Aspark Owl, jeden z najmocniejszych i najszybszych samochodów elektrycznych w historii, doczekał się nowej wersji nadwoziowej. Auto z japońskimi korzeniami, które budowane jest na indywidualne zamówienia we Włoszech, dostępne będzie teraz również jako roadster. Osiągi gwarantowane: prawie dwa tysiące koni mechanicznych i niecałe dwie sekundy w sprincie do setki.
Miłośników klasycznego Elise nie brakuje, nie brakuje również specjalistów gotowych na zaopiekowanie się autami będącymi w potrzebie. Restomody, renowacje, modernizacje, modyfikacje - znajdzie się coś dla każdego. Na wiele z tych wyzwań odpowiada brytyjskie Analogue Automotive, u którego będzie można zamówić... jednoosobowe Elise z kierowcą siedzącym na środku!
Formuła 1 pożegnała się z Europą. Ostatnim, tegorocznym przystankiem mistrzostw świata w tej części kuli ziemskiej był wyścig na ulicach Baku w Azerbejdżanie, który organizowany jest dopiero od 2017 roku. W ostatnich czterech edycjach na pole position stawał tu jeden kierowca, Leclerc w Ferrari, któremu jeszcze ani razu nie udało się sięgnąć po wygraną.
Samochody drogowe nieubłaganie zbliżają się do granicy pięciuset kilometrów na godzinę, którą od lat gonią takie marki, jak Bugatti, Koenigsegg czy Hennessey. Od niedawna zbliżają się do niej również Chińczycy: w sierpniu w elektrycznej maszynie firmowanej przez Yangwang udało się przekroczyć 472 km/h. Teraz poprzeczka została podniesiona do przeszło 496 km/h!
Chińskie Avatr Technology, które oficjalnie funkcjonuje dopiero do siedmiu lat, zapowiada otwarcie nowego rozdziału swojej kariery i poszerzenie oferty o luksusowe modele z najwyższych półek. Właśnie taką przyszłość zapowiada koncept krążownika o nazwie Vision Xpectra, który na pierwszy rzut oka trudno porównać do czegokolwiek innego.
Amerykański Packard zniknął z motoryzacyjnej mapy świata w drugiej połowie lat pięćdziesiątych po blisko sześćdziesięciu latach działalności. Luksusowa marka przegrała z lepiej pozycjonowaną konkurencją i do żywych już nie wróciła, choć prób nie brakowało. Dziś przypomina o niej unikatowy projekt z holenderskim rodowodem i brytyjskim DNA.
Wiosną tego roku Toyota zapowiadała modernizację sportowej Corolli, która firmowana jest przez oddział Gazoo Racing. I słowa właśnie dotrzymała, w pewnym sensie. Na rynek japoński wchodzi właśnie częściowo zmodernizowany model, w którym zaaplikowano rozwiązania rodem z torów wyścigowych. Nie są to jednak wszystkie z obiecanych zmian.
Wylansowane dwa lata temu Diablo po modernizacji w zakładach Eccentrica spotkało się z dużym zainteresowaniem i pokazało, że miejsca na tego typu produkcje cały czas nie brakuje, a wręcz przeciwnie. Na rosnące zapotrzebowanie odpowiada nowa ewolucja klasycznego Lamborghini z lat dziewięćdziesiątych. Jest nią restomod z karbonowym pakietem Titano.
Współczesny Bronco od Forda został już odmieniony przez większość przypadków, ale jeszcze nie wszystkie. Samochód, który ma kilka wcieleń i występuje jako rasowa terenówka, stylowy SUV, kompaktowy crossover czy rasowa rajdówka, jest również idealną bazą do różnego rodzaju eksperymentów. Jednym z nich jest koncept roadstera, wzorowany na oryginale z lat sześćdziesiątych.
Hyundai szykuje się do ekspansji swoich elektryków na popularny segment kompaktowy, ze szczególnym wskazaniem na europejskiego klienta. Zwiastunem tego, czego można spodziewać się po koreańskiej marce jest wizja hatchbacka pod tytułem Concept Three. To zapowiedź przyszłego modelu, który stanie w hierarchii między takimi autami, jak Inster oraz Ioniq 5.