Aktualności
11.08.2023

Solution F Foenix H2 Alternatywne rozwiązania

O wodorze w kategoriach alternatywnego źródła siły napędowej mówi się coraz więcej i coraz więcej jest nim zainteresowanych. Mówi się w kategoriach samochodów osobowych, użytkowych oraz wyścigowych, a także w kategoriach ogniw paliwowych i silników spalinowych. Oto prototyp wodorowego, spalinowego ścigacza z grupy GCK.

Wodorowym ściganiem interesuje się obecnie między innymi FIA oraz ACO, których śmiałe plany zakładają, że już w sezonie 2026 będziemy oglądać w 24-godzinnym wyścigu Le Mans zupełnie nową generację topowych maszyn z silnikami spalinowymi konsumujący wodór. Pierwszą marką otwarcie zainteresowaną taką aktywnością jest Toyota (w czerwcu pokazano koncept GR H2 Racing), a pierwszy tego typu prototyp od ACO i spółki pod szyldem MissionH24 doczekał się w ciągu kilku ostatnich lat kilku generacji, którym udało się gościnnie wystartować w mistrzostwach Le Mans Cup. Wodór znajduje się również na drodze do przyszłości samochodów wyścigowych różnych klas GT, które czeka sięgnięcie po alternatywne paliwa lub przesiadka na napędy elektryczne.

Zdjęcie Solution F Foenix H2

Wśród marek już teraz eksperymentującymi z wodorowymi, spalinowymi GT jest Ligier, którego koncept JS2 RH2 oglądaliśmy w czerwcu. W podobny segment celuje francuska grupa Green Corp Konnection (GCK), która od 2020 roku skupia osiem oddziałów, w tym GK Motorsport, interesujące się głównie rajdami i rallycrossem oraz Solution F, którego historia i związki ze sportami samochodowymi sięga 1985 roku. Na koncie Solution F jest współpraca z takimi markami, jak Renault, Citroen, Peugeot, SsangYong i Riley oraz budowa w 2011 roku pierwszego, elektrycznego helikoptera, który po pierwszym locie trafił do Księgi Rekordów Guinnessa. W roku 2019 specjaliści Solution F zostali wybrani na jednych z partnerów w projekcie MissionH24. Jednocześnie rozpoczęto prace między innymi nad silnikami elektrycznymi własnej produkcji.

Zdjęcie Solution F Foenix H2

Wyścigowy prototyp Foenix H2 z nadwoziem wykonanym z włókien węglowych i rurowym podwoziem to coś z jeszcze innej beczki. Samochód ten napędzany jest umieszczony centralnie silnikiem spalinowym o bardzo znajomym rysopisie: to widlasta ósemka o pojemności 6,2 litra ze sprężarką. Na tym rozwiązania wyglądające na typowe się kończą: silnik wyposażony jest w nowy układ bezpośredniego wtrysku paliwa i podłączony jest pod zbiorniki, w których pod ciśnieniem 700 bar może być przechowywane do ośmiu kilogramów wodoru. Jego spalanie wyzwala maksymalnie 612 koni mechanicznych oraz 700 niutonometrów i zostawia po sobie jedynie parę wodną, oraz niewielkie ilości tlenków azotu. Auto waży jakieś 1100 kilogramów. Planów na ściganie się nim niestety nie ma (twórcy wspominają o osiągach na poziomie GT3 oraz pakiecie aerodynamicznym zgodnym z wymogami LMP3). Pojazd ma być pokazywany jedynie jako demonstrator nowych technologii przy okazji różnego rodzaju imprez samochodowych.

Skomentuj na forumUdostępnij