McLaren MP4-12C - Duma i uprzedzenie

MP4-12C wytrzymał bez znaczących poprawek i udoskonaleń niecałe półtora roku od rozpoczęcia produkcji. Pierwszy, drogowy McLaren od czasów słynnego F1 przechodzi właśnie kurację odmładzającą. Część nowości wprowadzono na życzenie klientów, część z własnej inicjatywy. Te najważniejsze sprawią, że coupe będzie jeszcze szybsze!

Na zewnątrz zmieniono... tylko logo marki. W środku pojawiła się nowa klimatyzacja z cichym trybem działania, regulowany system Intake Sound Generator, odpowiadający za dźwięk silnika docierający do kabiny, fotele z pamięcią ostatniej pozycji i nagłośnienie firmy Meridian. Czujnik dotykowy otwierający drzwi wymieniono na przycisk. Nowością są również lampy automatycznie reagujące na opady deszczu.

Gwoździem programu jest przeprogramowanie elektronicznej jednostki sterującej pracą podwójnie doładowanego V8. Bez uszczerbku na emisji dwutlenku węgla i zużyciu paliwa wyciśnięto dodatkowe 25 KM. Płynniej i szybciej ma także działać skrzynia biegów. Udoskonalony MP4-12C rozpędzi się do 100 km/h w czasie 3,1 sekund, 200 km/h osiągnie po 8,8 sekundach (0,1 s szybciej), a 300 km/h przekroczy już po 26,5 sekundach (1 sekundę szybciej). Prędkość maksymalna wzrosła z 300 do 333 km/h.

Poprawiony, 625-konny MP4-12C pojawi się w 38 salonach sprzedaży McLarena w 22 krajach na całym świecie w październiku. Wszystkim, którzy nabyli samochód już wcześniej całkowicie za darmo oferowane będzie podniesienie mocy silnika, modyfikacja skrzyni biegów, nowy Intake Sound Generator, reagujące na deszcz reflektory, fotele z pamięcią ostatniej pozycji i sprzęt grający Meridian. Chętnych na pewno nie zabraknie.

08.06.2012, źródło/zdjęcia: McLaren

Zobacz wcześniejsze wiadomości