Ferrari F80 - Panteon ikon
Niecałe dwa tygodnie po premierze zupełnie nowego, topowego modelu McLarena swoją odpowiedź pokazało Ferrari. Jest nią hybrydowe super coupe F80 o mocy około 1200 koni mechanicznych, spadkobierca LaFerrari, które za młodości w ramach słynnej "Świętej trójcy" rywalizowało z maszynami McLarena i Porsche. Czy historia się powtórzy?
Samochody tej klasy, co F80 pojawiają się średnio raz na dekadę. Wszystko zaczęło się w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych od 288 GTO, po którym przyszło F40, F50, Enzo, LaFerrari i LaFerrari Aperta. Teraz nowy rozdział historii najmocniejszych, najszybszych i najbardziej zaawansowanych technologicznie samochodów drogowych z Maranello pisze model F80. Auto ma przedstawiać nowy język stylistyczny marki, podyktowany względami technicznymi i aerodynamiką. Tak samo, jak w grand tourerze 12Cilindri sięgnięto po czarny pas, który objął przednie światła. Tak samo, jak w LaFerrari z 2013 roku sięgnięto po unoszone do góry drzwi, ruchome elementy aerodynamiczne z przodu i z tyłu oraz lekki kadłub z włókien węglowych, który tym razem został znacząco zwężony na wysokości kabiny, tak, aby wygospodarować jak najwięcej miejsca na kanały zakończone dyfuzorem. Docisk aerodynamiczny przy prędkości 250 km/h ma dochodzić aż do 1050 kilogramów.
Zwężenie kabiny oznacza, że F80 nie jest określane jako auto dla dwojga, ale 1+. Wnętrze zaprojektowano z myślą o kierowcy, który otrzymał regulowany fotel, spłaszczoną i zmniejszoną kierownicę i skierowane ku niemu ekrany oraz przełączniki. Dla pasażera nie ma właściwie nic z tych rzeczy. Nawet fotela: jego wąskie siedzisko zintegrowano bezpośrednio z węglowym kadłubem. F80 mierzy 4,84 metra długości i na sucho waży ponad 1,5 tony. To drugie to wina rozbudowanego układu napędowego obu osi, w ramach którego nie znajdziemy już wolnossącego V12. Na pokładzie zainstalowano... podwójnie turbodoładowane V6 o pojemności trzech litrów, spokrewnione z pospolitym 296 GTB i wyścigowym prototypem 499P, którym dwa razy udało się wygrać w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. To pierwsze Ferrari tego szczebla od czasów F40, które nie ma dwunastu cylindrów i które musiało uciekać się do pomocy turbosprężarek.
Turbosprężarki po raz pierwszy rozkręcane są nie tylko przez spaliny, ale również silniczki elektryczne. Jednostkę elektryczną i 8-stopniową, dwusprzęgłową skrzynię biegów wspomaga 81-konny silnik elektryczny. Dwa kolejne silniki elektryczne, oba o mocy 142 KM, tworzą napęd przedniej osi z systemem wektorowania momentu obrotowego. Energia elektryczna przechowywana jest w bateriach o pojemności 2,28 kWh, które są ładowane w trakcie jazdy z pomocą systemów odzyskiwania energii z hamowania. Elektrycznego trybu jazdy nie ma. Spalinowe V6, które może kręcić się do przeszło dziewięciu tysięcy obrotów na minutę, generuje aż 900 koni mechanicznych oraz 850 niutonometrów. Moc układu napędowego dochodzi do 1200 KM, a maksymalny moment obrotowy przekracza w sumie 1000 Nm! F80 ma rozpędzać się do setki w 2,15 sekundy, a do 200 km/h w zaledwie 5,75 sekundy! Prędkość maksymalną ograniczono do 350 km/h.
Fabryczne uzbrojenie F80 obejmuje adaptacyjne zawieszenie z rozbudowanymi amortyzatorami Multimatic, którymi sterują silniczki elektryczne, węglowo-ceramiczne tarcze hamulcowe Brembo z nowych spieków, ogumienie Pilot Sport Cup 2 oraz dziesiątki systemów elektronicznych, w tym innowacyjny Boost Optimization. Ten ostatni na okrążeniu rozpoznawczym uczy się toru wyścigowego, a później dyryguje układem napędowym tak, aby, zależnie od prostych czy zakrętów, wykorzystać maksymalny potencjał układu napędowego (do wyboru jest kilka trybów jazdy: codzienny Hybrid, Performance oraz Qualify). Ferrari zbuduje 799 egzemplarzy F80, które już dawno zostały zarezerwowane. Każda sztuka ma kosztować co najmniej 3,6 miliona euro, ponad 15,5 miliona złotych! Tylnonapędowego, hybrydowego, 1275-konnego rywala F80 w postaci McLarena W1 już znamy. Kiedy zobaczymy odpowiedź Porsche i czy rzeczywiście będzie elektryczna (patrz zeszłoroczny koncept Mission X? Tego jeszcze nie wiadomo.
McLaren W1 vs Ferrari F80 | ||
---|---|---|
McLaren W1 | Ferrari F80 | |
Silnik spalinowy | V8 twin turbo | V6 twin turbo |
Pojemność | 3988 cm3 | 2992 cm3 |
Moc | 928 KM | 900 KM |
Moment | 900 Nm | 850 Nm |
Obroty max | 9,2k rpm | 9,2k rpm |
Silniki elektryczne | tył | 2×przód, tył |
Moc | 347 KM | 2×142 KM, 81 KM |
Moment | 440 Nm | 2×121 Nm, 41 Nm |
Baterie | 1,384 kWh | 2,28 kWh |
Moc układu | 1275 KM | 1200 KM |
Moment układu | 1340 Nm | 1015 Nm |
Skrzynia biegów | DCT 8 | DCT 8 |
Napęd | tył, tryb elektryczny | cztery koła |
Masa | 1399 kg | 1525 kg |
0-100 km/h | 2,7 s | 2,15 s |
0-200 km/h | 5,8 s | 5,75 s |
0-300 km/h | 12,7 s | ? |
Prędkość max | 350 km/h | 350 km/h |
Zasięg elektryczny | 2 km | 0 km |
Limit produkcji | 399 | 799 |
Orentacyjna cena | 2,4 mln € | 3,6 mln € |