Alpina B8 GT - Kluczowe składniki
Prawie trzy lata temu BMW przejęło prawa do marki Alpina, a z końcem obecnego roku kończy się aktualne porozumienie kooperacyjne, na mocy którego przez ostatnie kilka lat budowano subtelnie tuningowane modele producenta z Monachium. Jednym z ostatnich takich aut przed nową erą Alpiny ma być limuzyna B8 GT, która bazuje na czterodrzwiowej serii 8.
Niemiecka Alpina, założona przez Burkarda Bovensiepena, zajmuje się modyfikacją drogowych i wyścigowych samochodów BMW od początku lat sześćdziesiątych i od samego początku współpracuje ściśle z BMW. W latach osiemdziesiątych marka stała się w świetle niemieckiego prawa pełnoprawnym producentem samochodów i cały ten czas zacieśniała swoje więzi z BMW, z którym zapewniano produkcję aut, utrzymywano na nie gwarancje i obsługę techniczną. Wiosną 2022 roku BMW przejęło prawa do marki Alpina i rozpoczęło restrukturyzację zakładów Alpina Burkard Bovensiepen & Co z Buchloe z myślą o najbliższej przyszłości. Założyciel Alpiny zmarł w 2023 roku, a główne role w prowadzeniu rodzinnej firmy przejęli jego synowie. W tym roku pewną erę w jej 60-letnich dziejach zakończyć ma między innymi model B8 GT, najmocniejszy model w jej historii.
B8 GT jest wszystkim tym, czego można oczekiwać po Alpine. Luksusowa limuzyna przywita nas body kitem z nowymi elementami z włókien węglowych z pakietem aerodynamicznym (splitter i dodatkowe lotki z przodu, dyfuzor i mały spoiler na klapie bagażnika z tyłu), klasycznymi felgami o średnicy 21 cali z ogumieniem Pirelli P Zero oraz zmienionym wystrojem wnętrza z tabliczką z podpisem założyciela marki, któremu dedykowane jest całe B8 GT. Limitowana opcja: dwukolorowe malowanie nadwozia. Samochód bazuje na BMW serii 8 w czterodrzwiowym wydaniu Gran Coupe i skraca dystans do mocarnego M8, które opuszcza fabrykę z mocą 625 koni mechanicznych i maksymalnym momentem obrotowym 750 niutonometrów. Skraca dystans to mało powiedziane: na poziom 621 koni mechanicznych już kilka lat temu weszła Alpina B8, a nowa B8 GT idzie jeszcze dalej.
B8 GT zasila podwójnie turbodoładowane V8 o pojemności 4,4 litra, z którego udało się wykrzesać aż 634 koni mechanicznych oraz 850 niutonometrów! Po takim wzmocnieniu maszyna ma rozpędzać się do setki w jedynie 3,3 sekundy, przekraczać 200 km/h już po 10,5 sekundach i rozwijać prędkość maksymalną aż 330 kilometrów na godzinę. Produkcja GT będzie limitowana do 99 egzemplarzy, w tym maksymalnie 20 sztuk w dwukolorowym malowaniu. Cena auta na terenie Niemiec ma startować o 225 tysięcy euro - około 960 tysięcy złotych. Czy zobaczymy w tym roku jeszcze jakieś nowe modele Alpiny, a może przygotowane zostanie coś specjalnego na zamknięcie rozdziału i jaką dokładnie przyszłość dla marki szykuje BMW? Tego jeszcze nie wiadomo.
Źródło/zdjęcia: Alpina Automobiles, BMW Alpina B8 GT na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum