ADAC Zurich 24h Rennen - Prowadzenie w tańcu
Trzy tygodnie temu torowe Audi R8 LMS zupełnie nowej generacji sięgnęło po swoją pierwszą wygraną, zwycięstwo w jednej z eliminacji pucharu Veranstaltergemeinschaft Langstreckenpokal Nürburgring, w skrócie VLN. W ten weekend model znalazł się wśród faworytów najważniejszej eliminacji całych mistrzostw, 24-godzinnego wyścigu na Nürburgring Nordschleife.
Tegoroczny, czterdziesty trzeci ADAC Zurich 24h Rennen, zakończony dzisiaj o godzinie 16:00, był pierwszym, 24-godzinnym wyścigiem w karierze nowego R8 LMS i czwartym w ogóle (wcześniejsze to dwa występy w VLN i jeden w Blancpain Endurance Series). Na starcie stanęły cztery egzemplarze, po dwa w barwach Audi Sport Team Phoenix i Audi Sport Team WRT (w pierwszym znalazł się m.in. Marcel F&aul;ssler, mistrz FIA World Endurance Championship z 2012 roku). Towarzyszyły im stare R8 LMS Ultra u zespołów pozafabrycznych, które pozwoliły na wygraną w Eifel w latach 2012 i 2014.
Na liście startowej w tym roku znalazło się 151 samochodów, które podzielono na siedemnaście klas. Najliczniejszymi były oczywiście grupy SP7 oraz SP9 z najszybszymi samochodami w specyfikacji GT3. Ekipa Toyota Gazoo Racing przyprowadziła po raz kolejny Lexusa LFA Code X, w grupie eksperymentów znalazł się jeden egzemplarz coupe SCG 003C od Scuderia Cameron Glickenhaus (druga sztuka rozbiła się przed wyścigiem), Bentley wystawił trzy sztuki pękatego Continental GT3, Subaru Tecnica International sprowadziło najnowsze WRX STI, a wśród Aston Martinów pojawiły się dwa egzemplarze nowego GT12 (jeden z nich prowadził m.in. niejaki Chris Harris). McLarenów w tym roku nie było. Pole position wywalczył zespół Audi Sport Team Phoenix przed BMW Sports Trophy Team Marc VDS i Audi Sport Team WRT.
W tym roku na niektórych odcinkach toru wprowadzono ograniczenia prędkości - efekt marcowego wypadku, w którym zginął jeden z kibiców - i czasy pojedynczych okrążeń 25,4-kilometrowej pętli nie schodziły poniżej ośmiu minut i kilkunastu sekund. Prowadzenie zmieniało się prawie w każdej godzinie: BMW Sports Trophy Team Schubert, BMW Sports Trophy Team Marc VDS, Black Falcon w Mercedes-Benzie, Frikadelli Racing Team w Porsche, Audi Sport Team Phoenix i Audi Sport Team WRT. W ciągu dwudziestu czterech godzin odpadło kilka sztuk SLS AMG GT3, kilka małych BMW M235i Racing, R8 LMS Ultra, dwa z nowych R8 LMS, oba Vantage GT12 i dziesiątki innych aut, a na mecie sklasyfikowane zostały 102 pojazdy.
Całą pierwszą dziesiątkę obsadziły samochody GT3 grupy SP9. Lider wyścigu zmieniał się aż 35 razy - rekordową liczbę w całej historii organizowanej od 1970 roku imprezy! Wyścig po 156 okrążeniach wygrało zupełnie nowe, pokazane dziesięć tygodni temu Audi R8 LMS z silnikiem V10 o pojemności 5,2 litrów i mocy ograniczonej do około 500 koni mechanicznych w barwach Audi Sport Team WRT. Maszynę prowadzili Christopher Mies, Nico Müller, Edward Sandström i Laurens Vanthoor. Tylko 40,7 sekund do zwycięzców straciła ekipa BMW Team Marc VDS w modelu Z4 GT3, który wkrótce zostanie zastąpiony M6 GT3, a trzecie miejsce ze stratą całego okrążenia zajął zespół Falken Motorsports w Porsche 911 GT3 R generacji 997, którego następce ujawniono w miniony piątek.
W pierwszej dziesiątce znalazło się miejsce dla jeszcze jednego samochodu marki Audi (pozycja siódma), dwóch Mercedes-Benzów, Bentley'a (pozycja ósma), Nissana GT-R GT3 i dwóch kolejnych BMW. Najbardziej wytrzymały Aston Martin był szesnasty, Lexus uplasował się czternasty (pierwsze miejsce w klasie SP-Pro), a na osiemnastym miejscu wyścig ukończyło Subaru WRX STI (pierwsze miejsce w klasie SP3T). Ekipa SCG z unikatową maszyną własnej konstrukcji po licznych problemach pokonała 131 okrążeń i znalazła się na miejscu 35.
Źródło/zdjęcia: 24h-rennen.de, Audi ADAC Zurich 24h Rennen na forumAudi R8 LMS na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum