
Lotus Emira Cup - Rodzinny sport
W pierwszym kwartale tego roku Lotus dostarczył swoim klientom tylko około 550 egzemplarzy sportowego coupe Emira, co oznacza spadek o ponad połowę w porównaniu do roku ubiegłego. Wyniki mają poprawić wprowadzone niedawno modernizacje i nowe wersje, a Emira nie zamierza opuszczać nie tylko publicznych dróg, ale i torów wyścigowych. Oto zapowiedź auta pucharowego.
Małe coupe Emira jest jednym z trzech modeli Lotusa znajdujących się aktualnie w produkcji seryjnej - nie licząc elektrycznego, przeszło 2000-konnego super coupe Evija, które limitowane jest do 130 egzemplarzy - i jedynym o napędzie spalinowym. Drogą Emirę w nowym modelu rocznikowym można upolować w kilku wariantach. Ofertę otwierają auta zasilane 4-cylindrowymi, turbodoładowanymi silnikami od AMG, które współpracują z dwusprzęgłowymi automatami. To 366-konna Emira Turbo oraz 400-konna Emira Turbo SE. Na koneserów czeka 3,5 litrowy silnik V6 ze sprężarką i rodowodem Toyoty, który rozwija 405 koni mechanicznych. Tylko w takim przypadku dostępna jest ręczna skrzynia biegów. Już cztery lata temu na bazie wersji z jednostką V6 przygotowano pierwszą wyścigową Emirę.

Pierwsza wyścigowa Emira została homologowana kilka lat temu w kategorii GT4 i można było już zobaczyć ją między innymi w kontynentalnym pucharze European GT4 Series oraz brytyjskiej serii GT Cup Championship. W tym roku Lotus przygotował kolejną, wyścigową Emirę i pokazał ją podczas minionego Festiwalu Prędkości w Goodwood. To pucharowy samochód, który mógłby pojawić się w różnego rodzaju mistrzostwach niższego stopnia. Auto mogłoby również zasilić markowy puchar Lotus Cup, w którym obecnie używane są przede wszystkim maszyny bazujące na wycofanych już z produkcji modelach Elise, Exige, Evora oraz 2-Eleven. Emirę Cup odróżnimy od Emiry GT4 między innymi po pakiecie aerodynamicznym, który obejmuje znacznie powiększony splitter i nowe tylne skrzydło z wyższymi ramionami, powiększonymi panelami bocznymi, dodatkowymi płatami poprzecznymi i wyżej poprowadzoną krawędzią.

W samochodzie znalazło się miejsce na zmodyfikowaną względem GT4 klatkę bezpieczeństwa oraz fotel dla pasażera. W przeciwieństwie to całkowicie wypatroszonej kabiny GT4 mamy tu do czynienia z kabiną, w której zachowano wiele elementów odmiany cywilnej. V6 miało być tu podkręcone do co najmniej 430 koni mechanicznych. Emira Cup została zaprojektowana tak, aby była budowana na linii produkcyjnej drogowej wersji i umożliwiała łatwą instalację elementów torowych, nie tylko od razu w fabryce Lotusa, ale również przez dealerów. Na razie Lotus nie wspomina o dacie możliwego wejścia auta do oferty, ani jego dokładnej specyfikacji czy cenie i o modelu Cup ośmiela się mówić jedynie w kategoriach pokazowego konceptu. Można spodziewać się, że auto, które trafi na rynek będzie różnić się od modelu pokazanego w Goodwood, który wyróżniał się m.in. karoserią wykonaną prawie w całości z nagich włókien węglowych.
Źródło/zdjęcia: Lotus Cars Lotus Emira Cup na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum