Porsche 917 - Pięćdziesiąte urodziny

W tym roku swoje pięćdziesiąte urodziny obchodzi 917, jeden z najsłynniejszych, wyścigowych modeli Porsche, a właściwie maszyna, która zapoczątkowała całą rodzinę ścigaczy różnego typu. Z tej okazji odnowiono egzemplarz numer jeden i zaplanowano szereg imprez oraz specjalną wystawę w fabrycznym muzeum. Zobaczymy na niej m.in. koncept współczesnego 917.

Model 917 zadebiutował przed publicznością w marcu 1969 roku na wystawie w Genewie i był zupełnie nową konstrukcją Porsche, nastawioną na długodystansowe mistrzostwa świata oraz jego pochodne. W tym samym miesiącu maszyna pojawiła się na oficjalnych testach przed 24-godzinnym wyścigiem Le Mans i jeszcze tego samego roku odniosła swoje pierwsze zwycięstwo w 1000-kilometrowym wyścigu w Zeltweg w Austrii. Lekki, opływowy prototyp napędzany był umieszczonym centralnie płaskim silnikiem V12 o pojemności 4,5 litra i mocy co najmniej 550 koni mechanicznych. Homologacja auta do mistrzostw świata pod skrzydłami FIA wiązała się ze zbudowaniem co najmniej 25 egzemplarzy.

Oryginalny 917, w którym zastosowano między innymi elementy aktywne aerodynamicznie, nie odniósł sukcesu i borykał się z różnymi problemami, ze stabilnością przy dużych prędkościach na czele. Odpowiedzą na dolegliwości auta była ewolucja 917K z nową, skróconą karoserią, która przyniosła Porsche pierwsze zwycięstwo w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Na liście zdobyczy 917K wylądował również 24-godzinny wyścig Daytona, 12-godzinne Sebring, 1000 kilometrów Monza oraz 1000 kilometrów Spa-Francorchamps. Po 917K nadeszły eksperymentalne ewolucje: wydłużony 917LH czy poszerzony i jeszcze bardziej spłaszczony 917/20. Gdzieś później po drodze znaleźli się klienci Porsche, którzy... z powodzeniem chcieli przystosować 917 do zwykłego ruchu drogowego.

917 musiało pożegnać się z mistrzostwami świata po zmianie przepisów, które wykluczyły jego dalsze starty, ale nie oznaczało to końca jego kariery. Porsche zwróciło swoją uwagę na północnoamerykański puchar Can-Am, z myślą o którym przygotowano najbardziej imponujące ewolucje 917. Początkowo dla Can-Am przygotowano spydera 917PA i eksperymentowano z 917/16, na pokładzie którego znalazł się 16-cylindrowy silnik o mocy co najmniej 750 KM (samochód nigdy nie wystartował w wyścigu). Potem pojawił się spyder 917/10, najpierw z wolnossącym, a potem z turbodoładowanym silnikiem, a w końcu na scenę wkroczył potworny 917/30 z podwójnie turbodoładowanym V12 o pojemności 5,4 litra, które w odpowiednich warunkach przekraczało 1500 koni mechanicznych!

W tym roku 917 na podwoziu numer 001 przywrócono do dawnej świetności i stanu oryginalnego. Samochód pojawi się w fabrycznym muzeum w ramach wystawy "Colours of Speed - 50 Years of the 917", która będzie czynna od 14 maja do 15 września, a obecny weekend spędza w Wielkiej Brytanii na Goodwood Members Meeting razem z innymi modelami 917 (w tym 917/30 na podwoziu numer 001, z którym spotyka się oko w oko po raz pierwszy w swojej karierze). Na wystawie w Muzeum Porsche stanie łącznie czternaście maszyn, w tym dziesięć samochodów z rodziny 917. W jej ramach Porsche pokaże po raz pierwszy publicznie... koncept 917 dwudziestego pierwszego wieku!

Tajemnicze 917 wbrew pozorom nie jest projektem zupełnie nowym. Cały projekt ukrywany był przez kilka lat, a prace nad nim rozpoczęto w okolicach 2012 roku, w którym grupa stylistów i inżynierów została oddelegowana z poleceniem opracowania współczesnego 917. Nad samochodem pracowano z przerwami przez blisko dwa lata, które przyniosły decyzję o powrocie Porsche do Le Mans i mistrzostw świata, z myślą o których opracowano hybrydowe 919. Projekt 919 oznaczał, że prace nad 917 zostały przerwane i samochodu nigdy nie ukończono... ani nie zbudowano. To, czym Porsche będzie mogło się pochwalić, to jedynie statyczny model nadwozia, pozbawiony mechanizmów i wnętrza. Koncept pokryto kolorami nawiązującymi do zwycięskiego egzemplarza 917K z Le Mans z 1970 roku.

06.04.2019, źródło/zdjęcia: Porsche

Zobacz wcześniejsze wiadomości