Aktualności
15.07.2022

Pagani Zonda Revo Barchetta Nieustająca inspiracja

Jeśli komuś wydawało się, że Pagani definitywnie skończyło już z Zondą to... był w dużym błędzie. Model, którego pierwsza generacja zadebiutowała w 1999 roku, cieszy się w dalszym ciągu zainteresowaniem klientów i samego producenta. Oto jego najnowsza i jedna z najbardziej ekstremalnych ewolucji: jedyna w swoim rodzaju Zonda Revo Barchetta.

Produkcja regularnych wariantów modelu Zonda zakończyła się kilkanaście lat temu, a całą rodzinę w 2011 roku zastąpił model Huayra, którego następcę poznamy już we wrześniu. Zonda była jednak daleka od przejścia do historii: na specjalne zamówienia klientów budowano nowe egzemplarze, modernizowano wyprodukowane już samochody, a w 2017 roku przedstawiono wersję ostateczną, limitowanego do zaledwie trzech sztuk roadstera Zonda HP Barchetta, który ucieleśniał marzenia Horacio Pagani'ego. Teraz okazało się, że Zonda ma się w dalszym ciągu całkiem nieźle i w jej temacie nie powiedziano jeszcze ostatniego słowa.

Zdjęcie Pagani Zonda Revo Barchetta

Zupełnie nowa, zbudowana tylko w jednym egzemplarzu Zonda Revo Barchetta to efekt kilku lat pracy. To samochód, który ma inspirować klientów włoskiej marki i prezentować jej możliwości technologiczne. To również namacalny dowód, że program produkcji unikatowych egzemplarzy modelu Zonda ma się w dalszym ciągu świetnie. Model Revo Barchetta inspirowany był drogową HP Barchettą sprzed kilku lat, a także przeznaczoną wyłącznie na tory wyścigowe Zondą Revolucion, do której trafił silnik o mocy aż 800 koni mechanicznych. Za ostateczny kształt najnowszej Zondy miał odpowiadać sam Horacio Pagani, który już jako dziecko budował małe modele samochodów. To właśnie na jednym z takich modeli wzorowane było malowanie samochodu, którego dopracowanie pochłonęło aż dwa lata.

Zdjęcie Pagani Zonda Revo Barchetta

Zonda Revo Barchetta bazuje na kadłubie z włókien węglowych oraz tytanu i korzysta z wielu nowości technologicznych, które Pagani Automobili wypracowało w ostatnim czasie. Znajdziemy tu między innymi tytanowe końcówki wydechu, detale wykrawane z aluminium, które pokryto niebieską farbą, wielkie skrzydło i spoilery właściwe samochodom wyścigowym, lusterka zawieszone nad przednią szybą oraz węglową karoserię, która łączy elementy modeli Zonda i Huayra. O tym, że mamy do czynienia z rasową Zondą świadczy wolnossący silnik (Huayra napędzana jest jednostką turbodoładowaną). Umieszczona centralnie jednostka produkcji V12 generuje do 800 koni mechanicznych oraz 750 niutonometrów.

Skomentuj na forumUdostępnij