Cadillac Project GTP Hypercar - Latające ostrza
Do debiutu wyścigowego zupełnie nowych maszyn klasy Le Mans Daytona h zostało jeszcze tylko niecałe siedem miesięcy. Jeżdżący, zamaskowany prototyp nowej klasy już od kilku miesięcy testuje Porsche, do którego lada chwila dołączą kolejne marki. Kilka dni temu swoje LMDh odsłoniło BMW, a teraz swoje zamiary upublicznił Cadillac.
Grupa prototypów LMDh została wyznaczona na następców północnoamerykańskich maszyn klasy Daytona Prototype International w pucharze SportsCar Championship. Ale nie tylko: samochody tego typu dopuszczone są już w tym roku do mistrzostw świata World Endurance Championship oraz 24-godzinnego Le Mans. Zainteresowanych na taką aktywność jeszcze nie ma: Porsche testuje swoje LMDh od kilku miesięcy, a samochody BMW i Cadillaca dopiero wyjadą na pierwsze testy. LMDh na sezon 2023 zapowiedziała również Acura, a w sezonie 2024 do rywalizacji zamierza dołączyć Alpine i Lamborghini. W pucharze SSC nowe prototypy utworzą grupę Grand Touring Prototype, a w mistrzostwach świata WEC będą częścią grupy Hypercar. W obu przypadkach z LMDh będą rywalizować samochody klasy Le Mans Hypercar (obecnie Toyota i Glickehaus, w drugiej połowie tego roku Peugeot, a w przyszłym roku również Ferrari i prawdopodobnie Vanwall).
Producencji LMH przygotowują swoje prototypy samodzielnie: własne podwozia, hybrydowe lub spalinowe układy napędowe z napędem tylnej lub obu osi, fabryczne zespoły i tak dalej. Grupa LMDh opiera się na podwoziach od jednego z czterech homologowanych producentów (Dallara, Oreca, Ligier lub Multimatic), skrzyniach biegów Xtrac, akumulatorach Williamsa oraz silnikach i przetwornicach Boscha. Przeniesienie napędu ograniczone jest tu tylko do tylnej osi. Minimalna masa nowych prototypów to 1030 kilogramów, a maksymalna moc ich układu napędowego to 707 koni mechanicznych (obie wartości podlegają regulacjom Balance Of Performance, które mają wyrównywać osiągi między różnymi samochodami). Nowe LMDh mają wystartować po raz pierwszy w styczniu przyszłego roku w 24-godzinnym wyścigu Daytona, który zostanie zorganizowany po raz sześćdziesiąty pierwszy.
Wyścigowe LMDh od Cadillaca zapowiada koncept Project GTP Hypercar, który pod wieloma względami odbiega od samochodu, który rzeczywiście wyjedzie na tory. Cadillac po raz kolejny podjął współpracę z Dallarą, na której podwoziu bazuje obecny ścigacz marki w klasie DPi. Tak, samo jak poprzednio, samochód zostanie wyposażony w wolnossący silnik V8. Tym razem będzie to zupełnie nowa, górnozaworowa jednostka o pojemności 5,5 litra, która nie ma nic wspólnego z silnikiem o identycznych parametrach z wyścigowego Corvette C8.R. Cadillac wystartuje w pucharze SportsCar Championship, a także w pełnym sezonie mistrzostw świata World Endurance Championship. W 24-godzinnym Le Mans markę zobaczymy po raz pierwszy od 2002 roku, w którym w klasie LMP900 startowała z prototypem Northstar LMP.
Aktualizacja 08.07.2022 / Cadillac pochwalił się pierwszym wyjazdem swojego LMDh. Zamaskowany, niekompletny i miejscami znacząco różniący się od konceptu prototyp wyjechał na pierwsze test na bliżej nieokreślonym torze. Samochód poprowadził Earl Bamber z Nowej Zelandii. Kierowca startuje obecnie w pucharze SportsCar Championship za kierownicą Cadillaca klasy DPi, w którym zwyciężył w 12-godzinnym wyścigu na Sebring. Wcześniej Bamber był częścią fabrycznego zespołu Porsche w grupie GTLM, a w sezonie 2017 razem z Porsche w prototypie klasy LMP1 zdobył mistrzostwo świata w serii World Endurance Championship. W roku 2015 i 2017 za kierownicą Porsche zwyciężył w 24-godzinnym wyścigu Le Mans.
Źródło/zdjęcia: Cadillac Cadillac Project GTP Hypercar na forumCadillac Project GTP Hypercar - prezentacjaLMH kontra LMDh - artykułSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum