Aktualności
17.10.2020

KTM X-Bow GTX Grupa uderzeniowa

KTM zakończył prace nad objeżdżanym od kilkunastu miesięcy, zupełnie nowym ścigaczem bazującym na modelu X-Bow, którego kariera trwa już trzynasty rok. Coupe noszące oznaczenie GTX to najbardziej zaawansowana ewolucja samochodu austriackiej marki, która celuje w różnego rodzaju mistrzostwa samochodów GT oraz luźne dni torowe.

W dotychczasowej, sportowej karierze modelu X-Bow nie brakowało sukcesów: auto wciągnięto między innymi do corocznego Race of Champions, a fabryka przygotowała między innymi wersję wyścigową w specyfikacji GT4. Tegoroczny X-Bow GTX to maszyna stojąca stopień wyżej. Coupe w dalszym ciągu bazuje na ważącym tylko 80 kilogramów kadłubie z włókien węglowych, który chowa się pod nową karoserią, wykonaną również z włókien węglowych. Drzwi nie ma: aby dostać się do środka należy podnieść cały dach z szybami, tak samo, jak w przypadku X-Bow GT4. Boczne szyby w GTX są otwierane, a przednia szyba została wykonana z Makrolonu. Kubełkowy fotel dla kierowcy, wykonany z włókien węglowych i Kevlaru, przygotowało Recaro. Nowa jest również kierownica z wyświetlaczem oraz system kamer i wyświetlaczy, które zajęły miejsce zwykłych lusterek.

KTM X-Bow GTX

Za plecami kierowcy po raz kolejny pracuje silnik z rodowodem Audi. To pięciocylindrowy motor o pojemności 2,5 litra, który dostarcza co najmniej 530 koni mechanicznych oraz 650 niutonometrów. Z silnikiem współpracuje sekwencyjna przekładnia o sześciu biegach firmy Holinger, którą sterujemy - kolejna nowość, tym razem rodem z prototypów klasy LMP - elektronicznie za pomocą łopatek przy kierownicy. Stosunek mocy do masy: niecałe dwa kilogramy na każdy koń mechaniczny (masa własna: 1048 kilogramów). Napęd przenoszony jest tylko na tylne koła. Standardem jest między innymi kontrola trakcji z ośmioma poziomami regulacji, ABS z dziesięcioma poziomami regulacji oraz system telemetryczny MoTec, pozwalający na analizę wszystkich niezbędnych danych z przejazdy każdego okrążenia.

KTM X-Bow GTX

Na pokładzie GTX znajdziemy również 120-litrowy zbiornik paliwa z różnymi opcjami aranżacji układu tankowania, wbudowany system pneumatycznych podnośników firmy Krontec, regulowane amortyzatory firmy Sachs, hamulce z 378-milimetrowymi tarczami z przodu i 355-milimetrowymi tarczami z tyłu oraz elektroniczne wspomaganie kierownicy. Maszynę, którą przygotowano we współpracy z niemieckim Reiter Engineering, można już zamawiać. Cena: 230 tysięcy euro netto, aktualnie równowartość około 1,05 miliona złotych. W jakich wyścigach będzie można zobaczyć X-Bow GTX? Można liczyć na wszystkie serie dopuszczające maszyny GT plasujące się w przestrzeni między GT4, a pełnoprawnymi GT3. Na przykład GT Open czy niemieckie Nürburgring Endurance Series. A na tym ambicje KTM się nie kończą: firma pracuje również nad coupe w specyfikacji GT2, które miałoby walczyć w nowych mistrzostwach z maszynami Audi oraz Porsche.

Skomentuj na forumUdostępnij