Aktualności
04.10.2023

Aston Martin Valkyrie Drużyna Hypercar

Aston Martin po kilku latach inwestycji, zmianach struktury i powrocie do Formuły 1 wraca do pomysłu ścigania się w długodystansowych mistrzostwach świata i 24-godzinnych wyścigach Le Mans oraz Daytona. A wszystko za sprawą projektu wyścigowej wersji Valkyrie, która miała pojawić się w Le Mans już kilka lat temu.

Aston Martin swego czasu znalazł się wśród tworzących nowe regulacje dla topowej klasy długodystansowych mistrzostw świata (World Endurance Championship), którą od początku sezonu 2021 znamy pod nazwą Hypercar i którą tworzą obecnie prototypy typu Le Mans Hypercar i Le Mans Daytona h. Latem 2019 marka ogłosiła, że wróci do Le Mans z maszyną typu LMH przygotowaną na bazie kosmicznego Valkyrie. Z planów tych nic nie wyszło i górę wzięły między innymi inwestycje w Formułę 1. W międzyczasie ruszyła produkcja drogowego Valkyrie, a później również torowego Valkyrie AMR Pro, które nie zostało powiązane z żadną kategorią wyścigową, ale czerpało pełnymi garściami z anulowanego projektu Valkyrie Le Mans. Dziś historia ta zatoczyła pełne koło: Aston Martin ogłosił ponownie, że wraca do Le Mans! I długodystansowych mistrzostw świata. I północnoamerykańskiego pucharu SportsCar Championship. I zabiera ze sobą odpowiednio przygotowane Valkyrie AMR Pro.

Zdjęcie Aston Martin Valkyrie

W ramach nowego projektu Aston Martin połączył siły z amerykańskim zespołem Heart Of Racing, z którym związany jest od lat w wyścigach samochodów kategorii GTE, GT3 oraz GT4. W projekt zaangażowany będzie także oddział Aston Martin Performance Technologies z nowymi placówkami, który obecnie skupia się głównie na Formule 1. Już teraz AMPT pracuje nad aerodynamiką oraz układem napędowym przyszłego Valkyrie typu Le Mans Hypercar. Będzie to pierwszy samochód w grupie Hypercar, dla którego bazą będzie model produkowany seryjnie. Do jego napędu będzie wykorzystywany wyłącznie 6,5-litrowy, benzynowy silnik V12 od Coswortha, którego moc w przypadku ważącego niespełna tonę Valkyrie AMR Pro przekracza tysiąc koni mechanicznych (do tej pory na spalinowe LMH zdecydował się tylko Glickenaus i Vanwall). W przypadku LMH o takich parametrach nie ma mowy: obowiązuje tu minimalna masa 1030 kilogramów, a maksymalna moc układu napędowego regulowana jest w zakresie 653-707 KM.

Zdjęcie Aston Martin Valkyrie

Wyścigowe Valkyrie ma być gotowe na sezon 2025 w co najmniej dwóch egzemplarzach: jednym na mistrzostwa świata World Endurance Championship pod skrzydłami FIA z 24-godzinnym Le Mans włącznie i drugim na puchar SportsCar Championship pod skrzydłami IMSA, który obejmuje 24-godzinną Daytonę i 12-godzinne Sebring (w przypadku SCC ścigacze typu LMH i LMDh od początku sezonu 2023 kwalifikują się do grupy GTP - Grand Touring Prototype). Do tego czasu Aston Martin i Heart Of Racing wzmocnią swoją pozycję w grupie GT, dla której zaplanowano nowe ewolucje samochodów klas GT3 oraz GT4 bazujących na drogowym Vantage (od przyszłego roku w WEC startować będą maszyny klasy LMGT3). W przyszłym roku w WEC w grupie Hypercar w najlepszym przypadku mamy zobaczyć samochody aż jedenastu różnych marek: Alpine, BMW, Cadillac, Ferrari, Glickenhaus, Isotta Fraschini, Lamborghini, Peugeot, Porsche, Toyota oraz Vanwall. Aston Martin ostatni raz był widziany w topowej grupie prototypów w sezonie 2011 z nieudanym modelem AMR-One typu LMP1.

Skomentuj na forumUdostępnij