Isotta Fraschini Le Mans Hypercar - Plan na wiosnę
Do debiutu w przyszłorocznym sezonie długodystansowych, wyścigowych mistrzostw świata szykuje się kolejna marka. Tym razem ma być to spora niespodzianka: plany startu z zupełnie nową maszyną typu Le Mans Hypercar i jednocześnie swój powrót do żywych ogłosiła włoska Isotta Fraschini, której reaktywacja planowana była od kilku lat.
Historia marki sięga końcówki dziewiętnastego wieku, w której Cesare Isotta i Oreste Fraschini zaczęli importować do Włoch automobile z Francji. Kilka lat później rozpoczęto produkcję własnych aut, które słynęły z innowacji, luksusu i dużej mocy silników. Regularna produkcja samochodów osobowych marki zakończyła się w latach czterdziestych, a w latach pięćdziesiątych zakończono produkcję ciężarówek. Od tamtego czasu Isotta Fraschini, która w 1955 roku połączyła się z Breda Motori, była znana przede wszystkim z produkcji maszyn i silników lotniczych, którymi zajęła się w czasie drugiej wojny światowej. Markę próbowano wskrzesić w latach dziewięćdziesiątych, ale bezskutecznie.
Oddział zajmujący się silnikami i maszynami, Isotta Fraschini Motori, działa do dnia dzisiejszego. Prawa do produkcji samochodów pod marką Isotta Fraschini przechodziły w ostatnich dwóch dekadach z rąk do rąk, a kilka lat temu trafiły do funduszu inwestycyjnego New Automobile Development, który ma swoje udziały m.in. w chorwackim Rimacu i Formule E. Trzy lata temu marka miała odrodzić się z nowym, sportowym modelem, ale plany te nie doszły do skutku. W przyszłym roku Isotta Fraschini ma wrócić do żywych dzięki projektowi samochodu wyścigowego typu Le Mans Hypercar. Maszyna przygotowywana jest od co najmniej kilku miesięcy z udziałem utytułowanych zakładów Michelotto, którym powierzono jej budowę oraz Williamsa, u którego wynajęto tunel aerodynamiczny. W ostatnim czasie u Michelotto budowano wyścigowe Ferrari serii 488, których następca, model 296, pokazany latem tego roku w specyfikacji GT3, będzie budowany w zakładach Oreca.
LMH od Isotty Fraschini ma być hybrydą z podwójnie turbodoładowanym V6 o pojemności trzech litrów z niemieckim rodowodem i silnikiem elektrycznym na przedniej osi. Zgodnie z przepisami samochód musi ważyć co najmniej 1030 kilogramów i może generować do około 700 koni mechanicznych (zależnie od przepisów regulowanych z wyścigu na wyścig). Pojazd ma być zaprezentowany w lutym przyszłego roku, a jego debiut planowany jest na kwiecień i 6-godzinny wyścig na Spa-Francorchamps, trzecią rundę World Endurance Championshiop. W planach ma być również przeszło 1000-konna wersja drogowa. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to w przyszłym roku w WEC w topowej klasie Hypercar, tworzonej przez prototypy Le Mans Hypercar i Le Mans Daytona h, walczyć będzie nawet osiem marek: Toyota, Peugeot, Ferrari i Isotta Fraschini z hybrydowymi LMH (Ferrari pokaże swój projekt już w przyszły weekend), Glickenhaus ze spalinowym LMH, Porsche i Cadillac z hybrydami LMDh i być może ByKolles z hybrydą LMH pod marką Vanwall.
Źródło/zdjęcia: motorsport.com, dailysportscar.com, fiawec.com Isotta Fraschini Le Mans Hypercar na forumLMH kontra LMDhSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum