Aktualności
13.07.2013

Mercedes-Benz W 196 Sto milionów złotych

W kwietniu dawaliśmy sygnały o zbliżającej się okazji do pobicia rekordu kwoty, jaką odważono się wyłożyć na samochód podczas publicznej aukcji. Było nią wrzucenie pod młotek bolidu Mercedes-Benza, którym mistrzostwo świata Formuły 1 zdobył sam Juan Manuel Fangio. Końcowa suma przerosła wszelkie oczekiwania.

Maszyna oznaczona przez producenta symbolem W 196 w egzemplarzu na podwoziu 00006/54 sprzedała się wczoraj w Goodwood za rekordową kwotę 19,6 milionów funtów, czyli około 98,5 milionów złotych! Poprzedni rekord należał do Ferrari 250 Testa Rossa z 1957 roku, które dwa lata temu sprzedano za odpowiednik prawie 50 milionów złotych.

Mercedes-Benz W 196

Anonimowy kupiec ustanowił tym samym rekord sprzedaży w kategorii samochodów wystawionych na aukcjach publicznych, rekord wśród samochodów marki Mercedes-Benz oraz rekord wśród samochodów Formuły 1. Na podobnym pułapie cenowym w ostatnich latach znalazł się jeszcze tylko Bugatti Type 57 SC Atlantic oraz Ferrari 250 GTO, ale oba te samochody nie były sprzedawane publicznie i ich wartość pozostaje tematem jedynie domysłów i plotek.

Mercedes-Benz W 196

Model W 196 R był drugim, powojennym pojazdem wyścigowym Mercedes-Benza i pierwszym zaprojektowanym z myślą o Formule 1. Maszyna była za swojej młodości szczytem technologicznym, wprowadzającym na tory szereg innowacyjnych rozwiązań. Były to między innymi: bezpośredni wtrysk paliwa, rozrząd desmodromiczny, czyli taki, w którym otwarciem i zamknięciem zaworów sterują krzywki wałków rozrządu oraz niezależne zawieszenie nowego typu. Do napędu służył rzędowy, wolnossący, silnik o ośmiu cylindrach, pojemności 2,5 litrów oraz mocy 256, a z czasem 290 koni mechanicznych.

Mercedes-Benz W 196

Pierwsze egzemplarze W 196 zakryto opływową karoserią, osłaniającą także koła, co na ciasnych, oznaczonych beczkami z piaskiem zakrętach toru Silverstone okazało się złym rozwiązaniem. Fangio w Grand Prix Francji był pierwszy, ale na Silverstone w poobijanym samochodzie dojechał do mety dopiero na czwartym miejscu. Problem szybko rozwiązano: w GP Niemiec bolid miał już skąpe odzienie i odsłonięte koła. Fangio do końca sezonu wygrał jeszcze trzy razy i zdobył swój drugi tytuł. W sezonie 1955 niemiecka ekipa nie wygrała tylko w Monako. Pod koniec rok Mercedes-Benz wycofał się z wyścigów, a W 196 R po zaledwie 14 miesiącach startów znalazł się przedwcześnie w muzeum.

Mercedes-Benz W 196

Egzemplarz na podwoziu 00006/54 pozwolił na wygranie Fangio w 1954 roku w GP Niemiec i GP Szwajcarii. Młody Hans Herrmann w GP Włoch dojechał w tym samym samochodzie do miejsca czwartego. W roku 1955 pojazd startował tylko raz, w GP Włoch. Prowadził go Karl Kling, który do momentu awarii skrzyni biegów, utrzymywał się na drugim miejscu tuż za Fangio.

Mercedes-Benz W 196

Po zakończeniu kariery bolid został przywrócony do stanu gotowego do startu i 22 grudnia 1955 roku spoczął w muzeum Daimler-Benza. W maju 1973 roku oddano pojazd do National Motor Museum w Beaulieu w Anglii. W latach osiemdziesiątych niezwykła maszyna z bogatą historią wylądowała pierwszy raz w prywatnych rękach. Najpierw przebywała w Wielkiej Brytanii, potem we Francji i w końcu w Niemczech.

Mercedes-Benz W 196

EDIT: sama aukcja zakończyła się na rekordowym pułapie 17,5 milionów funtów. Po opłaceniu ubezpieczenia i pozostałych kosztów nowy właściciel wydał na auto łącznie 20 milionów, 896 tysięcy i 800 funtów - ponad 103 miliony złotych! Do dzisiaj przetrwało 10 z 14 egzemplarzy W 196 R, z których sześć znajduje się w rękach oddziału Mercedes-Benz Classic, a trzy w muzeach w Turynie, Wiedniu i Indianapolis.

Skomentuj na forumUdostępnij