z układu odzyskiwania energii kinetycznej).
W tym roku zespół Ferrari będzie miał jeden z najmłodszych składów w swojej historii. Za kierownicą SF21 zasiądą: 23-letni Charles Leclerc z Monako oraz 26-letni Carlos Sainz z Hiszpanii, syn rajdowego mistrza świata. Leclerc będzie jeździł dla Ferrari trzeci sezon z rzędu. Kierowca debiutował w Formule 1 w roku 2018 w ekipie Alfy Romeo i Saubera, a miniony sezon zakończył na miejscu ósmym w klasyfikacji generalnej kierowców. Jego najlepszym występem w ubiegłym roku było drugie miejsce w Austrii. Sainz pojawił się w mistrzostwach świata w sezonie 2015 w ekipie Toro Rosso, a w kolejnych latach startował dla Renaulta i McLarena, z którego przeniósł się do Ferrari. W minionym sezonie zajął miejsce szóste w klasyfikacji kierowców, a najlepszy wynik - miejsce drugie - zanotował we Włoszech. Zespół Ferrari zakończył sezon 2020 dopiero na miejscu szóstym w klasyfikacji generalnej konstruktorów, była to jego najniższa pozycja od 1980 roku.
Źródło/zdjęcia: Ferrari Ferrari SF21 na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum