Pod koniec sierpnia informowaliśmy o zakończeniu po blisko 7 latach produkcji modelu RX-8 i niepewnej przyszłości silnika Wankla. Jak się okazuje nie było to ostatnie słowo Mazdy w tych tematach, a RX-8 jak i jej unikatowe serce będą jeszcze z nami przez blisko rok. A wszystko dzięki specjalnej, pożegnalnej edycji Spirit R.
K1 Roadster, budowany ręcznie w Holandii i wyposażany w 3-litrowe V6 o mocy sięgającej 325 KM, dołączy wkrótce do sportowych aut chcących zawojować rynek pojazdów elektrycznych. Samochodem, którego rodowód sięga Słowacji, zajmie się angielskie Evelio Electric Supercars, zaczynając od pozbycia się silnika spalinowego, a kończąc na 1-ligowych osiągach.
Angielska Ginetta, która trzy lata temu świętowała 50-lecie działalności, poszerza swoją ofertę pojazdów drogowych. Marka, skupiająca się od samego początku na samochodach wyścigowych, oferuje obecnie pięć modeli, w tym jeden cywilny - coupe G40 R. Już wkrótce dołączy do niego wyglądające bardzo znajomo coupe G60.
Nissan po przygotowaniu Infiniti FX dla Sebastiana Vettela buduje kolejną maszynkę podobnej klasy, która tylko pozornie nie ma nic wspólnego ze sportem i szybką jazdą. Tym razem pod nóż wzięto kompaktowego crossovera imieniem Juke i połączono go z... układem napędowym bijącego rekordy przyspieszeń i przyczepności coupe GT-R!
Seria drogowych rakiet Brabusa powiększyła się o kolejnego reprezentanta, któremu do odlotu brakuje jedynie skrzydeł. Nowa maszyna od niemieckiego tunera bazuje na 4-drzwiowym Mercedes-Benzie, a pod maską skrywa gromowładne V12. Dla odróżnienia jej od starszych modeli, noszących to samo imię, dodano mówiące wszystko oznaczenie cyfrowe - 800.
Gordon Murray, który świecił przed laty przykładem w Formule 1 i popełnił blisko 20 lat temu legendarnego McLarena F1, zajmuje się obecnie m.in. elektrycznymi maluchami, które wydają się dość odległe od geniuszu konstruktora. Jego ostatnie dzieło idzie już jednak w znanym kierunku - to niewielki, sportowy roadster imieniem Teewave.
RM Auctions, w którego katalogu regularnie goszczą perełki światowej motoryzacji, już w październiku będzie miało zaszczyt umieścić pod młotkiem najstarszy na świecie automobil poruszający się o własnych siłach. Pojazd, o którym mowa powstał we francuskim De Dion-Bouton, a jego żywotność sięga rekordowych 127 lat!
Amerykański Viper, mimo, iż jego historia to już zamknięty rozdział, nadal kąsa z pełną zajadłością. W połowie mijającego miesiąca maszyna w ekstremalnej specyfikacji ACR pojawiła się po raz kolejny na krętej nitce "Zielonego Piekła", aby dowieść swojej wyższości nad konkurencją, a przede wszystkim nad Corvette ZR1. Udało się!
Zespół TechArt na zakończonej już wystawie we Frankfurcie zaprezentował światu swoją wizję 911 GT2 RS pod tytułem GTStrees RS. Maszyna rozwijała imponujące 720 KM i 900 Nm, ale narzekała na brak towarzystwa na odpowiednim poziomie. O jego wypełnienie właśnie zadbano - oto zupełnie nowy pakiet dla 911 Turbo.
Mercedes-Benz snuje wizje luksusowego krążownika przyszłości, przypominając przy okazji o 125 urodzinach samochodu, które wiążą się z opatentowaniem przez Karla Benza automobilu z silnikiem spalinowym. Koncept F125, o którym mowa, to nie tylko wyraz kreatywności stylistów koncernu, ale również obietnica pojawienia się na drogach nowych technologii.